Movember. Panowie- porozmawiajmy o zdrowiu

dr hab. n. med. Paweł Wiechno, prof. Instytutu
Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, PIB, Warszawa

 

 

Movember.

Panowie- porozmawiajmy o zdrowiu.

Movember – co to takiego?

Movember to międzynarodowy ruch społeczny, którego celem jest zwrócenie uwagi na problemy zdrowotne mężczyzn i w znacznej mierze dotyczy to nowotworów złośliwych. Przede wszystkim chodzi tu o raka prostaty, ale nie tylko. Nazwa powstała ze zbitki słów angielskich i kojarzy się z listopadem, wąsami i ruchem społecznym (ang.: move – ruch, moustache – wąs, November – listopad). Panowie mają w listopadzie zapuszczać wąsy i jednocześnie prowokować do rozmów o zdrowiu, skłaniać do dbania o siebie, w tym do zgłaszania się na badania lekarskie. Terapia na wczesnych etapach choroby nie jest tak trudna i uciążliwa, jak w późniejszych etapach choroby a wyniki leczenia są zdecydowanie lepsze. Możliwe jest też trwałe wyleczenie. Do główne założenie akcji.

Ponieważ ruch jest w znacznej mierze poświęcony nowotworom męskim parę słów o statystystykach, które przybliżą skalę problemu. Codziennie diagnozę raka prostaty słyszy niemal pięćdziesięciu mężczyzn i codziennie z tego powodu umiera piętnastu pacjentów. Co więcej – wszystkie analizy wskazują, że będzie to jeszcze częściej rozpoznawany nowotwór. W dużej mierze do zatrważającej liczby zgonów przyczynia się rozpoznania tej choroby w stadium przerzutowym, kiedy zgodnie z obecnym stanem wiedzy medycznej nie można już wyleczyć pacjenta. Statystyki dla nowotworu jądra przedstawiają się lepiej. Po pierwsze jest to choroba rzadka. Corocznie rozpoznajemy ją u nieco ponad 1000 pacjentów i większość jesteśmy w stanie wyleczyć, nawet na etapie choroby przerzutowej – jednak nie wszystkich. Jest to bardzo szczególnie tragiczny fakt, bo choroba dotyczy bardzo młodych mężczyzn, przy czym wiemy, że rozpoznana wcześnie daje niemal stuprocentowe szanse na trwałe wyleczenie.

A zatem porozmawiajmy nieco bardziej szczegółowo o tych dwóch nowotworach.

Rak gruczołu krokowego

Rak gruczołu krokowego jest obecnie w Polsce najczęściej rozpoznawanym nowotworem złośliwym u mężczyzn, stąd warto o nim wiedzieć i mieć świadomość zagrożenia jakie ze sobą niesie. I tak jak już było wspomniane – należy spodziewać się wzrostu liczby zachorowań. Przyczyną tego stanu rzeczy jest starzenie się naszego społeczeństwa: już co czwarty mieszkaniec Polski jest w wieku senioralnym, to jest po sześćdziesiątce. W 2018 roku 14.1% mężczyzn w Polsce przekroczyło 65. rok życia a w 2035 szacuje się, że odsetek ten wyniesie 26%. A wiemy, że najważniejszym i nieuniknionym czynnikiem ryzyka zachorowania na raka prostaty jest wiek, z szybkim narastaniem częstości zachorowań po 50. roku życia (wcześniej rozpoznany nowotwór to rzadkość)  i szczytem przypadającym między 65. a 74. rokiem życia.

Zacznijmy jednak od rzeczy podstawowych. Gruczoł krokowy, prostata i stercz to różne nazwy tego samego narządu, który występuje u mężczyzn głęboko w miednicy. Otacza on cewkę moczową i bezpośrednio sąsiaduje z pęcherzem moczowym i kiszką stolcową. To położenie sprawia, że trudno mówić o samobadaniu, jednak lekarz w badaniu palcem przez odbyt może ocenić jego wielkość i konsystencję. Dwa najczęstsze schorzenia gruczołu krokowego to jego łagodny rozrost stercza i rak stercza. Absolutnie te dwie choroby nie są tym samym.

Rak stercza jest nowotworem złośliwym, czyli takim, który potrafi naciekać struktury sąsiednie i przerzutować. Łagodny rozrost stercza to niezłośliwe powiększenie gruczołu krokowego, które powstaje na skutek nadmiernego mnożenia się komórek stercza, które jednak nie naciekają tkanek okolicznych a tym bardziej nie dają przerzutów. Paradoksalnie jednak to łagodny rozrost stercza powoduje dolegliwości kojarzone z układem moczowym. Do tych objawów należy częste odczuwanie parcia na mocz, parcia naglące, utrudnione oddawanie moczu. Rak stercza może dać takie objawy, zwykle jednak późno.

Zatem wczesny rak stercza często przebiega bez żadnych objawów, a wiemy że nowotwór rozpoznany wcześnie daje duże szanse na wyleczenie. Uzyskanie trwałego wyleczenia polega na zniszczeniu całej tkanki nowotworowej albo poprzez jej wycięcie albo zniszczenie napromieniowaniem. Obie metody mają swoje plusy i minusy ale należy podkreślić, że są to metody działające miejscowo i gdy cały organizm jest zaatakowany chorobą ich zastosowanie nie doprowadzi do wyleczenia.  Leczenie na etapie rozsiewu to przede wszystkim terapia działająca w całym ciele mężczyzny – jest to tak zwana terapia systemowa. Jej szczegółowe omówienie nie jest tu konieczne, należy jednak pokreślić , że choć jest efektywna to – powtórzmy – nie można uzyskać wyleczenia. Nie wolno zapominać o tym, że pacjenci z chorobą przerzutową mają gorszą jakość życia a przewlekłe leczenie jest ogromnie kosztowne. Nie znaczy to, że w chorobie z przerzutami należy bezradnie rozłożyć ręce. Nowoczesne metody terapii sprawiają, że przeżycia pacjentów są wieloletnie a samopoczucie pacjenta długo pozwala na w pełni aktywne życie, w tym zawodowe. Właściwe leczenie pozwala na tym etapie uniknąć powikłań choroby, które mogą mieć fatalne skutki. Zatem warto rozpoznać chorobę, jednak tylko wczesne rozpoznanie daje szansę na wyleczenie.

Z pozoru kwestia wczesnego wykrycia raka stercza wydaje się prosta. Po pierwsze mamy przecież oznaczenie PSA z krwi. Co to takiego? PSA to białko wydzielane przez tkankę gruczołu krokowego zarówno prawidłową jak i zrakowaciałą. Zatem obecność PSA nawet na nieco wyższym niż spodziewany poziomie nie pozwala na rozpoznanie raka stercza. Generalnie jednak im wyższe stężenie PSA, tym wyższe ryzyko obecności raka.

Mamy obecnie możliwość oznaczenia PSA w ramach programu 40+ dostępnego w Podstawowej Opiece Zdrowotnej. Należy jednak wiedzieć, z czym wiąże się przystąpienie do programu aktywnego poszukiwania raka stercza, którego pierwszym elementem jest właśnie oznaczenie PSA. Trudność jednak polega na tym, że wysokie PSA nie jest jednoznaczne z rozpoznaniem raka – do tego jest potrzebne potwierdzenie raka w pobranej tkance – a to już procedura inwazyjna, nieprzyjemna i mająca swoje powikłania. Także niskie PSA nie wyklucza raka.

Wprowadzenie na przełomie lat 80. i 90. do praktyki klinicznej oznaczeń PSA sprawiło, że  śmiertelność z powodu raka stercza wyraźnie spadła – aż o połowę. Wówczas wszystko wydawało się oczywiste – trzeba wprowadzić dla mężczyzn z grupy ryzyka (ryzyko definiowane wiekiem i ew. rodzinnymi czy też genetycznymi obciążeniami) program oznaczania PSA. Po stwierdzeniu wysokiego PSA kierowano panów do biopsji gruczołu krokowego.

Analiza efektów takiego postępowania nie potwierdziła, by wydłużało to życie populacji poddanej takiej procedurze – a to jest podstawowym celem badań przesiewowych. Co więcej, zaczęto podnosić kwestię rozmaitych i trudnych do zaakceptowania kosztów takiego postępowania. Europejskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej mówi o tym, że na badania należy zaprosić 570 mężczyzn, 18 poddać leczeniu (które jest przecież obciążające) by uratować jedno życie. Pewnie jest to dość trudne do zrozumienia, ale rak stercza jest specyficzną chorobą i nie zawsze jej obecność stanowi zagrożenie dla życia czy zdrowia. Wielu mężczyzn umiera z innych przyczyn, bez rozpoznania choroby. To wynika z często bardzo wolnego rozwoju raka gruczołu krokowego.

Zatem nadrozpoznawalność nowotworu i wdrażanie często niepotrzebnego leczenia przemawiają przeciw tej procedurze, podobnie jak narażanie na stres i konieczność wykonywania licznych kłopotliwych biopsji gruczołu krokowego. To skłoniło autorytety europejskie i amerykańskie do zniechęcania do aktywnego poszukiwania raka stercza. A jednak wylano dziecko z kąpielą – statystyki w Europie i USA potwierdzają, że zwiększa się obecnie częstość rozpoznawania nowotworu w stadiach zaawansowanych – tj. nieuleczalnych.

Te trendy niepokoją i w opinii autorytetów w ochronie zdrowia wymagają działania. Po naszych poprzednich doświadczeniach z badaniami przesiewowymi możemy stwierdzić, że zbyt często pacjenci kierowani byli do biopsji, zbyt często rozpoznawano raka i zbyt często kwalifikowano do leczenia. Obecnie mamy sposoby, by uniknąć zbyt częstego wykonywania biopsji a potem niekoniecznego leczenia. Omówmy kilka elementów nowoczesnego badania przesiewowego w kierunku raka stercza.

Pierwszym i najważniejszym elementem tego postępowania jest przedyskutowanie z pacjentem zasad postępowania: korzyści, ale i zagrożeń jakie to postępowanie ze sobą niesie. Ten etap – niestety – jest bardzo często pomijany. Izolowane oznaczenie PSA i pozostawienie pacjenta z wynikiem jest absolutnie niedopuszczalne. Wynik PSA jest interpretowany w zależności od wieku pacjenta oraz innych istotnych czynników. Jego interpretacja wymaga zatem specjalistycznej wiedzy – a taką posiada urolog.

Zatem, panowie, to do urologa należy się umówić, by sprawdzić czy z prostatą jest wszystko w porządku. I w tym miejscu dygresja – niestety w ramach ścieżki Narodowego Funduszu Zdrowia do urologa jest wymagane skierowanie od lekarza Podstawowej Opieki Zdrowotnej, jednak uzyskanie takiego skierowania nie powinno być trudne. Trwa dyskusja, czy takie skierowanie do urologa jest potrzebne, czy może prostsza ścieżka miałaby większy sens – moim zdaniem im prościej, tym dla pacjenta lepiej.

A co z PSA? Podobnie jak w przypadku wielu innych badań tak zwanych markerów nowotworowych w krwi mogą wystąpić wyniki fałszywie dodatnie (przy braku nowotworu wysokie PSA) i fałszywie ujemne (nowotwór obecny choć PSA niskie). Stężenie PSA może być podwyższone w niektórych łagodnych stanach, takich jak łagodny rozrost prostaty i zapalenie gruczołu krokowego. Zatem na podstawie oceny stężenia PSA nie stawiamy rozpoznania raka. Zanim przystąpimy do dalszych etapów diagnostyki muszą też zostać uwzględnione różne inne czynniki. Są to: wynik badania palcem przez odbyt, wiek pacjenta, obciążenie rodzinne oraz jeszcze inne, z którym radzi sobie wykształcony urolog. Stąd apel – nie diagnozujemy się na własną rękę!

Jeśli powstaje uzasadnione podejrzenie raka gruczołu krokowego ogromnie istotnym elementem jest wykonanie badania metodą wieloparametrycznego rezonansu magnetycznego stercza. Po badaniu otrzymujemy od specjalisty radiologii wynik z interpretacją zmian w tak zwanej skali PI-RADS. Ma ona pięć stopni, które przedstawiają się następująco:

  • PI-RADS 1 – bardzo niskie prawdopodobieństwo (obecność istotnej klinicznie postaci raka jest bardzo mało prawdopodobna).
  • PI-RADS 2 – niskie prawdopodobieństwo (obecność istotnej klinicznie postaci raka jest mało prawdopodobna).
  • PI-RADS 3 – umiarkowane prawdopodobieństwo (obecność istotnej klinicznie postaci raka jest niejednoznaczna).
  • PI-RADS 4 – wysokie prawdopodobieństwo (obecność istotnej klinicznie postaci raka jest prawdopodobna).
  • PI-RADS 5 – bardzo wysokie prawdopodobieństwo (obecność istotnej klinicznie postaci raka jest bardzo prawdopodobna).

Jak widać obracamy się znów w sferze prawdopodobieństwa, stąd interpretacja wyniku to domena specjalistów – radiologa i – zwykle – urologa. Ponownie apeluję o podążanie prawidłową ścieżką wyznaczoną przez specjalistę. W oparciu o wszystkie uzyskane dane, w tym wynik badania metoda rezonansu, część pacjentów jest kwalifikowana do biopsji. Warto podkreślić, że taka ścieżka pozwala uniknąć wielu niepotrzebnych procedur, ale także ukierunkować prawidłowo biopsję i uniknąć negatywnej wyników, gdy w prostacie tkwi nowotwór.

            Nawet potwierdzenie obecności raka w gruczole krokowym nie musi oznaczać konieczności natychmiastowego leczenia. U części pacjentów cechy nowotworu pozwalają na wprowadzenie strategii aktywnej obserwacji, kiedy to leczenie wdraża się wyłącznie wówczas, gdy choroba postępuje.  W tej metodzie myślimy o odsunięciu leczenia w czasie. Prawidłowo zakwalifikowani pacjenci przy zastosowaniu tej metody nie mają gorszego rokowania co do życia. Jednocześnie unikają powikłań terapii, w tym zaburzeń wzwodu i nietrzymania moczu. Jeszcze innym postępowaniem jest baczna obserwacja – dotyczy ona mężczyzn, u których zagrożenia związane z rakiem prostaty, kiedy rozpatrujemy ogólny stan zdrowia, schodzą na dalszy plan. Do leczenia przystępujemy wówczas, jeśli pojawiają się objawy choroby.

Czy zatem wprowadzenie nowych zasad poprawi wyniki badań przesiewowych? Czy obecnie umiemy uniknąć nadmiarowego rozpoznawania i leczenia raka gruczołu krokowego? I wreszcie – czy potrafimy zaprojektować badania przesiewowe w populacji tak, by ograniczyć omówione wyżej poważne wady? To pytania, które pilnie potrzebują odpowiedzi i takie badania się toczą.

Jednak wzrost rozpoznawalności zaawansowanych postaci raka stercza, gdy wyleczenie staje się trudne lub niemożliwe, mówi nam że nie możemy odrzucić pomysłu aktywnego poszukiwania raka stercza u bezobjawowych mężczyzn z grupy podwyższonego ryzyka. Takie postępowanie nie powinno być jednak proponowane lub kontynuowane u panów, u których przewidywana długość życia jest mniejsza niż 10-15 lat. Udział w badaniach przesiewowych wymaga przedyskutowania z pacjentem jego zalet i wad oraz świadomej zgody pacjenta. Grupa ryzyka jest definiowana następująco:

  1. Mężczyźni > 50. roku życia
  2. Mężczyźni > 45. roku życia z rakiem prostaty w rodzinie
  3. Mężczyźni pochodzenia afrykańskiego w wieku >45 lat
  4. Mężczyźni niosący mutacje genu BRCA2 w wieku >40 lat

Jeśli spełnione są kryteria rozpoczęcia lub kontynuacji badań przesiewowych gorąco namawiam do odwiedzenia urologa!

Nowotwór jądra

Zwykle mówimy o raku jądra, choć ten termin nie jest poprawny – powinniśmy mówić o nowotworze zarodkowym jądra. Choroba często rozwija się bardzo dynamicznie, ma zdolność do tworzenia przerzutów a zaniechanie leczenia prowadzi do śmierci. Ale fenomen tego nowotworu polega na tym, że także w bardzo zaawansowanych przypadkach, gdy stan pacjenta jest ciężki a nawet bardzo ciężki istnieje szansa na wyleczenie. Tylko że znacznie mniejsza niż na wczesnych etapach. Absolutnie nie warto opóźniać zatem rozpoznania.

Na początku całego procesu rozpoznania jest sam pacjent, który powinien zgłosić się do lekarza jeśli tylko zauważy, że jądro zmieniło się. Lekarz jest wówczas zobowiązany do jak najszybszego działania. A zauważenie guza jądra jest banalnie proste. Przede wszystkim warto co około miesiąc, zwykle po ciepłej kąpieli, przetoczyć każde jądro pomiędzy palcami. Wyczucie guzka w jądrze lub stwardnienia jądra bądź zmiana wielkości jądra powinna być sygnałem ostrzegawczym. Generalnie – jeśli Panowie uważacie, że coś was niepokoi zwróćcie się z tym do lekarza. Proszę nie czekać, że samo minie.

 Wiemy, że rokowanie tych pacjentów, u których choroba jest ograniczona do jądra jest doskonałe ale też, że pogarsza się wraz z postępem choroby. Należy pamiętać, że walczymy o długie i zdrowe przyszłe życie. Jest to przede wszystkim nowotwór młodych mężczyzn ze szczytem zachorowań między 15. a 40. rokiem życia, inaczej niż w przypadku wielu nowotworów u dorosłych. U panów w tym przedziale wiekowym aż 20% zachorowań na nowotwory złośliwe to nowotwór zarodkowy jądra. Mężczyźni, u których rozpoznano nowotwór jądra mają ogromne szanse na wyleczenie i życie przez wiele dziesięcioleci. Warto zatem rozpoznawać ten nowotwór wcześnie, kiedy to leczenie jest mniej obciążające, bo negatywne skutki związane z leczeniem mogą negatywnie wpływać na jakość życia przez wiele lat.

Kiedy nowotwór jest tylko w jądrze i nie ma cech obecności przerzutów czasem usunięcie jądra kończy całe leczenie. Kiedy choroba jest bardziej zaawansowana, to jest to jedynie początek terapii. W skład leczenia wchodzą wówczas różne metody: chemioterapia, czasem usuwanie chirurgiczne zmian przetrwałych po chemioterapii i – stosunkowo rzadko – radioterapia. To tak zwane leczenie skojarzone. Niestety – każda z tych metod może się wiązać z długoterminowymi a czasem trwałymi działaniami niepożądanymi. Zasada jest prosta – im mniej leczenia – tym lepiej. Ale do tego potrzebne jest wczesne rozpoznanie.

Grupę ryzyka – tak mówią nam statystki częstości rozpoznawania zależnie od wieku – stanowią młodzi mężczyźni. To do nich należy kierować apel o samobadanie jąder i pilne zgłaszanie się do lekarza przy niepokojących objawach. Wiemy też, którzy panowie nieco częściej chorują. Tak zwane wnętrostwo to sytuacja, gdy po urodzeniu jądro nie znajduje się w mosznie, ale jest nieco wyżej w swojej drodze z jamy brzusznej do moszny. W takim przypadku ryzyko nowotworu jest wyższe, nawet po sprowadzeniu jądra i dotyczy to także jądra po przeciwnej stronie, które prawidłowo zstąpiło. Wiąże się także problemy z płodnością z większym ryzykiem zachorowania. Obserwuje się także zwiększoną częstość nowotworów jądra u krewnych pacjentów z już rozpoznaną chorobą, wiążemy także ten nowotwór z pewnymi nieprawidłowościami genetycznymi. Te grupy pacjentów powinny być szczególnie uczulone na konieczność okresowej samooceny jąder.

Co robią lekarze po ustaleniu podejrzenia guza jądra? Przede wszystkim muszą działać szybko. Zwykle badanie USG potwierdza obecność guza w jądrze lub jego przebudowę. To już wystarcza do podjęcia pierwszego leczenia, którym jest usunięcie zmienionego jądra. Pacjent zawsze jest starannie oceniany pod kątem występowania przerzutów: wykonujemy badania tomograficzne lub badanie metodą rezonansu magnetycznego i oceniamy stężenie tak zwanych markerów nowotworowych – czyli substancji, które może wydzielać nowotwór (ale nie zawsze).

Im wcześniej wykryjemy nowotwór, tym leczenie krótsze i mniej skomplikowane a wyniki lepsze. Okresowe samobadanie jądra nie jest szczególnie skomplikowane, zatem do niego zachęcam.

Apeluję do wszystkich Panów – źle pojęty wstyd nie może opóźniać leczenia i zmniejszać naszych szans na dalsze zdrowe życie. Traktujcie urologa jak najlepszego przyjaciela, do którego warto się zwrócić z prośbą o radę lub pomoc.

Mięsak nie mięśniak ani nie rak


dr n. med. Maria Krotewicz
KLINIKA NOWOTWORÓW TKANEK MIĘKKICH, KOŚCI I CZERNIAKÓW
Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie,
Państwowy Instytut Badawczy
Warszawa

Mięsak nie mięśniak ani nie rak

W powszechnym rozumieniu nowotwory złośliwe są utożsamiane z pojęciem raka i należy przyznać, że jest to rozumienie właściwe ale … tylko w ograniczonym zakresie. Rakiem zwyczajowo określamy nowotwory złośliwe, które są pochodzenia nabłonkowego. Nabłonek czyli tkanka nabłonkowa okrywa powierzchnię naszego ciała jak również wyściela światło narządów wewnętrznych. Jednak źródłem komórek z których powstają nowotwory złośliwe mogą być również inne tkanki budujące organizm. Z taką sytuacją mamy do czynienia w odniesieniu do dużej grupy nowotworów złośliwych określanych jako mięsaki. Źródłem rozwoju mięsaków są komórki pochodzące z komórek nienabłonkowych, znajdujących się w takich tkankach jak mięśniowa, kostna, chrzęstna i inne zaliczane do tkanek łącznych. Najprościej można powiedzieć, że komórki te mają pochodzenie mezenchymalne, a przyczyny prowadzące z ich udziałem do powstania mięsaka są dwojakiego rodzaju. Pierwsze możemy określić jako komórkowe. Zaliczamy do nich niekorzystne zmiany w nośniku informacji genetycznej komórki czyli uszkodzenia DNA, jak również zmiany epigenetyczne odpowiadające za włączanie i wyłączanie procesów transkrypcyjnych w komórkach. Drugi rodzaj to czynniki określane jako pozakomórkowe. Należą do nich bardzo liczne zmiany w środowisku komórki takie, przykładowo, substancje uwalniane w następstwie uszkodzenia tkanek,  jak również czynniki genotoksyczne pochodzące z mikroniszy komórkowej. Wśród czynników sprzyjających powstawaniu mięsaków wymienia się przede wszystkim starszy wiek, uwarunkowania genetyczne, ale również ekspozycje na proieniowanie jonizujące i niektóre substancje chemiczne takie jak herbicydy, arsen lub polifenole.

W tym miejscu warto dodać czym różni się mięsak od mięśniaka. Mięśniaki to nowotwory niezłośliwe czyli łagodne, powstające zazwyczaj z komórek mięśni gładkich macicy i tworzących w jej obszarze guzy. Wymagają one obserwacji a przy znacznych rozmiarach lub wystąpieniu niekorzystnych dolegliwości wskazane jest ich operacyjne usunięcie. Operacyjne usunięcie wskazane jest również w odniesieniu do mięsaków, ale ze względu na fakt iż są to nowotwory złośliwe, dające przerzuty do innych narządów, wymagają one szczególnej uwagi ze strony chirurga onkologicznego.

Mięsaki w liczbach

Przyjrzyjmy się zatem bliżej epidemiologii, diagnostyce i leczeniu mięsaków. Na szczęście nowotwory te występują dosyć rzadko. Przykładowo w kraju takim jak Estonia mięsaki prawie w ogóle nie występują i lekarze w swojej praktyce nie mają z nimi styczności. Raporty przedstawiające zachorowalność w Europie wskazują na 4-5 przypadków mięsaków na 100 tysięcy wykrytych nowotworów rocznie. Choroba częściej występuje u mężczyzn. Ponadto, zwiększona zachorowalność u dorosłych dotyczy osób powyżej 55 roku życia, a średni wiek w jakim u pacjentów diagnozuje się mięsaka wynosi 59 lat. Ponad połowa pacjentów z mięsakiem to osoby 60+. W Polsce przypadki mięsaków to około 1% wszystkich nowotworów u osób dorosłych czyli około 1 tys. osób rocznie zachoruje na ten nowotwór. U dzieci i młodzieży odsetek ten jest niestety znacznie wyższy i wynosi nawet powyżej 20%.

Zidentyfikowano powyżej 70 podtypów mięsaków, wśród których wyróżniono ich dwie główne kategorie czyli mięsaki tkanek miękkich oraz mięsaki kości stanowiące około 10% wszystkich przypadków mięsaków u osób dorosłych. Obecność mięsaków tkanek miękkich stwierdza się przede wszystkim w mięśniach, stawach, tkance tłuszczowej, nerwach oraz w naczyniach krwionośnych. Ten typ mięsaków najczęściej występuje w obszarze kończyn dolnych i górnych (33% rejestrowanych przypadków), rzadziej w obszarze tułowia (14%) oraz okolicach głowy i szyi (8%). Stosunkowo późno wykrywane są mięsaki w żeńskim układzie rozrodczym oraz w przestrzeni zaotrzewnowej. Niektóre rodzaje mięsaków częściej występują u osób z określonych grup wiekowych. Na przykład kostniakomięsak, który należy  do grupy mięsaków kości, jest częściej wykrywany u dzieci i młodzieży w przedziale wiekowym od 10 do 20 lat. Inny reprezentant mięsaków kości, chrzęstniakomięsak jest częściej diagnozowany w przedziale wiekowym od 30 do 60 lat. Tłuszczakomięsaki, będące jednymi z najczęściej diagnozowanych mięsaków tkanek miękkich, rosną w udach młodych osób dorosłych. Natomiast w grupie osób w podeszłym wieku najczęściej występuje mięśniakomięsak gładkokomórkowy z grupy mięsaków tkanek miękkich. Mięsak ten jest najczęściej diagnozowanym w Europie.

Oczywiście każdy z opisywanych mięsaków może ujawnić swoją obecność u osób w różnym wieku. Należy w tym miejscu dodać, że mięsaki to nowotwory niebezpieczne dla naszego zdrowia ze względu na szybki rozwój, możliwość tworzenia przerzutów i związane z tym niekorzystne rokowania. Dlatego wskazana jest nasza czujność i wiedza dotycząca tych nowotworów.

W swojej praktyce chirurgicznej zetknęłam się z przypadkiem młodego mężczyzny, u którego rosnący w obszarze brzusznym mięsak stał się przyczyną znacznego zwiększenia aktywności fizycznej. Mężczyzna wraz ze wzrostem obwodu brzucha stopniowo zwiększał intensywność ćwiczeń fizycznych, w tym tzw. brzuszków, dochodząc do dwustu powtórzeń. Niestety pomimo ćwiczeń brzuch powiększał się coraz bardziej. Ponad pół roku mężczyzna walczył samodzielnie z narastającym problemem zanim zdecydował się na wizytę u lekarza. Przeprowadzone badanie ultrasonograficzne jamy brzusznej ujawniło obecność mięsaka, który po wycięciu ważył około 12 kg.

Ten przykład dobitnie pokazuje, że najlepszym ekspertem w ocenie własnego zdrowia jesteśmy sami dla siebie. Dlatego zwiększanie własnej wiedzy i świadomości zagrożeń dla naszego zdrowia umożliwia nam podejmowanie właściwych kroków kiedy zauważymy niepokojące nowe symptomy w organizmie. Warto chociaż raz w miesiącu obejrzeć dokładniej swoje ciało, Szczególnie powinny zwrócić naszą uwagę guzki, nie gojące się owrzodzenia i nagle pojawiające się zmiany w obrazie ciała i samopoczuciu.

A gdy nas coś zaniepokoi

Pierwsze kroki, które wykonamy po odkryciu niepokojących objawów, powinniśmy skierować do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Rozpoznanie mięsaków jest często opóźnione ze względu na ich rzadkość, nietypowe objawy oraz zbyt małą świadomość społeczną. W popularnym serialu o lekarzach pracujących w szpitalu w Leśnej Górze tylko raz pokazano przypadek mięsaka. Nowotwór ten zazwyczaj  rozprzestrzenia się do głębszych tkanek i niejednokrotnie osiąga znaczne rozmiary jak ten w opisanym wcześniej przypadku. Zjawisko to zwiększa ryzyko przerzutów mięsaka. Dlatego też wczesna diagnostyka ma znaczenie kluczowe dla ograniczenia wzrostu i przerzutów mięsaka jak również istotnie zwiększa przeżywalność pacjentów. A przeżywalność pacjentów chorych na mięsaka w stadium systemowego zaawansowania  jest niestety niezadawalająca i przeciętnie wynosi 12-15 miesięcy. Zatem jeżeli przyczyną naszego niepokoju są guzki w obszarze głowy, kończyn i tułowia lekarz skieruje nas do chirurga ogólnego. Najlepiej wybrać chirurga w pobliżu miejsca zamieszkania, aby jak najszybciej uzyskać poradę. Najczęstsze tego typu zmiany to zmiany łagodne, zwłaszcza tłuszczaki. Tym niemniej każdy, nawet najmniejszy guzek powinien zostać dokładnie oceniony w badaniu obrazowym. Większość mięsaków w początkowym stadium rozwoju ujawnia swoją obecność jedynie w postaci niebolesnego guza, dlatego tak ważna jest samokontrola naszego ciała.

Diagnostyka mięsaków

Prawidłowa diagnostyka mięsaków wymaga zastosowania wielu narzędzi diagnostycznych takich jak tomografia komputerowa, pozytonowa tomografia emisyjna, rezonans magnetyczny, badanie ultrasonograficzne, badanie rentgenowskie, biopsja pod kontrolą USG/CT, badania histologiczne i immunohistochemiczne. Ponadto, coraz częściej wskazuje się na korzyści diagnostyczne z wykorzystania metod genetyki molekularnej w ocenie mięsaków. Wygląd i lokalizacja mięsaka ujawniona w badaniach obrazowych z wykorzystaniem tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego pozwala na określenie struktury guza, jego objętości, zmian martwiczych, obszarów krwawienia oraz ewentualnego zajęcia kości i pęczka naczyniowo-nerwowego. Guzy nie osiągające wielkości 5 cm i znajdujące się ponad powięzią mięśni można wyciąć bez wykonania biopsji przed zabiegiem. Pobranie materiału tkankowego mięsaka za pomocą biopsji gruboigłowej  musi zostać wykonane w przypadku każdego guza o rozmiarach powyżej 5 cm. Taką procedurę powinien wykonać specjalista w zakresie chirurgii onkologicznej. Wykonanie biopsji umożliwia analizę obrazu mikroskopowego komórek obecnych w materiale tkankowym guza i ich ocenę immunohistochemiczną. Dzięki zastosowaniu odpowiednich procedur histologicznych uzyskany obraz tkanki mięsaka umożliwia jego dalszą diagnostykę. Stosowane są w tym celu przeciwciała wiążące się z odpowiednimi białkami czyli markerami nowotworowymi. Potwierdzenie obecności badanych markerów pozwala ocenić z jakim rodzajem mięsaka mamy do czynienia oraz zaproponować dalszą metodę leczenia choroby jak również ocenić dalsze rokowania co do przebiegu choroby nowotworowej.

 

Leczenie chirurgiczne mięsaków

Umiejscowienie i wielkość mięsaka, obecność przerzutów i wiek pacjenta determinują dalsze postępowanie terapeutyczne. Gdy guz jest dokładnie zlokalizowany, nie nacieka istotnych dla przeżycia pacjenta narządów oraz nie obserwuje się obecności przerzutów to zwykle zaleca się całkowitą resekcję chirurgiczną mięsaka. Procedura chirurgiczna wymaga resekcji guza z szerokim marginesem wolnym od tkanki nowotworowej. Po wycięciu guza podlega on dalszej ocenie histopatologicznej. Uzyskany obraz mikroskopowy wyciętego mięsaka pozwala na ocenę marginesów chirurgicznych. Brak tkanki nowotworowej w mikroskopowych obrazach linii cięcia wyciętego mięsaka jest definiowany jako R0 w wykorzystywanej praktycznie klasyfikacji jakości resekcji guza. Jeżeli w analizie mikroskopowej marginesów chirurgicznych wyciętego guza zostanie ujawniona obecność tkanki nowotworowej to określa się jakość resekcji guza jako R1. Obecność tkanki mięsaka widoczna makroskopowo i mikroskopowo określa się jako R2. Osiągnięcie ujemnego marginesu chirurgicznego R0 jest bardzo zalecane ale nie zawsze możliwe. Obecność dodatnich marginesów chirurgicznych czyli resekcje R1 i R2 w obrazach histopatologicznych wiąże się z podwyższonym ryzykiem nawrotu mięsaka i możliwością powstawania jego przerzutów. Z tego powodu wskazane jest wykonanie reoperacji w celu dokładnego usunięcia tkanek guza.

Niekiedy jednak nawet całkowite wycięcie chirurgiczne mięsaka z wyraźnymi ujemnymi marginesami (resekcja R0) nie zapobiega nawrotom nowotworu ze względu na brak przewidywalności w rozwoju tej choroby nowotworowej. Z tego powodu postępowanie terapeutyczne wymaga dalszego sprawdzenia obecności przerzutów mięsaka przy użyciu dodatkowych narzędzi diagnostycznych. Jednym z takich narzędzi jest biopsja węzła wartowniczego, która jest wskazana u pacjentów cierpiących na mięsaki o wysokim ryzyku regionalnego rozsiewu limfatycznego. Ujemny wynik biopsji, oznaczający brak obecności tkanki nowotworowej w węźle wartowniczym zmniejsza prawdopodobieństwo przerzutów w pozostałych węzłach chłonnych i zapobiega konieczności ich usunięcia czyli limfadenektomii. Drugą drogą rozprzestrzeniania się komórek nowotworowych mięsaka jest krwiobieg. Szybkość wzrostu mięsaka i tworzenia przez niego przerzutów do innych narządów określa się stopniem złośliwości. Niektóre mięsaki mają wysoki stopień złośliwości co oznacza, że rozprzestrzeniają się w ciągu miesięcy a nawet tygodni. W analizie stopnia zaawansowania mięsaka bierze się pod uwagę wielkość guza, zajęcie sąsiadujących z guzem tkanej, obecność komórek nowotworowych w węzłach chłonnych oraz obecność przerzutów mięsaka w organizmie.  Na podstawie dokonanej oceny prowadzona jest dalsza terapia.

Radioterapia mięsaków

W przypadku mięsaków tkanek miękkich radioterapię można ogólnie stosować przed, w trakcie lub po zabiegu chirurgicznym. Jeżeli leczenie chirurgiczne nie jest możliwe, ponieważ guzy nie są operacyjne lub są operacyjne tylko w bardzo ograniczonym zakresie, radioterapia może stać się podstawową formą leczenia mięsaka. Podczas zabiegu stosowane jest promieniowane jonizujące, działające w sposób pośredni i bezpośredni na nośnik informacji genetycznej w komórce czyli DNA. Celem tego działania jest uśmiercenie komórek nowotworowych w napromieniowywanym guzie. Czas trwania radioterapii zależy od rodzaju mięsaka, jego umiejscowienia, wielkości i stopnia zaawansowania. Napromienianie guzów może zmniejszyć ich wielkość, umożliwić przeprowadzenie zabiegu chirurgicznego oszczędzającego oraz ograniczyć niebezpieczeństwo późnych powikłań. W przypadku leczenia mięsaków operacyjnych standardowe jest połączenie leczenia chirurgicznego i radioterapii. Radioterapia stosowana jest wówczas po to aby zniszczyć zmiany, których nie można było chirurgicznie usunąć, takie jak komórki nowotworowe. Obecność komórek nowotworowych w obszarze pooperacyjnym szczególnie w sytuacji dodatnich marginesów chirurgicznych mogłaby wiązać się z nawrotem choroby określanym jako wznowa mięsaka. Radioterapia jest stosowana jako leczenie uzupełniające.

Chemioterapia mięsaków

Jedną z często stosowanych metod postępowania terapeutycznego w leczeniu mięsaków jest chemioterapia. Metoda ta jest stosowana zarówno przedoperacyjnie, pooperacyjnie jak i paliatywnie czyli wówczas kiedy nowotworu nie da się usunąć chirurgicznie. W chemioterapii mięsaków stosuje się szerokie spektrum cytostatyków, takich jak winkrystyna, doksorubicyna, aktynomycyna D, cyklofosfamid czy też gemcytabina. Cytostatyki to substancje chemiczne oddziałujące hamująco i zaburzająco na procesy podziałów komórek nowotworowych. Substancje te mogą być podawane w warunkach ambulatoryjnych jak również podczas kilkudniowego pobytu w szpitalu. Celem tej metody jest zatem zahamowanie procesów wzrostowych mięsaka. Wybór skutecznych cytostatyków zależy od prawidłowego zdiagnozowania konkretnego rodzaju mięsaka z wykorzystaniem opisanych wcześniej metod.  Znajomość umiejscowienia i rodzaju mięsaka warunkuje również drogę podawania cytostatyków, które mogą być podawane doustnie, dożylnie, doguzowo lub dootrzewnowo. Ponadto, w celu zwiększenia skuteczności chemioterapii stosuje się podawanie leków w kilku cyklach, ponawiając podania wybranych substancji.

Jednak cytostatyki nie zawsze są skuteczne w ograniczaniu wzrostu mięsaka. Współczesna chemioterapia oferuje zatem również inne rodzaje oddziaływania chemicznego w leczeniu mięsaków takie jak substancje ukierunkowane na oddziaływanie na szlaki sygnałowe w komórkach.

Podsumowanie

Mięsaki to duża grupa rzadkich nowotworów złośliwych cechujących się szybkim wzrostem, tworzeniem przerzutów odległych i tendencją do wznowy. Rozpoznanie mięsaków jest często opóźnione ze względu na ich rzadkość i nietypowe objawy. Większość mięsaków w początkowym stadium rozwoju ujawnia swoją obecność jedynie w postaci niebolesnego guza, dlatego tak ważna jest samokontrola naszego ciała. Wczesne wykrycie mięsaka i dokładna diagnostyka ma znaczenie kluczowe dla ograniczenia wzrostu i przerzutów mięsaka jak również istotnie zwiększa przeżywalność osób chorych.

Jak zmniejszyć ryzyko zachorowania na 15 różnych nowotworów?

Magdalena Cedzyńska

Dr n.med. Magdalena Cedzyńska
Kierownik Poradni Pomocy Palącym
Zakład Epidemiologii i Prewencji Pierwotnej Nowotworów
Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej –Curie, PIB

 

Jak zmniejszyć ryzyko zachorowania na 15 różnych nowotworów?

 

Wprowadzenie

Wbrew często powtarzanym opiniom o roli genetyki w naszym zdrowiu okazuje się, że nie ma ona aż tak dużego znaczenia. Marc Lalonde, kanadyjski polityk i były Minister Zdrowia w 1974 roku przedstawił przełomowy raport pt. “A New Perspective on the Health of Canadians”. Raport ten, znany jako Koncepcja Lalonde’a, wprowadził nowe podejście do zdrowia publicznego, które zmieniło sposób myślenia o zdrowiu i jego determinantach na całym świecie. Koncepcja Lalonde’a opiera się na czterech głównych determinantach zdrowia: stylu życia, środowisku, biologii człowieka (genetyka i starzenie się) oraz opiece zdrowotnej. Według tej koncepcji oraz wyników badań naukowych, które pojawiły się na przestrzeni lat, największe znaczenie dla utrzymania zdrowia w dobrej formie mają nawyki związane ze stylem życia, na które mamy bezpośredni wpływ.

W Europejskim Kodeksie Walki z Rakiem który jest zbiorem zaleceń opracowanych przez ekspertów, mających na celu edukację społeczeństwa o tym jak zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwory, unikanie narażenia na dym tytoniowy zajmuje szczególne miejsce. Stało się tak ze względu na szeroko udokumentowane negatywne skutki zdrowotne palenia tytoniu. Warto wiedzieć, że dym tytoniowy, który zawiera 7 tysięcy substancji chemicznych, z których aż 70 jest rakotwórczych został zaklasyfikowany przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem jako rakotwórczy dla ludzi i przypisany do najwyżej z 4 kategorii rakotwórczości.  Oznacza to, że jego wpływ na powstawanie i rozwój nowotworów jest udowodniony w badaniach naukowych ponad wszelka wątpliwość. Palenie tytoniu jest jedną z głównych przyczyn zachorowań na nowotwory na całym świecie, również w Polsce.

A co z nowymi produktami dostarczającymi nikotynę takimi jak e-papierosy i tytoń podgrzewany, które zyskują popularność jako alternatywy dla tradycyjnych papierosów? Ich wpływ na zdrowie człowieka nadal jest przedmiotem badań, ale już wiadomo, że nie są one obojętne dla zdrowia.  

Toksykologia dymu tytoniowego i pary/aerozolu nowych produktów  z nikotyną

Narażenie na mieszaninę związków chemicznych obecnych w dymie tytoniowym powoduje nowotwory w 15 różnych lokalizacjach tj. płucu, przełyku, gardle, jamie ustnej, krtani,  żołądku, trzustce, wątrobie, pęcherzu moczowym, szyjce macicy, jelicie grubym, miedniczkach nerkowych, Powoduje również białaczkę.

Blisko 70 substancji w dymie tytoniowym  ma specyficzne właściwości rakotwórcze, które prowadzą do uszkodzenia DNA komórek i inicjacji procesu nowotworowego w różnych tkankach i narządach. Długotrwałe narażenie na te substancje poprzez palenie tytoniu znacząco zwiększa ryzyko rozwoju tych nowotworów. Oto kilka głównych substancji rakotwórczych w dymie tytoniowym:

  • Benzen – powoduje m.in. białaczkę.
  • Benzo(a)piren – odpowiada za nowotwory płuc, jamy ustnej, gardła i przełyku oraz pęcherza moczowego.
  • Formaldehyd – związek chemiczny stosowany w przemysłowych procesach a także uwalniany podczas palenia tytoniu. Powoduje raka nosa i gardła oraz białaczkę.
  • Aromatyczne węglowodory policykliczne (PAH) – powodują raka płuc, skóry i pęcherza moczowego.
  • Nitrozaminy – bardzo silne rakotwórcze substancje powodujące raka płuc, jamy ustnej, gardła, przełyku i trzustki.
  • Arsen – powoduje raka skóry, pęcherza moczowego, wątroby i płuc.
  • Chrom – powoduje raka płuc.
  • Polon 210 – radioaktywny izotop; powoduje nowotwory płuc, nowotwory wątroby, nowotwory kości
  • Amoniak – chociaż sam amoniak nie jest bezpośrednio rakotwórczy, zwiększa on absorpcję innych rakotwórczych substancji w dymie tytoniowym, co może prowadzić do nowotworów płuc i innych narządów

Każde zaciągnięcie się dymem tytoniowym naraża organizm na te i wiele innych toksyn, które uszkadzają DNA komórek i promują rozwój nowotworów. Dla osoby palącej paczkę dziennie oznacza to od 200 do 400 porcji rakotwórczych toksyn wprowadzanych każdego dnia bezpośrednio do płuc.

Rakotwórczość nowych produktów z nikotyną

E-papierosy, znane również jako vape’y, działają na zasadzie podgrzewania e-liquidu, który zwykle zawiera nikotynę, glikol propylenowy, glicerynę oraz aromaty. Chociaż e-papierosy wydają się mniej szkodliwe niż tradycyjne papierosy, nie są całkowicie bezpieczne. Badania wykazały, że e-papierosy mogą zawierać:

  • Formaldehyd – pojawia się podczas podgrzewania e-liquidu, zwłaszcza przy wysokich temperaturach.
  • Acetaldehyd – rakotwórczy związek chemiczny.
  • Akroleina – powoduje uszkodzenia płuc i jest rakotwórcza.
  • Nitrozaminy – znane substancje rakotwórcze.

Choć poziomy tych substancji są zwykle niższe niż w tradycyjnym dymie tytoniowym, długotrwałe skutki zdrowotne używania e-papierosów nie są jeszcze w pełni poznane.

Tytoń podgrzewany, znany również jako HNB (heat-not-burn), podgrzewa tytoń do temperatury niższej niż ta, która jest potrzebna do spalania, co zmniejsza emisję wielu toksycznych substancji. Jednak badania wykazują, że tytoń podgrzewany wciąż uwalnia:

  • Nikiel – powoduje raka płuc i nosogardzieli.
  • Chrom – związany z rakiem płuc.
  • Formaldehyd i acetaldehyd – znane rakotwórcze substancje chemiczne.
  • Benzen – powoduje białaczkę.

Chociaż poziomy tych substancji są niższe niż w tradycyjnym dymie tytoniowym, nie oznacza to, że są one bezpieczne.

Znaczenie zaprzestania palenia.

Zmniejszenie ryzyka zachorowania na nowotwory związane z paleniem tytoniu jest możliwe poprzez unikanie ekspozycji na toksyny zawarte w dymie tytoniowym oraz nowych produktach z nikotyną. Rzucenie palenia jest zatem najskuteczniejszym sposobem zmniejszenia ryzyka zachorowania na 15 różnych nowotworów.  

Zaprzestanie palenia wpływa na organizm na wielu poziomach biologicznych. Oto niektóre z kluczowych mechanizmów:

Poprawa funkcji immunologicznej: Palenie osłabia układ odpornościowy, co utrudnia organizmowi zwalczanie komórek nowotworowych. Po zaprzestaniu palenia układ odpornościowy zaczyna się regenerować, co zwiększa zdolność organizmu do zwalczania komórek rakowych.

Redukcja stanu zapalnego: Palenie powoduje przewlekły stan zapalny w organizmie, który sprzyja nowotworzeniu. Rzucenie palenia zmniejsza stan zapalny, co przyczynia się do obniżenia ryzyka nowotworów.

Naprawa DNA: Substancje chemiczne zawarte w dymie tytoniowym uszkadzają DNA komórek, co prowadzi do mutacji i nowotworzenia. Po zaprzestaniu palenia procesy naprawy DNA mogą działać bardziej efektywnie, co zmniejsza ryzyko powstawania mutacji nowotworowych.

Poprawa funkcji detoksykacyjnych: Palenie obciąża wątrobę i inne narządy odpowiedzialne za detoksykację organizmu. Po zaprzestaniu palenia funkcje detoksykacyjne organizmu poprawiają się, co pomaga w eliminacji kancerogenów z organizmu.

Istnieją sprawdzone sposoby zwiększające szansę na trwałą abstynencję. Są to metody farmakologiczne oraz skorzystanie z profesjonalnego wsparcia.

  1. Farmakoterapia
    • Nikotynowa terapia zastępcza (NTZ) – podawanie terapeutycznej nikotyny w plastrach, gumach, pastylkach, inhalatorze i aerozolu do nosa. Podawanie pacjentowi nikotyny, od której jest uzależniony, bez toksyn zawartych w dymie tytoniowym zwiększa szanse na zaprzestanie palenia, również poprzez zmniejszenie intensywności objawów abstynencji.
    • Cytyzyna – roślinny lek, który działa w mózgu podobnie jak nikotyna, ale nie uzależnia. Zmniejsza chęć palenia oraz łagodzi intensywność objawów abstynencji.
    • Leki na receptę – Bupropion pomaga zmniejszyć chęć palenia i objawy odstawienia. Jest to lek o działaniu antydepresyjnym, który również zmniejsza apetyt.
  1. Wsparcie specjalistów:
    • Telefoniczna Poradnia Pomocy Palącym. W Polsce dostępna jest pomoc
      i wsparcie przez telefon.
      Pomoc uwzględnia m.in. tworzenie planu, który obejmuje datę rzucenia, strategie radzenia sobie z głodem nikotynowym i sposoby unikania wyzwalaczy. W , a także można uzyskać szeroko pojętą informację na temat metod rzucania palenia. Aby uzyskać pomoc terapeuty należy zadzwonić pod numer telefonu 801 108 108 lub 22 211 80 15 (z telefonów komórkowych) od poniedziałku do piątku w godzinach 9.00-21.00 oraz w soboty od godz. 9.00 do 15.00.

 

 

Opracowanie: dr n.med. Magdalena Cedzynska, 2024 r.

KOORDYNOWANA OPIEKA ONKOLOGICZNA – TO DOBRY POCZĄTEK


Jolanta Meller,
Główny Specjalista ds. Koordynowanej Opieki Onkologicznej
Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej -Curie,
PIB, Warszawa

 

 

KOORDYNOWANA OPIEKA ONKOLOGICZNA – TO DOBRY POCZĄTEK

 

Krajowa Sieć Onkologiczna została wprowadzona ustawą z dnia 9 marca 2023 r. o Krajowej Sieci Onkologicznej (Dz. U. z 2023 r. poz. 650). Celem ustawy jest wdrożenie nowej struktury organizacyjnej i modelu zarządzania opieką onkologiczną, odwrócenie niekorzystnych trendów epidemiologicznych w Polsce, obniżenie społecznych kosztów obciążenia chorobami nowotworowymi, wzrost efektywności. W ramach tej organizacji powołany został Krajowy Ośrodek Monitorujący (KOM), funkcję tą pełni Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie.

Strukturę KSO będą tworzyć Specjalistyczne Ośrodki Leczenia Onkologicznego (SOLO) na trzech poziomach oraz Ośrodki Kooperacyjne. Najbardziej skomplikowane świadczenia medyczne będą realizowane na najwyższym wysokospecjalistycznym poziomie – w SOLO III, złożone – w SOLO II, a podstawowe – w SOLO I. Realizacja etapów leczenia ma przebiegać przy współpracy specjalistów z różnych dziedzin medycyny.

Podmioty w Krajowej Sieci Onkologicznej zgodnie z zapisami ustawowymi muszą wyznaczyć koordynatora dla każdego pacjenta. Funkcja koordynatora po raz pierwszy pojawiła się przy wdrażaniu Karty Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego. Niemniej do chwili obecnej nie zdefiniowano oraz nie określono ram dla Koordynatora w podmiotach leczniczych. Zgodnie z treścią ustawy „koordynator – osoba zatrudniona na podstawie stosunku pracy lub innego niż stosunek pracy stosunku prawnego w Specjalistycznym Ośrodku Leczenia Onkologicznego, o którym mowa w art. 3 ust. 2 pkt 1, do której zadań należy udzielanie świadczeniobiorcy informacji o organizacji diagnostyki onkologicznej i leczenia onkologicznego oraz ich koordynacja na poszczególnych etapach opieki onkologicznej”. Brak jest jednak w wzmiankowanej ustawie zapisów regulujących kompetencje związane z tym stanowiskiem czy zakresy zadań lub obowiązków.

Na poziomie bardzo ogólnym można stwierdzić i zgodnie z nowym modelem organizacji opieki onkologicznej, że koordynator onkologiczny będzie pełnił funkcję przewodnika pacjenta, dostarczał informacji, organizował badania i wizyty oraz był łącznikiem między lekarzem a pacjentem.

Uszczegóławiając koordynator opieki onkologicznej odgrywa kluczową rolę w zapewnieniu kompleksowej, skutecznej i spersonalizowanej opieki dla Pacjentów z nowotworami, dążąc do poprawy jakości życia i wyników terapeutycznych. Uważany jest za wyszkolonego profesjonalistę zdrowia, pracującego w placówkach medycznych, który zarządza i koordynuje kompleksową opieką nad Pacjentami cierpiącymi na nowotwory.

Natomiast koordynacja procesu diagnostyczno-terapeutycznego, polega na harmonijnym porozumiewaniu się, współpracy oraz efektywnym wykorzystywaniu zasobów biorących udział w procesie w celu osiągnięcia określonych celów.

Cel opieki koordynowanej w onkologii

Głównym celem opieki koordynowanej jest zapewnienie skutecznej i spójnej opieki onkologicznej, integrując różne aspekty leczenia, w tym diagnostykę, terapię, wsparcie  emocjonalne i rehabilitację. Opieka koordynowana ma na celu poprawę jakości opieki, udoskonalanie procesu świadczenia opieki zdrowotnej zorientowanej na Pacjenta, podniesienie jakości świadczeń, zmniejszenie fragmentaryzacji opieki zdrowotnej, zwiększenie satysfakcji społeczeństwa z systemu opieki zdrowotnej i procesów leczenia jak również zapewnienie ciągłości opieki diagnostycznej i leczniczej Pacjenta.

Zarządzanie procesem – proces wejścia pacjenta w system oraz proces wyjścia pacjenta z systemu opieki onkologicznej (wyleczenie, follow up, opieka paliatywna).

Koordynator w Krajowej Sieci Onkologicznej

 

Krajowa Sieć Onkologiczna obejmuje dwa rodzaje zabezpieczenia opieki onkologicznej:

 

  1. Specjalistyczne Ośrodki Leczenia Onkologicznego (SOLO) – w ramach SOLO wyodrębnia się trzy poziomy referencyjne (SOLO I poziomu, SOLO II poziomu, SOLO III poziomu) oraz
  2. Ośrodki Kooperacyjne – wykonujące inną niż SOLO działalność leczniczą.

 

Dla każdego poziomu SOLO określono obszary opieki oraz zadania:

 

  1. SOLO I poziomu

 

1.1. Opieka w jednym z trzech obszarów:

1.1.1. leczenie chirurgiczne;

1.1.2. leczenie chemioterapią i inne metody leczenia systemowego;

1.1.3. radioterapia onkologiczna;

oraz współpraca z SOLO III.

 

  • ZADANIA SOLO I

 

1.2.1. realizuje plan leczenia ustalony przez wielodyscyplinarny zespół

terapeutyczny i przekazuje informację do SOLO III poziomu o jego

realizacji;

1.2.2. wyznacza koordynatora;

1.2.3. zapewnia kontakt z Pacjentem za pomocą systemów teleinformatycznych lub systemów łączności;

1.2.4. prowadzi systematyczną ocenę satysfakcji za pomocą anonimowych ankiet.

 

  1. SOLO II poziomu

 

2.1. Opieka w dwóch z trzech obszarów:

2.1.1. leczenie chirurgiczne;

2.1.2. leczenie chemioterapią i inne metody leczenia systemowego;

2.1.3. radioterapia onkologiczna.

 

  • ZADANIA SOLO II

 

2.2.1. organizuje wielodyscyplinarne zespoły terapeutyczne dla Pacjentów objętych opieką onkologiczną SOLO II poziomu;

2.2.2. realizuje plan leczenia onkologicznego pacjenta objętego opieką onkologiczną SOLO II poziomu;

2.2.3. wyznacza koordynatora;

2.2.4. zapewnia kontakt z Pacjentem za pomocą systemów teleinformatycznych lub systemów łączności;

2.2.5. prowadzi systematyczną ocenę satysfakcji za pomocą anonimowych ankiet.

 

  1. SOLO III poziomu

 

3.1. Opieka w następujących obszarach:

3.1.1. leczenie chirurgiczne;

3.1.2. leczenie chemioterapią i inne metody leczenia systemowego;

3.1.3. radioterapia onkologiczna.

 

  • ZADANIA SOLO III

 

3.2.1. organizuje wielodyscyplinarne zespoły terapeutyczne dla Pacjentów objętych opieką onkologiczną:

3.2.2. SOLO III poziomu,

3.2.3. SOLO I poziomu, w miejscu udzielania świadczeń przez SOLO I poziomu lub za pośrednictwem systemów teleinformatycznych;

3.2.4. realizuje plan opieki nad Pacjentem objętym opieką onkologiczną przez SOLO III poziomu;

3.2.5. wyznacza koordynatora oraz udziela wsparcia merytorycznego koordynatorowi wyznaczonemu przez SOLO I poziomu;

3.2.6. zapewnia SOLO I poziomu i SOLO II poziomu możliwość skorzystania z porad i konsultacji, w tym za pośrednictwem systemów teleinformatycznych lub systemów łączności;

3.2.7. zapewnia świadczeniobiorcom możliwość umawiania oraz zmiany terminu udzielania świadczeń opieki onkologicznej za pośrednictwem systemów teleinformatycznych lub systemów łączności;

3.2.8. sprawuje nadzór nad realizacją planów leczenia onkologicznego przez SOLO I poziomu, w tym jest uprawniony do rekomendowania ich modyfikacji;

3.2.9. prowadzi systematyczną ocenę satysfakcji świadczeniobiorców w sposób ustrukturyzowanych, na podstawie anonimowych ankiet oceny satysfakcji świadczeniobiorców, o których mowa w art. 22 ust. 2 pkt 7.

 

 

W strukturze Krajowej Sieci Onkologicznej ustawodawca przewidział ośrodek kooperacyjny – podmiot wykonujący działalność leczniczą inny niż Specjalistyczny Ośrodek Leczenia Onkologicznego realizujący opiekę onkologiczną w zakresie świadczeń opieki zdrowotnej, o którym mowa w art. 15 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych;

Można podmiot taki określić prościej  ośrodek kooperacyjny jest to podmiot inny niż SOLO wykonujący działalność leczniczą, realizujący opiekę onkologiczną w zakresie ambulatoryjnej opieki specjalistycznej.

Ośrodek Satelitarny zlokalizowany poza siedzibą główną tego podmiotu albo zorganizowany w ramach innego podmiotu wykonującego działalność leczniczą na podstawie umowy z SOLO II poziomu albo SOLO III poziomu, zlokalizowany na obszarze tego samego województwa – będący jednostką organizacyjną udzielającą świadczeń diagnostyki onkologicznej lub leczenia onkologicznego z obszaru leczenia zabiegowego chirurgicznego lub chemioterapii i innych metod leczenia systemowego lub radioterapii onkologicznej.

Centrum Kompetencji wyspecjalizowane w diagnostyce onkologicznej i leczeniu onkologicznym określonego rodzaju nowotworu lub grupy nowotworów, zapewniające kompleksową realizację procesu diagnostyki onkologicznej, leczenia onkologicznego i monitorowania, w ramach którego jest realizowana wielospecjalistyczna opieka nad świadczeniobiorcą, w zakresie, o którym mowa w art. 15 ust. 2 pkt 2, 3, 15, 16 i 17a ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

Zadania koordynatora opieki onkologicznej

  1. Koordynacja opieki: Organizacja planów leczenia, terminów wizyt, badań diagnostycznych oraz procedur terapeutycznych.
  2. Komunikacja: Utrzymywanie regularnego kontaktu z pacjentami, rodzinami i zespołem medycznym, zapewniając przekazywanie istotnych informacji dotyczących stanu zdrowia, leczenia i postępu terapeutycznego.
  3. Wsparcie pacjenta: Zapewnienie wsparcia emocjonalnego i psychospołecznego dla pacjentów i ich rodzin, pomagając im zrozumieć i radzić sobie z diagnozą oraz leczeniem nowotworu.
  4. Koordynacja zespołu: Współpraca z różnymi specjalistami medycznymi, w tym lekarzami onkologami, chirurgami, radioterapeutami, pielęgniarkami, terapeutami fizycznymi i psychologami, aby zapewnić spójną i zintegrowaną opiekę.
  5. Edukacja: Dostarczanie informacji na temat nowotworów, metod leczenia, opieki paliatywnej i innych istotnych kwestii zdrowotnych pacjentom oraz ich rodzinom poprzez dostępne materiały.
  6. Monitorowanie postępów: Śledzenie postępów w leczeniu, reagowanie na ewentualne komplikacje oraz zapewnienie, że pacjenci otrzymują odpowiednie wsparcie na każdym etapie choroby.
  7. Koordynacja opieki po zakończeniu leczenia: Pomoc w planowaniu opieki po zakończeniu terapii, w tym regularnych badań kontrolnych, terapii rehabilitacyjnej i wsparcia emocjonalnego.

Kompetencje koordynatora opieki onkologicznej

  1. Wiedza medyczna: Zrozumienie podstawowych koncepcji związanych z onkologią, w tym etiologią nowotworów, metodami diagnostyki i leczenia, oraz typowymi powikłaniami i objawami towarzyszącymi chorobie.
  2. Komunikacja: Umiejętność skutecznego komunikowania się zarówno z pacjentami, jak i zespołem medycznym, będąc empatycznym i wykazując zrozumienie dla potrzeb i obaw pacjentów.
  3. Organizacja i zarządzanie czasem: Umiejętność skutecznego zarządzania czasem oraz organizowania harmonogramów wizyt, badań i procedur terapeutycznych dla pacjentów.
  4. Umiejętności interpersonalne: Zdolność do budowania zaufanych relacji z pacjentami i ich rodzinami, wspierając ich w trudnych emocjonalnie momentach.
  5. Zrozumienie opieki paliatywnej: Wiedza na temat opieki paliatywnej i umiejętność zapewnienia wsparcia pacjentom cierpiącym na zaawansowaną chorobę nowotworową.
  6. Etyka zawodowa: Świadomość etycznych dylematów związanych z opieką nad pacjentami onkologicznymi, w tym zachowanie poufności i poszanowanie autonomii pacjenta.
  7. Umiejętności techniczne: Znajomość systemów informatycznych i technologii medycznych, które mogą być wykorzystywane do zarządzania danymi pacjentów i koordynowania opieki.
  8. Umiejętność rozwiązywania problemów: Szybka identyfikacja problemów w opiece nad pacjentem oraz skuteczne podejmowanie działań mających na celu ich rozwiązanie.
  9. Edukacja i szkolenia: Umiejętność prowadzenia edukacji pacjentów i ich rodzin na temat choroby, planu leczenia i strategii samoopieki.
  10. Współpraca zespołowa: Zdolność do efektywnej współpracy z różnymi członkami zespołu opieki zdrowotnej, w tym lekarzami, pielęgniarkami, terapeutami i pracownikami socjalnymi.

Skuteczność leczenia onkologicznego zależy nie tylko od zastosowanej terapii lub planu leczenia, ale także od umiejętności poruszania się w skomplikowanym systemie ochrony zdrowia. Wsparcie wykwalifikowanego, empatycznego i sumiennego koordynatora opieki onkologicznej może być w tym zakresie bezcenne dla samego Pacjenta ale również dla najbliższej rodziny.



 

 

CUKRZYCA


Joanna Drygiel,
Dietetyk
Narodowy Instytut Onkologii – PIB, Warszawa
Klinika Onkologii i Radioterapii

 

 

CUKRZYCA

Cukrzyca to grupa chorób metabolicznych, których wspólną cechą jest hiperglikemia, czyli podwyższone stężenie glukozy we krwi. Jest ona spowodowana defektem wydzielania i/lub działania insuliny. Przewlekła hiperglikemia jest przyczyną uszkodzenia, zaburzenia czynności i niewydolności wielu narządów, zwłaszcza oczu, nerek, nerwów, serca i naczyń krwionośnych. 

  • Cukrzyca typu 1 – jest związana z autoimmunizacyjnym uszkodzeniem komórek β trzustki, co prowadzi zwykle do bezwzględnego niedoboru insuliny;
  • Cukrzyca typu 2 – jest efektem postępującej utraty zdolności komórek β trzustki do prawidłowego wydzielania insuliny, czemu zwykle towarzyszy insulinooporność;
  • Cukrzyca ciążowa – po raz pierwszy rozpoznana w czasie ciąży;
  • Cukrzyce wtórne (po resekcji trzustki, w wyniku innych chorób, np. mukowiscydozy, infekcji, zaburzeń endokrynologicznych, genetycznych, a także polekowe, np. posterydowe).

 

Grupy ryzyka wystąpienia cukrzycy i badania przesiewowe

Badanie w kierunku cukrzycy należy wykonywać raz na trzy lata u każdej osoby powyżej 45. roku życia, a także u osób szczególnie narażonych na wystąpienie tej choroby:

  • z nadwagą i otyłością (BMI ≥ 25 kg/m2 i/lub obwód w talii ≥ 80 cm u kobiet i 94 cm u mężczyzn);
  • z rodzinnie występującą cukrzycą (u rodziców lub rodzeństwa);
  • z niską aktywnością fizyczną;
  • u których w przeszłości rozpoznano stan przedcukrzycowy;
  • z nadciśnieniem tętniczym;
  • z zaburzeniami lipidowymi;
  • z chorobami układu sercowo-naczyniowego;
  • u kobiet z przebytą cukrzycą ciążową lub u kobiet, które urodziły dziecko o masie ciała > 4000 g;
  • u kobiet cierpiących na zespół policystycznych jajników.

 

Objawy cukrzycy

Najczęstsze objawy mogące sugerować hiperglikemię lub cukrzycę to:

  • nasilona diureza (wielomocz);
  • wzmożone pragnienie;
  • wzmożony apetyt;
  • niezamierzona utrata masy ciała;
  • osłabienie, nadmierna senność,
  • zmiany skórne oraz stany zapalne narządów moczowo-płciowych.

 

Zasady rozpoznawania zaburzeń tolerancji glukozy

(stanowisko Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego

dotyczące postępowania u osób z cukrzycą – 2024)

 

Jeśli występują objawy cukrzycy należy wykonać badanie glikemii przygodnej. Wynik ≥ 200 mg/dl (≥11,1 mmol/l) jest podstawą do rozpoznania cukrzycy. Glikemia przygodna oznaczana jest w próbce krwi pobranej o dowolnej porze dnia, niezależnie od pory ostatnio spożytego posiłku.

Jeśli objawy nie występują lub występują przy jednoczesnej glikemii przygodnej < 200 mg/dl (<11,1 mmol/l), rozpoznanie cukrzycy można postawić na podstawie:

  • dwukrotnego oznaczenia stężenia glukozy na czczo w godzinach porannych – jeśli oba wyniki badania wykonanego w innych dniach będą wynosić ≥ 126 mg/dl (≥ 7,0 mmol/l) jest to podstawa do rozpoznania cukrzycy.
  • jednorazowego oznaczenia hemoglobiny glikowanej (HbA1c) – wartość ≥ 6,5% (≥ 48 mmol/mol) jest podstawą do rozpoznania cukrzycy. Parametr ten odzwierciedla średnie stężenie glukozy we krwi w okresie około 3 miesięcy poprzedzających oznaczenie.

W przypadku, gdy wynik pomiaru glukozy na czczo znajduje się w zakresie od 100 do 125 mg/dl (5,6 – 6,9 mmol/l) lub HbA1c w zakresie 5,7 – 6,4% (39-46 mmol/mol) mamy do czynienia z nieprawidłową glikemią na czczo i wówczas, u osoby z uzasadnionym podejrzeniem nieprawidłowej tolerancji glukozy lub cukrzycy, należy wykonać doustny test tolerancji glukozy (tzw. test OGTT).

Jeśli glikemia w 120. minucie OGTT wynosi ≥ 200 mg/dl (≥11,1 mmol/l) można rozpoznać cukrzycę. Jeśli natomiast znajduje się w zakresie od 140 do 199 mg/dl (7,8 – 11,00 mmol/l) mamy do czynienia z nieprawidłową tolerancją glukozy.

Doustny test tolerancji glukozy należy wykonywać bez wcześniejszego ograniczania spożycia węglowodanów, rano, na czczo. Należy być wypoczętym, po przespanej nocy. Osoba badana otrzymuje do wypicia roztwór zawierający 75 g glukozy. W trakcie całego badania i oczekiwania na kolejne pobranie krwi powinna ona przebywać w miejscu wykonywania testu i pozostawać w spoczynku.

Nieprawidłową glikemię na czczo i nieprawidłową tolerancję glukozy określamy mianem stanu przedcukrzycowego, któremu często towarzyszy insulinooporność.

 

Prewencja cukrzycy

Nie są znane metody prewencji cukrzycy typu 1, natomiast cukrzycy typu 2 można zapobiegać. Służą temu:

 

  • badania przesiewowe;
  • edukacja na temat roli zdrowego stylu życia obejmująca:
    • zalecenie redukcji masy ciała u osób z nadwagą lub otyłością o co najmniej 7% w skali roku;
    • zalecenie dostosowanej do możliwości pacjenta aktywności fizycznej (co najmniej 150 minut tygodniowo);
    • zalecenie stosowania zasad prawidłowego żywienia;
    • zalecenie rezygnacji z palenia papierosów.

 

  • leczenie dietetyczne otyłości, a w przypadku braku jego skuteczności – leczenie farmakologiczne lub bariatryczne (operacyjne);

 

  • prewencja farmakologiczna – stosowanie metforminy przy jednoczesnej modyfikacji stylu życia (u osób w stanie przedcukrzycowym, zwłaszcza otyłych z BMI ≥ 35 kg/m2);

 

  • leczenie chorób i stanów, które stanowią dodatkowe czynniki ryzyka (nadciśnienie, zaburzenia lipidowe);

 

  • unikanie przepisywania leków diabetogennych.

 

Leczenie cukrzycy

W leczeniu cukrzycy niezwykle ważne jest holistyczne podejście do pacjenta, które ma na celu redukcję ryzyka powikłań poprzez normalizację glikemii, masy ciała, ciśnienia tętniczego, lipidogramu oraz protekcję układu sercowo-naczyniowego i nerek. Dlatego też powinno się odbywać w zespole wielodyscyplinarnym przy udziale lekarza, dietetyka, pielęgniarki diabetologicznej, fizjoterapeuty i psychologa.

Edukacja dietetyczna i terapeutyczna powinna się odbywać podczas każdej wizyty, podobnie jak badanie przedmiotowe, pomiar ciśnienia tętniczego oraz masy ciała.

Raz w roku lub częściej w trudniejszych przypadkach, należy przeprowadzić następujące testy: HbA1c, lipidogram, badanie ogólne moczu wraz z osadem, kreatynina z wyliczeniem eGFR. Jeśli stężenie kreatyniny w surowicy krwi jest podwyższone, co pół roku należy je kontrolować, a także badać stężenie sodu, potasu, wapnia i fosforu.

Należy także regularnie przeprowadzać badania okulistyczne (szczególnie badanie dna oka) i monitorować stan stóp w kierunku neuropatii, aby zapobiec zespołowi stopy cukrzycowej.

Samodzielnie pacjent jest zobligowany do regularnej kontroli glikemii:

  • osoby stosujące inne niż insulina leki przeciwcukrzycowe: raz w tygodniu skrócony profil glikemii lub pomiary w zależności od potrzeb klinicznych pacjenta, ustalonych z lekarzem;
  • osoby z cukrzycą typu 2 leczone stałymi dawkami insuliny – codziennie 1-2 x dziennie, dodatkowo raz w tygodniu skrócony profil glikemii (na czczo, po głównych posiłkach) oraz raz w miesiącu dobowy profil glikemii;
  • osoby z cukrzycą stosujące intensywną insulinoterapię niezależnie od typu cukrzycy – wielokrotne pomiary w ciągu doby (co najmniej 4 x dziennie, choć zalecane jest 8 x dziennie), według ustalonych z lekarzem zasad oraz potrzeb pacjenta.

Najczęściej stosowane obecnie leki to doustne preparaty przeciwhiperglikemiczne, insulina oraz agoniści receptora GLP-1 oraz GIP/GLP-1. O doborze właściwej farmakoterapii decyduje lekarz diabetolog, w porozumieniu z pacjentem, ponieważ przepisany lek może nie być tolerowany, a niektóre nowe leki nie zawsze są refundowane i mogą stanowić dla pacjenta zbyt duże obciążenie finansowe.

 

Leczenie dietetyczne cukrzycy i stanów przedcukrzycowych

Prawidłowa dieta jest jedną z ważniejszych metod zapobiegania cukrzycy i trudno wyobrazić sobie leczenie tej choroby bez terapii żywieniowej.

Celem leczenia dietetycznego osób z cukrzycą jest uzyskanie i utrzymanie prawidłowego lub bliskiego normy stężenia glukozy w osoczu krwi, optymalnego stężenia lipidów i lipoprotein w surowicy, prawidłowych wartości ciśnienia tętniczego i pożądanej masy ciała.

Pacjent powinien przebywać pod stałą opieką dietetyka klinicznego, który jest odpowiedzialny zarówno za edukację pacjenta, jak i za indywidualne dopasowanie zaleceń w taki sposób, by leczenie było skuteczne i możliwe do realizacji. W szczególności pacjent powinien otrzymać informację na temat wartości energetycznej diety, właściwej ilości posiłków w ciągu dnia, ich objętości i składu. Wszystkie zalecenia powinny uwzględniać indywidualne preferencje żywieniowe i kulturowe pacjenta, a także wiek, płeć, poziom aktywności fizycznej oraz status ekonomiczny.

Niezbędne jest także zapoznanie pacjenta z listą produktów zalecanych i przeciwwskazanych w cukrzycy, co w praktyce znacznie ułatwi mu codzienne życie, zakupy i realizację zaleceń.

 

Węglowodany

Udział węglowodanów w diecie powinien wynosić ok. 45% całkowitej wartości energetycznej. Osobom bardzo aktywnym fizycznie zaleca się zwiększenie udziału węglowodanów w diecie nawet do 60% wartości energetycznej, natomiast osobom o bardzo małej aktywności i takim, które nie mogą ze względu na stan jej zwiększyć niekiedy zaleca się ograniczenie węglowodanów, nawet do 25-44% wartości energetycznej diety.

Węglowodany w diecie diabetyka powinny pochodzić z produktów o niskim indeksie glikemicznym (< 55), co zwykle idzie w parze z dużą zawartością błonnika pokarmowego. Są to głównie pełnoziarniste produkty zbożowe (ugotowane na półtwardo: kasze, makarony razowe, ryż brązowy oraz pieczywo razowe, naturalne płatki zbożowe i otręby).

Owoce niskocukrowe mogą być spożywane, ale w ograniczonej ilości: do 2 porcji na dzień. 1 porcja to np. 1 średniej wielkości jabłko lub szklanka owoców leśnych. Najlepiej spożywać je w postaci naturalnej, ze skórką.

Zaleca się ograniczenie do minimum węglowodanów prostych (jedno- i dwucukrów). Rekomenduje się ograniczenie cukrów dodanych w procesie przygotowywania potraw, a także tzw. wolnych cukrów, które znajdują się w słodyczach, miodzie, sokach i napojach owocowych.

Nie należy używać fruktozy jako zamiennika cukru, nożna natomiast stosować inne substancje słodzące, ale w ograniczonej ilości. Nawet te naturalne słodziki, jak np. erytrytol czy ksylitol w nadmiarze mogą powodować dolegliwości trawienne: wzdęcia i biegunkę.

Błonnik pokarmowy zmniejsza indeks glikemiczny posiłku, dlatego w diecie cukrzyka nie powinno być go mniej niż 25 g lub 15 g na każde 1000 kcal diety. Należy stopniowo zwiększać udział błonnika w planowanych posiłkach, co można osiągnąć poprzez włączenie co najmniej 2 porcji pełnoziarnistych produktów zbożowych oraz 3 porcji warzyw. Jeśli nie jest to możliwe, warto zastosować suplementy zawierające błonnik, szczególnie jego rozpuszczalną frakcję, która wspiera także leczenie zaburzeń lipidowych.

Produkty zbożowe pełnoziarniste powinny być gotowane na półtwardo i najlepiej ugotować je na kilka, czy kilkanaście godzin przed spożyciem. Wówczas w pokarmie powstanie tzw. oporna skrobia, która znacznie zmniejsza indeks glikemiczny i kaloryczność posiłku.

 

Tłuszcze

W diecie cukrzyka udział tłuszczy powinien być taki, jak w diecie osób zdrowych i może wynosić od 25 do 40% wartości energetycznej diety.

Niezwykle ważna jest jakość tłuszczów i ich skład pod względem zawartości poszczególnych kwasów tłuszczowych i cholesterolu:

  • kwasy nasycone < 10% wartości energetycznej diety;
  • kwasy jednonienasycone < 20% wartości energetycznej diety;
  • kwasy wielonienasycone: 6-9% wartości energetycznej diety;
  • cholesterol – maksymalnie 300 mg/dzień, a u osób z dyslipidemią < 200 mg/dzień.

Oby osiągnąć te cele należy ograniczyć w diecie tłuste mleko i jego przetwory (masło, śmietanę, śmietankę, tłuste twarogi, sery twarde, pleśniowe, kremowe, jogurty greckie i bałkańskie), a także tłuste mięsa i ich przetwory (boczek, pasztety, baleron, szynka z widocznym tłuszczem, kiełbasy, metki, mielonki, parówki i kabanosy). Nie jest wskazane spożywanie oleju kokosowego i palmowego, a także margaryn twardych.

Należy unikać smażenia na tłuszczu, pieczenia i duszenia potraw ze wcześniejszym obsmażaniem. Warto wybierać zdrowsze metody obróbki termicznej, np. gotowanie w wodzie lub na parze, pieczenie i duszenie bez obsmażania.

Głównym źródłem tłuszczu w diecie diabetyka powinny być oleje roślinne, np. oliwa z oliwek, olej rzepakowy, olej lniany (tylko na zimno), a także tłuste ryby morskie i awokado Do smarowania pieczywa najlepiej stosować margaryny miękkie z dodatkiem steroli lub stanoli roślinnych, a także pesto, oliwę i różnorodne pasty roślinne.

Po konsultacji z lekarzem lub/i dietetykiem można zastosować suplementację niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3, a konkretnie EPA i DHA.

 

Białko

Ilość białka w diecie cukrzyka powinna być ustalana indywidualnie, biorąc pod uwagę wiek, stan zdrowia i aktywność fizyczną. U większości pacjentów udział białka w diecie nie różni się od zaleceń dla populacji ogólnej, tj. 15-20% wartości energetycznej lub 1-1,5 g/kg m.c./dobę. W niektórych przypadkach, np. u osób otyłych z cukrzycą typu 2, stosuje się dietę redukcyjną o obniżonej kaloryczności oraz zawartości tłuszczu i węglowodanów. Wówczas większy udział będzie stanowić białko, które może być pomocne w redukcji masy ciała, ponieważ zapewnia długotrwałą sytość po posiłku.

Szczególną uwagę na udział białka w diecie powinny zwrócić osoby z przewlekłą niewydolnością nerek, która jest częstym powikłaniem cukrzycy. Wówczas podaż białka powinna być utrzymana na poziomie 0,8-1 g/dzień lub być wyliczona indywidualnie w zależności od stadium niewydolności narządu.

Najlepsze źródła białka w diecie dla cukrzyka to chude mięso (drób bez skóry, polędwica wołowa, schab środkowy, polędwiczka wieprzowa), ryby, chudy twaróg, naturalny jogurt, kefir i maślanka, a także rośliny strączkowe i w ograniczonej ilości jaja z chowu ekologicznego.

 

Witaminy i mikroelementy

Generalnie nie zaleca się stosowania suplementacji u osób bez stwierdzonych niedoborów. Wyjątek stanowi witamina D3 (zgodnie z zaleceniami dla populacji ogólnej), kwas foliowy (400 μg/dobę u kobiet ciężarnych i karmiących) oraz witamina B12 (u osób leczonych długotrwale metforminą, u których stwierdzono niedobór).

Suplementacja wieloskładnikowa może się okazać pomocna u osób na diecie redukcyjnej, u wegetarian i wegan, a także po operacjach bariatrycznych.

 

Alkohol

Dopuszcza się spożycie, w przeliczeniu na czysty alkohol, ilości nie większej niż 20 g/dzień przez kobiety i 30 g/dzień przez mężczyzn. 20 g alkoholu znajduje się np. w 200 g białego wina, 150 g czerwonego wina, 0,33 l piwa jasnego mocnego, 50 g wódki lub innych 40% alkoholi.

Jednocześnie należy poinformować pacjenta, że alkohol hamuje uwalnianie glukozy z wątroby i może sprzyjać hipoglikemii, dlatego też najlepiej z niego zrezygnować. Szczególnie zalecenie to powinni wziąć pod uwagę pacjenci z towarzyszącą hiperlipidemią, neuropatią i zapaleniem trzustki w wywiadzie.

 

Sól kuchenna i przyprawy

Do gotowania i przygotowywania posiłków można stosować niemal wszystkie naturalne przyprawy i zioła. Ograniczeniu do 5 g/dzień (2300 mg sodu/dzień) podlega jedynie sól, zarówno ta występująca w produktach spożywczych, jak i stosowana w trakcie przygotowywania potraw. W niektórych przypadkach, np. u pacjentów z sodozależnym nadciśnieniem tętniczym, czy chorobą nerek ograniczenie to jest bardziej restrykcyjne, co w praktyce oznacza eliminację dosalania potraw, a także unikanie kiszonek, wędlin i serów.

 

Aktywność fizyczna w leczeniu cukrzycy

Wysiłek fizyczny powinien być stałym elementem stylu życia diabetyka, ale jego rodzaj musi być dopasowany do indywidualnych możliwości i stanu zdrowia. Może to być chód, marsz, jazda na rowerze, czy pływanie. Regularny wysiłek uwrażliwia tkanki na insulinę, reguluje glikemię i sprzyja utracie masy ciała u osób z nadwagą i otyłością.

Należy pamiętać, że intensywny wysiłek może spowodować niedocukrzenie, szczególnie u osób leczonych insuliną. Dlatego należy pamiętać o regularnym spożywaniu posiłków i piciu wody, a także o kontroli glikemii i stopniowym zwiększaniu intensywności ćwiczeń. Warto skonsultować się z doświadczonym fizjoterapeutą, który pomoże dobrać rodzaj aktywności do możliwości i potrzeb.

 

Sen i wypoczynek

Elementem zdrowego stylu życia jest właściwa higiena snu. U diabetyków długość i jakość snu może odbiegać od ideału, ze względu na patofizjologię choroby, nieprawidłowe przyzwyczajenia i stosowane leczenie. Z drugiej strony zaburzenia snu mogą pogarszać stan metaboliczny chorego oraz utrudniać stosowanie się do zaleceń, np. dietetycznych, czy tych związanych z aktywnością fizyczną. Dlatego też ważne jest wyciszenie przed snem, wywietrzenie i zaciemnienie sypialni, a także spożycie ostatniego posiłku ok. 2 h przed snem (poza sytuacją, gdy wymagany jest posiłek nocny – zgodnie z zaleceniem lekarza).

 

Stany nagłe w cukrzycy

Hipoglikemia

Hipoglikemię rozpoznanie się przy obniżeniu stężenia glukozy we krwi ≤ 70 mg/dl (≤ 3,9 mmol/l), niezależnie od tego czy towarzyszą mu objawy kliniczne, czy nie. U pacjentów leczących się wiele lat objawy mogą wystąpić dopiero przy znacznie niższych stężeniach niż opisane powyżej.

Ryzyko hipoglikemii wzrasta przy niewłaściwym stosowaniu leków lub przy niewłaściwie dobranej dawce, po wysiłku fizycznym, po spożyciu alkoholu lub pominięciu posiłku. Zdecydowanie częściej występuje u pacjentów leczonych insuliną, szczególnie z cukrzycą typu 1.

W przypadku wystąpienia niedocukrzenia u osoby przytomnej zaleca się spożycie 15 g glukozy lub innych cukrów prostych i kontrolę glikemii po 15 minutach. Jeśli hipoglikemia utrzymuje się, zaleca się powtórzenie tych czynności.

U osoby nieprzytomnej lub mającej zaburzenia świadomości i nie mogącej połykać należy podać glukozę dożylnie, a w przypadku trudności z dostępem dożylnym – podskórnie lub domięśniowo podaje się glukagon.

Ciężka hipoglikemia jest stanem zagrożenia życia, dlatego niekiedy potrzebna jest hospitalizacja.

 

Kwasica ketonowa

Cukrzycowa kwasica ketonowa może być spowodowana przerwaniem insulinoterapii lub niewłaściwą dawką insuliny, zbyt późnym rozpoznaniem cukrzycy typu 1, nadużywaniem alkoholu, a także ostrymi stanami zapalnymi. Większe ryzyko wystąpienia tego powikłania dotyczy także kobiet ciężarnych oraz osób z cukrzycową niewydolnością nerek.

Objawy kwasicy to zaburzenia świadomości, a w konsekwencji śpiączka. Stan wymaga interwencji lekarskiej i leczenia w szpitalu.

 

Powikłania odległe cukrzycy

Wieloletnia cukrzyca prowadzi po wielu powikłań. Zaliczamy do nich:

  • choroby układu krążenia na tle miażdżycowym, głównie niedokrwienna choroba serca, udar i zawał;
  • nefropatia cukrzycowa (uszkodzenie nerek, z czasem prowadzące do niewydolności narządu i konieczności dializoterapii lub przeszczepienia);
  • neuropatia cukrzycowa (uszkodzenie nerwów objawiające się mrowieniem dłoni, stóp, zmniejszoną wrażliwością na temperaturę i dotyk, zaburzeniami czucia i niedokrwieniem tkanek głębokich). Może to w konsekwencji doprowadzić do tzw. zespołu stopy cukrzycowej (wrzodziejące rany, które trudno poddają się leczeniu, niekiedy niezbędna jest amputacja stopy).
  • retinopatia cukrzycowa (niekorzystne zmiany w siatkówce oka, w efekcie zaburzenia widzenia i utrata wzroku).

 

Podsumowanie

Cukrzyca to groźna choroba, która prowadzi do wielu zagrażających życiu powikłań. W większości przypadków rozwija się stopniowo, przez długi czas nie dając żadnych objawów. Dlatego też należy się regularnie badać i stosować zasady zdrowego stylu życia, które obejmują właściwą dietę, regularną aktywność fizyczną, eliminację palenia tytoniu, ograniczenie używek i dbanie o prawidłową masę ciała. Respektowanie tych zaleceń może zapobiec zachorowaniu na cukrzycę lub po jej rozpoznaniu znacznie zmniejszyć ryzyko wystąpienia groźnych lub obniżających jakość życia powikłań.

Światowy Dzień bez Tytoniu

Magdalena Cedzyńska 
Dr n.med. Magdalena Cedzyńska
Kierownik Poradni Pomocy Palącym
Zakład Epidemiologii i Prewencji Pierwotnej Nowotworów

 

Światowy Dzień bez Tytoniu

 

31 maja 2024 po raz 37 już, obchodzimy Światowy Dzień bez Tytoniu. Jest to szczególnie ważny dzień ponieważ problem palenia tytoniu pozostaje od wielu lat największym wyzwaniem zdrowia publicznego w naszym kraju. Niestety, Polska należy do kilkunastu krajów świata o najwyższym wskaźniku obciążenia zdrowotnymi konsekwencjami palenia tytoniu, który wyrażony jest w liczbie utraconych lat życia oraz liczbie utraconych lat życia w zdrowiu. Zatem można powiedzieć, że jest to ważny dzień nie tylko dla osób uzależnionych od nikotyny, ale również wszystkich specjalistów zajmujących się w naszym kraju zdrowiem. Światowy Dzień bez Tytoniu, obchodzony 31 maja, został ustanowiony przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) w 1987 roku. Pierwszy Światowy Dzień bez Tytoniu odbył się 7 kwietnia 1988 roku, z okazji 40. rocznicy powstania WHO. Rok później, w 1989 roku, termin obchodów przesunięto na 31 maja, aby oddzielić to wydarzenie od Światowego Dnia Zdrowia i umożliwić mu uzyskanie własnej, wyraźnej tożsamości. Celem tego dnia jest zwrócenie uwagi na wieloaspektowość zagrożeń jakie niesie za sobą używanie tytoniu. Każdego roku ustalane jest hasło przewodnie na dany rok. Treść informacji kierowanej do osób palących i specjalistów jest wtedy zbudowana wokół tego hasła. Dodatkowo promuje się również działania, których celem jest doprowadzenie do zmniejszania na świecie konsumpcji tytoniu.

Przykładowe hasła światowego Dnia bez Tytoniu:

Osnute wokół zdrowia: Tytoń i choroby serca (2018), Tytoń i zdrowie płuc (2019), Dbaj o swoje zdrowie – rzucanie tytoniu na rzecz zdrowego życia (2023), Zapewnij sobie zdrowie: powiedz nie tytoniowi (1999), Tytoń niszczy serce (2018)

Zwracające uwagę na aspekty ekonomiczne: Tytoń i ubóstwo: błędne koło (2004), Podatki a konsumpcja tytoniu (2014), Przemyt tytoniu a jego spożycie (2015), Ochrona zdrowie, redukcja ubóstwa i promocja rozwoju (2017)

Zwracające uwagę na problemy grup wrażliwych: kobiet oraz dzieci i młodzieży: Zdrowie kobiet – ryzyka związane z paleniem tytoniu (1989), Dzieci i młodzież bez tytoniu (1990),  Rzuć palenie i stwórz pokolenie wolne od dymu tytoniowego (1995), Dzieci bez tytoniu: walka z epidemią (1998), Młodzież bez tytoniu: zdrowa przyszłość (2008), Płeć a palenie (2010)

Zwracające uwagę na działania przemysłu tytoniowego: Prawda o tytoniu: ekspozycja marketingowa (2012), Ochrona młodzieży przed manipulacją przemysłu tytoniowego (2020)

Inne: Transport wolny od dymu tytoniowego, Filmy i sztuka wolne od dymu tytoniowego (2003), Miejsca pracy wolne od dymu tytoniowego (1992), Ryzyka biernego palenia (2001), Sport wolny od dymu tytoniowego (2002)

Tegoroczne hasło to: Ochrona dzieci przed ingerencją przemysłu tytoniowego. W tym roku po raz kolejny WHO i działacze na rzecz zdrowia publicznego z całego świata zbiorą się, aby podnieść świadomość społeczeństw na temat szkodliwego wpływu przemysłu tytoniowego na młodzież. Ten temat WNTD 2024 skupia się na propagowaniu położenia kresu celowaniu w młodzież szkodliwych wyrobów tytoniowych. Dyskurs ten stanowi platformę dla młodych ludzi, decydentów i zwolenników kontroli tytoniu na całym świecie, umożliwiającą omówienie tej kwestii i nakłonienie rządów do przyjęcia polityki chroniącej młodych ludzi przed manipulacyjnymi praktykami stosowanymi przez branżę tytoniową i jej pokrewne (producentów produktów z nikotyną). Trzeba pamiętać, że dzieci i młodzież są szczególnie „atrakcyjną” grupą docelową dla branży, która rocznie traci ponad 8 milionów swoich klientów w wyniku ich śmierci. Każdego roku przemysł tytoniowy musi zmanipulować i zachęcić do swoich produktów nowych użytkowników, po to aby nadal generować miliardy dolarów przychodów. Dzieci są szczególnie bezbronną grupą – podatną na manipulacje specjalistów zatrudnianych przez przemysł tytoniowy. Branża tytoniowa opracowuje produkty i taktyki reklamowe, które przemawiają do dzieci i młodzieży, docierając do nich za pośrednictwem mediów społecznościowych i platform streamingowych wydając na to około 22 miliony dolarów dziennie! Nie można zapominać, że branża tytoniowa celowo sprzedaje młodym ludziom śmiertelne uzależnienie, dlatego w światowy Dzień bez Tytoniu w 2024 r wzywa się rządy i społeczność zajmującą się ograniczaniem następstw palenia tytoniu do ochrony obecnych i przyszłych pokoleń oraz do pociągnięcia przemysłu tytoniowego do odpowiedzialności za szkody, jakie wyrządza.

Wśród młodzieży coraz większą popularnością cieszą się produkty takie jak papierosy elektroniczne i woreczki nikotynowe. W 2022 r w przeprowadzonym w Polsce badaniu GYTS wykazano, że aż 21% chłopców i ponad 23% dziewcząt w wieku 13-15 lat obecnie używa papierosów elektronicznych. Warto zaznaczyć, że wbrew przekazom marketingowym nie jest to produkt bezpieczny i jego używanie przez młodych ludzi  niesie za sobą szereg ryzyk dla ich układu oddechowego, układu krążenia oraz dla pracy mózgu. Mózg młodej osoby jest w fazie rozwoju aż do 20 r. ż. i narażenie go na ekspozycję na nikotynę powoduje uszczerbek w postaci problemów z przyswajaniem wiedzy i kontrolowaniem impulsów i co za tym idzie problemów z zachowaniem.

Dlatego myśląc o Światowym Dniu bez Tytoniu powinniśmy w świadomości rozszerzyć ten dzień na wszystkie produkty zawierające nikotynę. Nikotynę, która w obecnych czasach nie pochodzi już tylko z tytoniu.

Opracowanie: Magdalena Cedzynska, 2024

XIII Tydzień Świadomości Czerniaka


dr n. med. Maria Krotewicz
KLINIKA NOWOTWORÓW TKANEK MIĘKKICH, KOŚCI I CZERNIAKÓW
Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie,
Państwowy Instytut Badawczy
Warszawa

XIII Tydzień Świadomości Czerniaka

W dniach 13–19 czerwca trwa XIII Tydzień Świadomości Czerniaka obchodzony pod hasłem ”Chroń skórę zawodowo”.

Skóra – największy organ naszego ciała

Kiedy patrzymy na siebie widzimy przede wszystkim swoją skórę. A dokładniej, oglądamy zaledwie jej najbardziej powierzchniową warstwę. Pokrywa nasze całe ciało i może ważyć nawet trzy kilogramy, mając powierzchnię do dwóch metrów kwadratowych a grubość od pół do czterech milimetrów, w zależności od miejsca występowania. Przykładowo, grubość skóry powierzchni dłoniowej u osób pracujących fizycznie może dochodzić nawet do dziesięciu milimetrów w miejscach najbardziej narażonych na działanie sił mechanicznych. Skóra jest również powierzchnią styku pomiędzy naszym wnętrzem a środowiskiem zewnętrznym. Różni nas jej kolor, sposób reagowania na bodźce zewnętrzne, ale jej podstawową funkcją jest zawsze ochrona. Przed czym? Przed działaniem czynników środowiskowych takich jak temperatura, substancje chemiczne, czynniki chorobotwórcze oraz promienie słoneczne.

Zaczyna się niewinnie

Przychodzimy na świat wyposażeni w najlepszą ochronę, którą daje nam nasza skóra. Jeżeli będziemy należycie o nią dbać, właściwie pielęgnować to z dużym prawdopodobieństwem będziemy się w niej czuć świetnie przez wiele lat naszego życia. Niestety żyjemy w środowisku pełnym niebezpieczeństw i ukrytych zasadzek. Dla naszej skóry są nimi niekorzystne czynniki środowiskowe. Na początku naszego ziemskiego życia w obronie naszej skóry pomagają nam najbliżsi. Pamiętają za nas o parasolu w słoneczny dzień, budce w wózku, kremie z wysokim filtrem UV na odsłonięte części ciała. W wieku dziecięcym jesteśmy bowiem najbardziej narażeni na promienie ultrafioletowe i ich zgubne działanie. W późniejszym okresie naszego życia zaczynamy chodzić, biegać i nie zawsze ktoś zdąży nas zabezpieczyć,  posmarować nam twarz kremem i niestety zaliczamy pierwsze poparzenie słoneczne. A to dopiero początek. Nikt w okresie zimowym nie pomyśli o nałożeniu kremu. Nikt w deszczowy dzień nie będzie analizował jak wysokie jest stężenie promieniowania ultrafioletowego. Tak bardzo chroniona w początkowych latach życia nasza skóra zaczyna doświadczać coraz większej liczby nieoczekiwanych ataków z zewnątrz. Wyjazdy zagraniczne i narażenie na wysokie natężenie promieniowania słonecznego do którego nie jesteśmy przygotowani. Niewłaściwy filtr, za mała ilość kremu i … kolejne, kolejne poparzenie słoneczne. I tak całe życie. Potrafimy być okrutni dla naszej skóry. Wystawiamy na słońce nasze ciała. Smarujemy je oliwką dla dzieci,  oliwą z cytryną lub jakimś innym przyśpieszaczem opalenizny. Lubimy chwalić się brązowym odcieniem naszej skóry. Dlatego chętnie korzystamy z solarium.

Aż w końcu może nadejść dzień w którym pojawi się mały, czarny punkt na skórze. Może nam się wydawać, że mieliśmy go od zawsze. Nieoczekiwanie zacznie nas swędzić. Możemy też zacząć odczuwać nieprzyjemne pieczenie. Być może żona, mąż, mama lub babcia powiedzą – masz tu coś dziwnego. Czasem lekarz w poradni POZ zauważy coś na plecach przy osłuchiwaniu pól płucnych. Nieważne czy odkrycia dokonamy sami czy ktoś nam w nim pomoże. Odkryjemy problem. Problem nowotworowy. Im wcześniej tym lepiej bo może nim być czerniak.

Czerniak czyli nowotwor złośliwy który nie jest rakiem

Nie każdy nowotwór  złośliwy jest rakiem ale każdy rak jest nowotworem złośliwym. Czerniak którego wdzięczna nazwa łacińska to melanoma malignum jest takim nowotworem. Powstaje on z neuroektodermalnych komórek melanocytarnych. Komórek występujących w warstwie podstawnej naskórka, czyli wierzchniej warstwy skóry. Melanocyty odpowiadają na promienie słoneczne docierające do naszej skóry produkcją barwnika, melaniny, nadającej naszej skórze charakterystyczne zabarwienie. Im ciemniejsze zabarwienie skóry tym lepsze zabezpieczenie przed działaniem promieni ultrafioletowych. Niestety nadmierne wystawianie skóry na działanie promieniowania ultrafioletowego, poparzenie słoneczne, mogą doprowadzić do transformacji tych komórek w komórki nowotworowe. Następstwa tego procesu mogą być niebezpieczne dla naszego zdrowia prowadząc do powstania czerniaka. Pierwszy jego opis pojawił się już w czasach starożytnych w pismach prekursora medycyny, Hipokratesa, który mieszkał i pracował na terenach narażonych na intensywne działanie promieniowania słonecznego. Opis czerniaka znajdziemy również w pismach innych autorów: greckiego lekarza i anatoma Rufusa z Efezu, w pracach Highmora, Boneta  czy też Henrici i Nothagena.  Wymienieni autorzy opisywali w swoich pracach ciemne znamiona dające przerzuty o charakterystycznym ciemnym zabarwieniu. Równocześnie z opisami zmian chorobowych podawano sposoby ich leczenia. Dla współczesnego czytelnika mogą być one zabawne. Ale niestety niezbyt skuteczne. Dopiero pod koniec XIX wieku w terapii czerniaka zaczęto stosować metody chirurgiczne: wycięcie za pomocą skalpela lub nożyczek oraz przyżeganie guza pierwotnego przy użyciu środków żrących. Dużo krwi i dużo bólu.

W 1845 roku po raz pierwszy przeprowadzono operacje całkowitego usunięcia guza pierwotnego. To już prawie 200 lat temu. Przełomowym momentem w sposobie postrzegania i leczenia czerniaka była operacja przeprowadzona przez Huberta Snowa w 1892 roku. Chirurg ten pochodził z niezwykle rozwiniętego w tamtych czasach ośrodka naukowego w Londynie. Wykonał on operację wycięcia czerniaka wraz z usunięciem węzłów chłonnych, wskazując w ten sposób na podstawowy obszar przerzutów dla tego nowotworu.  Nowotworu złośliwego, czyli takiego który może dawać przerzuty.

W 1905 roku William Sampson Handley zaproponował niezwykle innowacyjny zabieg który polegał na usunięciu guza wraz z marginesem tkanek o grubości około pięciu centymetrów oraz wycięciem tkanki podskórnej i powięzi znajdującej się pod nim, a także okolicznych węzłów chłonnych. Takie postępowanie w mniej lub bardziej zmodyfikowanej wersji także i dziś stanowi metodę z wyboru w leczeniu czerniaka. Również w przypadku zmian skórnych Eliny. Wycięte znamię i materiał tkankowy z węzłów chłonnych poddawane są dalszym działaniom pozwalającym na ich ocenę podczas oglądania pod mikroskopem. Doświadczone oko fachowca wyłowi najważniejsze informacje co umożliwi wdrożenie dalszego postępowania. Oczywiście nie każde znamię barwnikowe skóry to czerniak.

Każdego roku mamy coraz więcej nowych przypadków nowotworów złośliwych skóry. Więcej aniżeli łącznie raka piersi, prostaty, płuca i jelita grubego. Na świecie to około 100 tys. Zachorowań rocznie.

Pamiętaj badaj swoje znamiona przynajmniej raz w roku.

Pytania i odpowiedzi

Jak często badać stan skóry?  Zrób to przynajmniej raz w miesiącu.  Stań przed lustrem w łazience i przy dobrym oświetleniu przyjrzyj się swojej skórze. Poproś bliską ci osobę, żeby obejrzała Twoje plecy. Usiądź i dokładnie obejrzyj powierzchnie podeszwowe stóp. Zajrzyj między palce stóp. Poproś bliską osobę lub fryzjera aby sprawdził  czy nie masz niepokojącej zmiany na skórze głowy. Należy również dokładnie obejrzeć miejsca najbardziej intymne.

Jak ocenić niepokojące zmiany skórne?  Najprostszą metodą jest skala ABCDE.  A – jak asymetria, sprawdzasz kształt oglądanej zmiany. Jeśli nie jest okrągła, jest asymetryczna powinno to wzbudzić twoje zaniepokojenie.  B – jak nierówne, poszarpane brzegi. Oby były ładnie zaokrąglone.  C – jak nierównomierny kolor. Jeżeli zmiana jest różnokolorowa powinieneś udać się do specjalisty. D – jak duży rozmiar. Taki powyżej 5 mm powinien wzbudzić czujność. E – jak ewolucja zmiany. Jeżeli wczoraj była mała a dzisiaj jest duża i krwawi to przeczytaj poniższy akapit.

Mam niepokojącą zmianę skórną. Co mam zrobić?  Jeżeli zauważysz niepokojące coś na powierzchni skóry, nie czekaj. Jeżeli swędzi, boli,  krwawi, nie czekaj. Jeżeli jeszcze niedawno tego nie było, nie czekaj.  Zrób ten ważny krok i poproś lekarza POZ o skierowanie do poradni dermatologicznej lub chirurgii onkologicznej. Od teraz twój problem będzie figurować w kodzie icd10 jako D22. A może warto również zorientować się czy w naszej okolicy nie ma przypadkiem akcji z oceną znamion skórnych?

Jak przebiega badanie?  Nie ma się czego wstydzić. Lekarz musi obejrzeć całą powierzchnię skóry. W celu oceny znamion użyje dermatoskopu.

A jeśli lekarz zaproponuje zabieg chirurgiczny ?  Zgodzić się!!! Wycięte znamię zostanie skierowane do dalszej oceny. Nie każda podejrzana zmiana musi okazać się nowotworem złośliwym w badaniu histopatologicznym. Spokojnie czekamy na wynik.

Jak wygląda zabieg chirurgiczny?  Usunięcie zmiany podejrzanej  w badaniu dermatoskopowym jest zabiegiem wykonywanym w znieczuleniu miejscowym. Jak u dentysty. Bedzie ukłucie i uczucie rozpierania. Potem wycięcie znamienia z niewielkim marginesem wzdłuż długiej osi ciała, zgodnie ze spływem chłonki.

 

 

Światowy Dzień Świadomości Raka Jajnika

Światowy Dzień Świadomości Raka Jajnika

8 maja obchodzimy Światowy Dzień Świadomości Raka Jajnika.

W tym dniu chcemy edukować i poszerzać wiedzę na temat złośliwego nowotworu jajnika oraz zwracać szczególną uwagę na wczesne, nietypowe objawy tej choroby.

Zgodnie z informacjami podanymi przez Krajowy Rejestr Nowotworów (https://onkologia.org.pl/pl/nowotwor-jajnika-czym-jest#page-main-image) W Polsce rak jajnika to drugi najczęstszy, tuż po raku trzonu macicy, nowotwór żeńskich narządów rodnych, a szósty nowotwór złośliwy u kobiet. To jeden z najtrudniej leczonych kobiecych nowotworów. Częstość występowania raka jajnika wzrasta wraz wiekiem – najwyższą zachorowalność u kobiet obserwuje się w wieku 55 -79 lat. Około 15% rozpoznań raka jajnika dotyczy kobiet poniżej 40. roku życia, a 8% w  najmniejszym stopniu zaawansowania jest rozpoznawanych u chorych poniżej 35. roku życia.

Do innych poznanych czynników ryzyka należą:

  •  zespoły dziedzicznego raka jajnika i piersi oraz dziedzicznego raka jajnika,
  •  nosicielstwo mutacji genów BRCA 1 i BRCA 2 (do 13% wszystkich chorych na raka jajnika,
  •  zespół Lyncha (choroba genetyczna, która charakteryzuje się zwiększoną skłonnością do zachorowania na różne nowotwory),
  •  bezdzietność, nieskuteczne stymulacje owulacji.

Ryzyko zachorowania zmniejsza stosowanie antykoncepcji hormonalnej, wycięcie macicy, karmienie piersią i zamknięcie jajowodów.

W raku jajnika brak jest charakterystycznych objawów, co powoduje późne rozpoznanie tego nowotworu, ale u większości pacjentek obserwuje się niespecyficzne objawy związane z przewodem pokarmowym na ponad rok przez rozpoznaniem raka. We wczesnym zaawansowaniu stwierdza się guz w jajniku. U chorych z chorobą znacznie zaawansowaną oprócz guza w jednym lub obu jajnikach stwierdza się płyn w jamie otrzewnej („płyn w jamie brzusznej”) i/lub opłucnej. Powiększający się obwód brzucha, bóle brzucha, objawy ucisku na sąsiednie narządy lub krwawienie z pochwy wskazują na chorobę bardzo zaawansowaną. Nieregularne krwawienia miesięczne mogą sugerować nowotwór nienabłonkowy jajnika.

Diagnostykę w tym nowotworze stanowi:

  •  badanie lekarskie,
  •  badanie ginekologiczne przez pochwę oraz odbyt,
  •  badanie wziernikiem dróg rodnych,
  •  badanie ultrasonograficzne przezpochwowe oraz jamy brzusznej,
  •  podstawowe badania krwi i moczu,
  •  badanie poziomu antygenu surowiczego CA 125,
  •  badanie poziomu ludzkiej gonadotropiny kosmówkowej (beta HCG), alfa-fetoproteiny (AFP), dehydrogenazy mleczanowej (LDH) oraz inhibiny – oznaczane przy nowotworach nienabłonkowych jajnika,
  •  badanie rentgenowskie lub tomograficzne klatki piersiowej,
  •  badanie tomograficzne jamy brzusznej i miednicy.

Diagnozę stawia się na podstawie badania mikroskopowego guza uzyskanego po zabiegu operacyjnym. Wyjątkowo można rozpoznać raka na podstawie obecności komórek raka w płynie z jamy opłucnej, otrzewnej i węzłów chłonnych.

Zachowujmy czujność i badajmy się regularnie, wykonujmy zalecone
przez lekarza badania!

12 maja Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek i Położnych


Jolanta Meller,
Kierownik Działu Obsługi Ambulatoryjnej i Rejestracji
Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej -Curie,
PIB, Warszawa

 

12 maja Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek i Położnych

 

WSPÓŁCZESNE PIELĘGNIARSTWO

Pielęgniarka odgrywa niezwykle istotną rolę w systemie opieki zdrowotnej, zapewniając wszechstronną opiekę nad pacjentami. Jej zadania i odpowiedzialność ewoluowały wraz z rozwojem medycyny i zmieniającymi się potrzebami społeczeństwa. W niniejszym eseju przyjrzymy się współczesnej roli pielęgniarki w Polsce, jej rysowi historycznemu, rolom społecznym, zakresowi obowiązków, predyspozycjom potrzebnym do wykonywania tego zawodu oraz wizjom na przyszłość i możliwościom realizacji w kontekście współczesnej medycyny.

Rys historyczny pielęgniarstwa w Polsce

Pielęgniarstwo ma bogaty i długi rys historyczny sięgający dawnych wieków. Już w czasach średniowiecza pielęgniarki, choć wtedy funkcjonujące pod nazwą “położne”, pełniły istotną rolę w opiece nad chorymi i rodzącymi kobietami. Z czasem zawód pielęgniarki ewoluował dostosowując się do zmieniających się potrzeb społeczeństwa i postępu technologicznego.

Historia pielęgniarstwa w Polsce ma swoje korzenie w dawnych wiekach, gdzie opieka nad chorymi była często sprawowana przez osoby o niskim statusie społecznym, często związane z instytucjami religijnymi. Jednakże, dopiero w XIX wieku, wraz z rosnącym znaczeniem nauk medycznych, pojawiła się potrzeba profesjonalizacji opieki nad chorymi.

W Polsce, początki pielęgniarstwa zawodowego datuje się na koniec XIX wieku, kiedy to powstały pierwsze szkoły pielęgniarek wzorowane na zachodnioeuropejskich schematach. Jednym z najważniejszych wydarzeń w historii pielęgniarstwa w Polsce był zjazd pielęgniarek polskich, który odbył się w Warszawie w 1926 roku. Podczas tego zjazdu ustalono standardy kształcenia pielęgniarek oraz określono ich zawodowe obowiązki.

W okresie międzywojennym pielęgniarstwo w Polsce rozwijało się dynamicznie, mimo trudności związanych z niepodległością kraju. Po II wojnie światowej, pielęgniarstwo podlegało centralizacji i kontrolowaniu przez władze komunistyczne, co miało wpływ na jego rozwój i funkcjonowanie.

Po transformacji ustrojowej w latach 90. XX wieku pielęgniarstwo w Polsce przeżyło okres zmian i reform. Wzrosło znaczenie edukacji pielęgniarskiej oraz podniesiono standardy kształcenia. Obecnie pielęgniarstwo w Polsce odgrywa istotną rolę w systemie opieki zdrowotnej zapewniając wysoką jakość opieki pacjentom w różnych dziedzinach medycyny.

Rola społeczna pielęgniarki

Rola społeczna pielęgniarki jest niezmiernie istotna i kluczowa w całym systemie opieki zdrowotnej dla pacjentów i ich rodzin. Pielęgniarki są filarami systemu opieki zdrowotnej, zapewniając ciągłość i koordynację opieki dla pacjentów. Są one często pierwszymi i najczęściej kontaktowanymi przez pacjentów osobami w systemie opieki zdrowotnej. Ich rola obejmuje zarówno aspekty fizyczne, jak i emocjonalne opieki nad pacjentem oraz wspieranie go i jego rodziny w trudnych sytuacjach zdrowotnych.

Rola społeczna pielęgniarki obejmuje wiele aspektów, w tym:

  1. Zapewnienie wszechstronnej opieki pacjentom w różnych stanach zdrowia i chorobach.
  2. Edukacja pacjentów i ich rodzin na temat zdrowego stylu życia, chorób i leczenia.
  3. Wspieranie pacjentów i ich rodzin emocjonalnie w trudnych sytuacjach zdrowotnych.
  4. Zapobieganie zakażeniom i dbanie o higienę w miejscach opieki zdrowotnej.
  5. Współpraca z innymi specjalistami medycznymi w celu zapewnienia kompleksowej opieki pacjentom.
  6. Prowadzenie działań profilaktycznych i promocji zdrowia w społecznościach lokalnych.

Zadania i zakres obowiązków pielęgniarki

Zakres obowiązków pielęgniarki jest szeroki i zróżnicowany, obejmuje wiele dziedzin opieki zdrowotnej. Do najważniejszych zadań pielęgniarki należą:

  1. Ocena stanu pacjenta i reagowanie na zmiany w stanie zdrowia.
  2. Prowadzenie dokumentacji medycznej i rejestracja informacji o pacjentach.
  3. Udział w promocji zdrowia publicznego i działaniach profilaktycznych.
  1. Opieka nad pacjentem: Pielęgniarki zapewniają wsparcie fizyczne, emocjonalne i społeczne pacjentom oraz ich rodzinom. Mogą to obejmować podawanie leków, wykonywanie badań, zmianę opatrunków, udzielanie porad zdrowotnych i udział w rehabilitacji.
  2. Koordynacja opieki: Pielęgniarki często pełnią rolę koordynatora opieki, współpracując z lekarzami, terapeutami i innymi specjalistami, aby zapewnić kompleksową opiekę pacjentom.
  3. Edukacja zdrowotna: Pomagają pacjentom zrozumieć ich choroby, leczenie i procedury medyczne. Edukacja zdrowotna może obejmować zapobieganie chorobom, promocję zdrowia oraz uczenie samoopieki.
  4. Monitorowanie stanu pacjenta: Pielęgniarki regularnie monitorują stan pacjentów, rejestrując parametry życiowe, interpretując wyniki badań diagnostycznych i reagując na zmiany w stanie zdrowia pacjentów.
  5. Zarządzanie dokumentacją: Współczesne pielęgniarki odpowiedzialne są za prowadzenie szczegółowej dokumentacji dotyczącej pacjentów, w tym rejestracji informacji medycznych, notatek pielęgniarskich i planów opieki.
  6. Współpraca zespołowa: W ramach interdyscyplinarnej współpracy pielęgniarki współdziałają z lekarzami, farmaceutami, terapeutami, psychologami i innymi specjalistami, aby zapewnić kompleksową opiekę pacjentom.
  7. Prowadzenie procedur medycznych: Pielęgniarki mogą być odpowiedzialne za wykonywanie różnorodnych procedur medycznych, takich jak podawanie leków, wkłucia dożylnego, pobieranie próbek krwi czy wykonywanie zaawansowanych zabiegów pielęgniarskich.
  8. Zapobieganie zakażeniom: Pielęgniarki przestrzegają zasad aseptyki i antyseptyki, dbając o bezpieczeństwo pacjentów i zapobiegając rozprzestrzenianiu się zakażeń.

 

Predyspozycje potrzebne do wykonywania zawodu pielęgniarki

Wykonywanie zawodu pielęgniarki wymaga posiadania określonych predyspozycji i umiejętności. Do najważniejszych predyspozycji potrzebnych do wykonywania tego zawodu należą:

  1. Empatia: umiejętność empatycznego słuchania i wspierania pacjentów w trudnych sytuacjach zdrowotnych.
  2. Komunikatywność: umiejętność klarownego komunikowania się zarówno z pacjentami, jak i innymi członkami zespołu medycznego.
  3. Umiejętność pracy w zespole.
  4. Odporność na stres.
  5. Dokładność i sumienność w wykonywaniu obowiązków.
  6. Umiejętność szybkiego podejmowania decyzji w sytuacjach kryzysowych.

Co do wizji na przyszłość tego zawodu można spodziewać się dalszego rozwoju pielęgniarstwa w Polsce. Wraz z postępem technologicznym i zmianami demograficznymi rola pielęgniarek może się zmieniać. Możliwe są takie kierunki jak większe zaangażowanie pielęgniarek w edukację zdrowotną i promocję zdrowia, rosnące wykorzystanie technologii w opiece zdrowotnej (np. telemedycyna, elektroniczne systemy zarządzania opieką), oraz rozwój specjalizacji pielęgniarskich w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie na wysoko wykwalifikowaną opiekę zdrowotną w różnych dziedzinach, takich jak opieka geriatryczna, psychiatria, czy opieka paliatywna.

Światowy Dzień Trzeźwości – podejmij wyzwanie i zadbaj o swoje zdrowie


dr hab. n. med. Paweł Koczkodaj, EMBA
Adiunkt
Zakład Epidemiologii i Prewencji Pierwotnej Nowotworów
Narodowy Instytut Onkologii
Marii Skłodowskiej-Curie — Państwowy Instytut Badawczy,
Warszawa

 

Światowy Dzień Trzeźwości – podejmij wyzwanie i zadbaj o swoje zdrowie

 

Każdego roku 15 kwietnia obchodzony jest Światowy Dzień Trzeźwości. Dla zachowania zdrowia i uniknięcia negatywnych konsekwencji zdrowotnych wynikających ze spożycia alkoholu, Światowa Organizacja Zdrowia (ang. World Health Organization – WHO) zaleca maksymalną redukcję jego spożycia – a co najbardziej pożądane –  całkowitą abstynencję.

 

Wpływ alkoholu na zdrowie

Alkohol jest substancją toksyczna, wykazującą działanie psychoaktywne i uzależniające, która została zaklasyfikowana przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem (ang. International Agency for Research on Cancer – IARC) do grupy 1. Kancerogenów (czynników rakotwórczych), o bezsprzecznie rakotwórczym działaniu, do której należą również m.in. azbest czy tytoń. WHO wskazuje, że alkohol przyczynia się do co najmniej siedmiu rodzajów nowotworów złośliwych, w tym raka jelita grubego u kobiet i mężczyzn i raka piersi u kobiet, które stanowią jedne z najczęściej występujących nowotworów, zarówno w Polsce, jak
w innych częściach świata.

Nie istnieje bezpieczna dla naszego zdrowia dawka alkoholu. Ryzyko rozwoju nowotworów złośliwych znacząco wzrasta wraz ze wzrostem jego spożycia. Pomimo tego faktu, najnowsze dostępne dane wskazują, że połowa wszystkich nowotworów związanych z alkoholem
w Regionie Europejskim WHO jest spowodowana “lekkim” i “umiarkowanym” spożyciem alkoholu – mniej niż 1,5 litra wina, mniej niż 3,5 litra piwa lub mniej niż 450 mililitrów spirytusu tygodniowo. Ten wzorzec spożywania alkoholu odpowiada za większość zależnych od alkoholu raków piersi u kobiet, z największym obciążeniem obserwowanym w krajach Unii Europejskiej (UE). W porównaniu z innymi obszarami świata, Region Europejski WHO ma najwyższy poziom spożycia alkoholu i najwyższy odsetek osób pijących w populacji. Ponad 200 milionów ludzi
w ww. regionie jest narażonych na ryzyko rozwoju raka związanego ze spożyciem alkoholu.

W Polsce w 2016 r. odnotowano ponad 7200 nowych przypadków zachorowań na nowotwory złośliwe, które były bezpośrednio powiązane ze spożywaniem alkoholu. Wśród kobiet było to 2599 przypadków, co stanowiło 3,4% zachorowań na wszystkie nowotwory u tej płci, natomiast wśród mężczyzn były to 4653 przypadki, co stanowiło prawie 6% wszystkich zachorowań na nowotwory złośliwe. Według badań, najczęstszymi nowotworami związanymi z alkoholem w Polsce są: rak wargi, jamy ustnej i gardła, które stanowią blisko 2500 przypadków. Ponadto, w 2016 r. spożycie alkoholu było powiązane z dużą – przekraczającą 1700 zachorowań – liczbą przypadków raka piersi u kobiet.

Picie alkoholu istotnie przyczynia się do rozwoju ponad 200 różnych chorób. Co roku na całym świecie około 3 miliony osób umiera z powodu spożywania alkoholu, co stanowi 5,3% wszystkich zgonów. Poza zwiększonym ryzykiem występowania chorób nowotworowych, badania naukowe potwierdzają inne negatywne skutki zdrowotne spożycia alkoholu, takie jak nadciśnienie tętnicze, zaburzenia rytmu serca czy niektóre choroby wątroby.

Częstość spożycia alkoholu

Według danych pochodzących z raportu „State of Health in the EU. Poland Country Health Profile 2023” Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (ang. Organisation for Economic Co-operation and Development – OECD) spożycie alkoholu  w Polsce wśród dorosłych wzrasta, ale nadmiarowe picie jest niższe niż średnia UE. Średnie spożycie alkoholu wśród dorosłych
w Polsce w 2021 roku wyniosło ok. 11 litrów czystego alkoholu na osobę, co stanowi wzrost
w porównaniu do początku poprzedniej dekady (10,3 litra w 2011 roku). Zgodnie z danymi Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA), w 2021 roku, Polacy najchętniej sięgali po piwo, następnie po wina i miody pitne, a na końcu – po wyroby spirytusowe.

Według danych opublikowanych przez OECD, w Polsce, obecne spożycie alkoholu wśród dorosłych jest niższe niż średnia dla Unii Europejskiej (wynosząca 18,5%) i pozostawało na stałym poziomie pomiędzy latami 2014 i 2019. Podobnie jak w wielu innych krajach UE, nadmierne picie alkoholu jest częstsze wśród mężczyzn (28,1%) niż u kobiet (8,4%).

W przypadku młodzieży, odsetek 15-latków w Polsce, którzy przyznają się do bycia pijanymi więcej niż raz w życiu, spadł z 26% w 2014 roku do 19% w 2018 roku, co było niższe od średniej UE (wynoszącej 22%), jednak należy podkreślić, że w 2022 roku odsetek ten wzrósł do 22%, podczas gdy średnia UE spadła do 18%.

Profilaktyka

Picie alkoholu pozostaje jednym z trzech, głównych modyfikowalnych czynników ryzyka, mających najsilniejszy wpływ na występowanie chorób cywilizacyjnych w Polsce (obok narażenia na działanie dymu tytoniowego i otyłości). To od nas samych zależy, czy decydujemy się na jego spożywanie. W przypadku redukcji konsumpcji oraz całkowitej rezygnacji z picia alkoholu można mówić o znaczących, pozytywnych efektach dla naszego zdrowia. Należy podkreślić, że oprócz szkodliwości samego etanolu, jego kaloryczność może negatywnie wpływać na zachowanie prawidłowej masy ciała – 1g alkoholu to około 7 kalorii, czyli jedynie o 2 kalorie mniej niż 1 g tłuszczu. Dodatkowo, napoje zawierające etanol (alkohol) często zawierają znaczące ilości cukru.

Jednym z najbardziej niebezpiecznych zdrowotnie wzorców używania alkoholu, jest jego jednoczesne picie i palenie papierosów. Alkohol, poprzez uszkodzenie błony śluzowej jamy ustnej i gardła, ułatwia przedostawanie się szkodliwych substancji z dymu tytoniowego do organizmu. Każdy papieros zawiera ponad 7 tysięcy związków chemicznych, substancji
i pierwiastków, z których ponad 70 ma silne działanie rakotwórcze i należy do wspomnianej na początku tekstu Grupy 1. czynników rakotwórczych (kancerogenów). Osoby, które spożywają alkohol i palą papierosy, istotnie zwiększają ryzyko zachorowania na nowotwory złośliwe, zwłaszcza w obszarze głowy i szyi.

Wsparcie i pomoc

Na stronie Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA), osoby poszukujące wsparcia w procesie ograniczania spożycia alkoholu, lub chcące żyć
w abstynencji, mogą znaleźć niezbędne informacje dotyczące placówek prowadzących poradnictwo i lecznictwo w poszczególnych województwach oraz na temat prowadzonych programów pomocowych – LINK.

Przewiń na górę
Skip to content