Światowy Dzień Gruźlicy

Opracowanie: dr hab. n. med. Maria Korzeniewska-Koseła, prof. IGiChP
Zakład Epidemiologii i Organizacji Walki z Gruźlicą

 

24.03.2024 rok – Światowy Dzień Gruźlicy: Yes! We can end TB. Tak! Możemy zwalczyć gruźlicę.

Gruźlica jest chorobą zakaźną wywołaną przez prątki z grupy Mycobacterium tuberculosis complex. Najczęstszą postacią gruźlicy jest gruźlica płuc, ale choroba może rozwijać się w innych narządach ciała.

Pandemia COVID-19 przyczyniła się do spowolnienia, wstrzymania lub odwrócenia wcześniejszych postępów w walce z gruźlicą na świecie. Najbardziej widocznym i natychmiastowym skutkiem pandemii był duży globalny spadek liczby osób, u których wykryto gruźlicę. Liczba przypadków zgłoszonych przez kraje do Światowej Organizacji Zdrowia (World Health Organization, WHO) zmniejszyła się z 7,1 miliona w 2019 roku do 5,8 miliona w 2020 roku (spadek o 18%). W 2022 roku zarejestrowano już 7,5 miliona nowych zachorowań. Poprawił się powszechnie dostęp do usług medycznych, zaburzony w czasie pandemii COVID-19 i wzrosła liczba osób, u których można było gruźlicę wykryć i leczyć.

Zgodnie z szacunkami WHO rzeczywista globalna liczba nowych zachorowań na gruźlicę wynosiła w 2022 roku 10,6 mln (od 9,9 do 11,4 milionów), zapadalność 133 na 100 000 ludności (od 124 do 143 na 100 000). Rozpowszechnienie gruźlicy różni się w dużym stopniu między regionami świata od <1 zachorowania na 100 000 w USA u osób tam urodzonych do powyżej 1000 na 100 000 w krajach Afryki subsaharyjskiej.

Przypuszcza się, że u 3,1 miliona osób gruźlica nie została wykryta i leczona. Większość chorych na gruźlicę, 55%, stanowili mężczyźni, 33% kobiety, 12% dzieci do lat 14. W 2022 roku 2/3 światowej liczby chorych na gruźlicę było mieszkańcami 8 krajów: Indii (27%), Indonezji (10%), Chin (7,1%), Filipin (7,0%), Pakistanu (5,7%), Nigerii (4,5%), Bangladeszu (3,6%) i Konga (3,0%). Z powodu gruźlicy zmarło w 2022 roku od 1,18 do 1,43 miliona osób, włączając osoby zakażone HIV. W samych Indiach zmarło 29% ogólnej liczby zmarłych na gruźlicę na świecie. Liczba zgonów z powodu gruźlicy wśród osób zakażonych HIV zmniejsza się od wielu lat, w 2022 roku wynosiła 167 000 (od 139 000 do 198 000).

Leczenie gruźlicy wywołanej przez prątki wrażliwe na leki kończy się sukcesem u większości chorych. Powszechnie stosowany jest sześciomiesięczny schemat leczenia. Chory przyjmuje przez  dwa miesiące cztery leki: izoniazyd, ryfampicynę, pyrazynamid i etambutol  i przez kolejne cztery miesiące dwa leki: ryfampicynę i izoniazyd. Od 2021 roku WHO zaleca także czteromiesięczny schemat leczenia, złożony z izoniazydu, ryfapentyny, moksyfloksacyny i pyrazynamidu. Ryfapentyna nie została dotychczas zarejestrowana przez Europejską Agencję Leków i nie jest, z wyjątkami, stosowana w krajach Unii Europejskiej (UE) i Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG).  

            Na skutek różnego typu nieprawidłowości w opiece nad chorymi, u części z nich dochodzi do rozwoju gruźlicy opornej na leki. Liczba chorych na tzw. gruźlicę wielolekooporną (multi drug-resistant tuberculosis, MDR-TB), wywołaną przez prątki oporne na dwa najsilniejsze leki  przeciwprątkowe, ryfampicynę i izoniazyd oraz na gruźlicę oporną na ryfampicynę wynosiła w 2022 roku 410 000. Największe na świecie odsetki MDR-TB wśród ogółu chorych na gruźlicę stwierdza się w krajach będących w przeszłości republikami ZSRR (w 2022 roku na Białorusi 41,5%, na Ukrainie 25,2%). Leczenie chorych na MDR-TB trwało do niedawna co najmniej 18 miesięcy, wymagało podawania czterech lub więcej leków. Badania prowadzone w krajach o dużym rozpowszechnieniu MDR-TB pokazały jednak, że skuteczne leczenie może trwać tylko 26 tygodni, jeżeli stosuje się bedakilinę, pretomanid  (najnowszy lek przeciwprątkowy),  linezolid i opcjonalnie moksyfloksacynę, schemat BPaL(M. Zgodnie z zaleceniami WHO BPaL(M) powinien to być schematem pierwszego wyboru do leczenia chorych na MDR-TB, jeżeli spełniają wyznaczone kryteria kliniczne.    

W 2022 roku we wszystkich krajach Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego (UE/EOG) zgłoszono 36 179  przypadków gruźlicy, zapadalność wynosiła 8,0 na 100 000 ludności- od 2,5 na 100 000 w Księstwie Liechtensteinu do 48,7 na 100 000 w Rumunii. Zapadalność na gruźlicę zmniejszyła się w ciągu ostatnich 5 lat w większości krajów UE/EOG. Na dane z roku 2020 i 2021 wpływ mogła mieć pandemia COVID-19,  wpływając negatywnie na dostęp do opieki zdrowotnej i możliwości gromadzenia danych.

Potwierdzenie bakteriologiczne gruźlicy uzyskano u 25 556 chorych na gruźlicę (71% ogółu przypadków). Większość (66,2%) chorych na gruźlicę w krajach UE/EOG miała od 25 do 64 lat.

Stosunek liczby mężczyzn chorych na gruźlicę do liczby kobiet wynosił w krajach UE/EOG 2,1:1. Cudzoziemcy w odniesieniu do kraju, który zgłaszał zachorowanie, stanowili w 2022 roku 33,3% chorych na gruźlicę. Wśród chorych na gruźlicę  było 1214 dzieci do lat 15, czyli 3,6% ogółu chorych. Największą zapadalność na gruźlicę wśród dzieci odnotowano w Rumunii (10,7 na 100 000 u dzieci w wieku do 4 lat).

Gruźlica wielolekooporna stwierdzona została u 933 chorych (5,0% przypadków ze znanymi wynikami wrażliwości prątków na leki, więcej niż w roku poprzednim). Największe odsetki chorych na MDR-TB stwierdzono w Estonii (25,0%) i na Litwie (16,7%).

Zakażenie HIV wykryto u 620 osób (4,1% przypadków ze znanym statusem HIV).

Leczenie chorych na gruźlicę wywołaną przez prątki wrażliwe na leki zakończyło się sukcesem w 64% przypadków, natomiast w zbiorowości chorych na MDR-TB w 52,5% przypadków.

W Polsce w 2022 roku zarejestrowano 4314 zachorowań na gruźlicę, więcej o 610 niż w roku poprzednim, mniej o 2936 w porównaniu z rokiem 2013. Zapadalność na gruźlicę wszystkich postaci wynosiła 11,4 na 100 000 ludności. Najczęstszą postacią gruźlicy była gruźlica płuc (96,2% wszystkich zachorowań). Zarejestrowano 4148 przypadków gruźlicy płuc, u 23 osób gruźlica płuc współwystępowała z gruźlicą pozapłucną. Chorzy wyłącznie na gruźlicę pozapłucną, 166 przypadków, stanowili 3,8% ogółu chorych. Najczęstszą postacią gruźlicy pozapłucnej było gruźlicze zapalenie opłucnej – 57 zachorowań, kolejno gruźlica obwodowych węzłów chłonnych – 27 chorych i gruźlica kości i stawów – 24 chorych. Trzy osoby, wśród nich nastolatek, zachorowały na gruźlicze zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Zapadalność na gruźlicę była tym większa, im starsza była grupa wieku, ale tylko do wieku od 45 do 64 lat;  wynosiła od 0,7 na 100 000 wśród dzieci do 14 roku życia do 18,5 na 100 000 w grupie wieku od 45 do 64 lat. Współczynnik zapadalności u osób w wieku 65 lat i starszych wynosił 13,9 na 100 000. Zgłoszono 42 przypadki gruźlicy u dzieci do 14 roku życia, co stanowiło 1,0% ogółu zachorowań i 58 wśród młodzieży w wieku od 15 do 19 lat. Większość młodocianych chorych, 87,9%, miała gruźlicę płuc. W dwóch województwach, lubuskim i warmińsko-mazurskim, nie zarejestrowano żadnego przypadku gruźlicy u nastolatków

W 2022 roku, podobnie jak w latach poprzednich, zapadalność na gruźlicę wśród mężczyzn była większa niż u kobiet (3 razy większa). Przypadki gruźlicy u mężczyzn stanowiły 73,8% ogółu zachorowań. Największą zapadalność u mężczyzn stwierdzono w woj. śląskim (24,8 na 100 000), najmniejszą w woj. warmińsko-mazurskim (9,3 na 100 000). U kobiet największa zapadalność na gruźlicę była, jak u mężczyzn, w woj. śląskim (8,1 na 100 000); najmniejsza (2,5 na 100 000) w woj. podlaskim. Od wielu lat utrzymuje się podobny wzór zróżnicowania zapadalności na gruźlicę między województwami, widoczny także w roku 2022. Największą zapadalność stwierdzono w województwach: śląskim – 16,1 na 100 000 i lubelskim – 14,4 na 100 000. W województwach: podlaskim (5,9 na 100 000), warmińsko-mazurskim (6,3 na 100 000) i wielkopolskim (6,6 na 100 000) zapadalność na gruźlicę była najmniejsza w kraju.

W Polsce w 2022 roku gruźlica została potwierdzona bakteriologicznie u  3488 chorych (80,9% wszystkich przypadków).

Wśród chorych na gruźlicę zarejestrowanych w 2022 roku było 295 cudzoziemców (w 2021 roku 132). Największą grupę – 199 osób – stanowili przybysze z Ukrainy; drugą co do liczebności, zdecydowanie mniejszą, Gruzini (13) i Hindusi (9). Cudzoziemcy, u których rozpoznano gruźlicę, przybyli do Polski z 37 krajów świata.

MDR-TB rozpoznano u 98 chorych, w tym u 63 cudzoziemców. Przypadki MDR-TB stanowiły 3,1%  zachorowań ze znaną lekowrażliwością. U 92  chorych stwierdzono oporność prątków  wyłącznie na izoniazyd.

     W 2021 roku gruźlica była przyczyną zgonu 440 osób (dane Głównego Urzędu Statystycznego). Umieralność wynosiła 1,2 na 100 000 ludności.

Najwięcej osób zmarłych z powodu gruźlicy miało od 45 do 64 lat – 215; umieralność u osób w tym wieku wynosiła 2,2 na 100 000 (była większa niż w pozostałych grupach wieku). Nie odnotowano, podobnie jak w całym pięcioleciu, zgonu na gruźlicę u dzieci i młodzieży. Liczba mężczyzn zmarłych w Polsce z powodu gruźlicy była blisko czterokrotnie większa niż kobiet. Najwięcej osób zmarło z powodu gruźlicy na Śląsku (72 mężczyzn i 8 kobiet), najmniej w Lubuskiem (5 mężczyzn i 1 kobieta).

W 2023 roku (dane z 15.03.2024 roku) zarejestrowano w Polsce 4231 przypadków gruźlicy, w tym 4077 gruźlicy płuc. Zapadalność wynosiła 11,2 na 100 000 (u kobiet 5,6 na 100 000; u mężczyzn 17,2 na 100 000). Zachorowało 45 dzieci i 60 nastolatków. MDR-TB rozpoznano u 89 chorych, u 11 kolejnych wykryto oporność na ryfampicynę.

Najważniejszym działaniem w walce z gruźlicą  jest szybkie wykrywanie choroby i właściwe leczenie. Większość osób chorych na gruźlicę wywołaną przez prątki wrażliwe na leki zostaje trwale odprątkowana. Dostępny od niedawna schemat BPaL(M) zwiększył szansę na skuteczne leczenie chorych na gruźlicę wielolekooporną.   

Postęp w walce z gruźlicą zależy także od badań diagnostycznych. Sekwencjonowanie nowej generacji (next-generation sequencing, NGS) umożliwia szybkie wykrywanie genów oporności na leki. Opracowywane są testy do wykrywania gruźlicy w najwcześniejszej fazie. Sztuczna inteligencja wykorzystywana jest do szybkiej i masowej diagnostyki radiologicznej gruźlicy. Nie zapominajmy także o obietnicach uczonych wprowadzenia w niedługim czasie szczepionki przeciwko gruźlicy, bardziej skutecznej niż szczepionka BCG.  

 

Piśmiennictwo:

  1. Global tuberculosis report 2023. Geneva: World Health Organization; 2023.
  2. European Centre for Disease Prevention and Control, WHO Regional Office for Europe. Tuberculosis surveillance and monitoring in Europe 2024 – 2022 data. Copenhagen: WHO Regional Office for Europe and Stockholm: European Centre for Disease Prevention and Control; 2024.
  3. Krajowy Rejestr Zachorowań na Gruźlicę.

 

OTYŁOŚĆ – JAK JĄ LECZYĆ?


Joanna Drygiel,
Dietetyk
Narodowy Instytut Onkologii – PIB, Warszawa
Klinika Onkologii i Radioterapii

 

 

OTYŁOŚĆ – JAK JĄ LECZYĆ?

 Otyłość jest chorobą przewlekłą, która charakteryzuje się nadmiernym gromadzeniem w organizmie tkanki tłuszczowej i jest odpowiedzialna za wiele innych, groźnych schorzeń, np. nadciśnienie, cukrzycę typu 2 i niektóre nowotwory.

Otyłość może być efektem innych chorób, np. niedoczynności tarczycy, ale najczęściej mamy do czynienia z tzw. otyłością prostą, która wynika z błędów żywieniowych i braku ruchu.

Rozpoznanie stawia się na podstawie prostego badania, które każdy może wykonać samodzielnie. Wystarczy zmierzyć wysokość ciała (w metrach) oraz masę (w kilogramach) i obliczyć wskaźnik masy ciała – BMI (ang. Body Mass Index). W tym celu można skorzystać z wielu internetowych kalkulatorów, które zwykle pokazują także interpretację wyniku.

BMI = kg/m2

Wynik ≥ 25 kg/m2 oznacza nadwagę, natomiast ≥ 30 rozpoznajemy otyłość – czyli chorobę, którą należy leczyć.

Terapia otyłości jest długotrwała i wymaga współpracy wielu specjalistów oraz dużego zaangażowania ze strony pacjenta. Najważniejsza w procesie leczenia jest praca chorego nad zmianą stylu życia, przede wszystkim w odniesieniu do diety i aktywności fizycznej. Pomocne może także okazać się leczenie farmakologiczne i wsparcie psychologiczne.

Dieta w leczeniu otyłości – najważniejsze zasady


Fot. Freepik

  • jedz regularnie: najlepiej 4-5 razy dziennie, o stałych porach (co ok. 3-4 godziny);
  • Jedz powoli – dokładnie przeżuwaj każdy kęs – dzięki temu wcześniej poczujesz sytość i zjesz mniej. Nie bierz dokładek.
  • Dbaj o estetykę posiłków – na talerzu powinno być kolorowo.
  • Ostatni posiłek spożywaj na 2 – 3 h przed snem.
  • Między posiłkami pij wodę – najlepiej niegazowaną – przynajmniej 1,5 l – 2 l/dobę. Możesz dodać plasterek cytryny, czy pomarańczy, albo listek mięty. W ostateczności można też pić wodę lekko gazowaną, ale pamiętaj, że bąbelki mogą wzmagać apetyt.
  • Komponuj posiłki w taki sposób, by ½ talerza stanowiły warzywa i owoce (minimum 400 g dziennie). Jeśli jadasz 5 posiłków to do trzech podaj warzywa, a do pozostałych dwóch – owoce. Jeśli natomiast wolisz 4 posiłki, to w trzech zaplanuj warzywa, a w jednym owoce.
  • Najzdrowsze są owoce i warzywa sezonowe na surowo, ale w okresie przejściowym warto także korzystać z mrożonek i kiszonek. Te metody utrwalania żywności są najzdrowsze i bezpieczne.
  • Zrezygnuj ze słodzonych płatków śniadaniowych – są bardzo kaloryczne, szczególnie te z dodatkiem czekolady, miodu i suszonych owoców. Lepiej przyrządź sobie owsiankę na chudym mleku lub z dodatkiem naturalnego jogurtu i zjedz do tego świeży owoc. Możesz także wykorzystać inne pełnoziarniste płatki.
  • Zamiast pszennej bułki wybierz grahamkę, albo chleb razowy. Produkty pełnoziarniste powodują, że na dłużej zachowasz sytość i nie będziesz sięgać po niezdrowe przekąski, ponadto uregulujesz sobie rytm wypróżnień – błonnik nierozpuszczalny zapobiega zaparciom.
  • Do obiadu podaj kilka łyżek kaszy jaglanej, gryczanej, jęczmiennej, albo brązowego ryżu lub pełnoziarnistego makaronu. Od czasu do czasu możesz zjeść także ziemniaki, ale z wody i w ilości nie większej niż 3 – 4 sztuki wielkości jaja kurzego. Zrezygnuj z frytek, pieczonych ziemniaków, placków i innych tuczących dań ziemniaczanych.
  • Wybieraj chude gatunki mięsa: kurczaka, indyka, polędwiczki wieprzowe, schab środkowy, polędwicę wołową.
  • Unikaj dań smażonych: mięso gotuj w wodzie lub na parze, albo piecz w rękawie bez uprzedniego obsmażania, z dodatkiem niewielkiej ilości soli i ulubionych ziół.
  • Zrezygnuj z tłustych wędlin: mielonek, baleronu, parówek, salami, salcesonu, pasztetów, metek. Na kanapkę połóż plasterek upieczonego w domu chudego mięsa, ewentualnie kupionej w sklepie chudej szynki, czy polędwicy.
  • Przynajmniej dwa razy w tygodniu jedz ryby (najlepiej pieczone, grillowane na grillu elektrycznym lub przyrządzone na parze) – są dobrym źródłem wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, które znajdziesz także w olejach roślinnych (lnianym, rzepakowym, oliwie z oliwek) oraz orzechach, pestkach, nasionach i awokado.
  • Wybieraj chudy nabiał: jest cennym źródłem wapnia, który wpływa na utrzymanie w dobrym stanie kości i zębów oraz pomaga zapobiegać osteoporozie: chudy twaróg, niesłodzone serki homogenizowane, mleko 2%, jogurty naturalne, kefiry, zsiadłe mleko. Produkty mleczne wysokotłuszczowe takie jak tłuste twarogi, sery żółte, topione, pleśniowe, kremowe i śmietany są bardzo kaloryczne, dlatego należy je ograniczyć do minimum.
  • Świetną alternatywą dla produktów zwierzęcych są rośliny strączkowe (fasola, soczewica, ciecierzyca, soja). Kilka razy w tygodniu możesz nimi zastąpić mięso.
  • Jaja możesz spożywać w różnej formie: na miękko, na twardo, w postaci omletu lub jajecznicy, np. na pomidorach. Wybieraj jaja ekologiczne lub z wolnego wybiegu.
  • Nie jedz wysoko przetworzonych słodyczy – zastąp je owocami w postaci sałatki, koktajlu, musu lub smoothie. Możesz także w ramach deseru zjeść małą garstkę mieszanki niesolonych orzechów i suszonych owoców lub 1-2 kostki gorzkiej czekolady.
  • Zrezygnuj z picia alkoholu.
  • Ogranicz sól kuchenną do maksymalnie 1 płaskiej łyżeczki dziennie. Stosuj zioła i przyprawy, które wzbogacą smak dań i pozwolą odzwyczaić się od słonego smaku.

Inne elementy stylu życia w leczeniu otyłości.


Fot. Freepik

  • Aktywność fizyczną zacznij od codziennych spacerów szybkim krokiem, a potem zwiększ intensywność treningu – np. zacznij biegać lub wybierz się na basen, albo do klubu fitness. Ważne jest to, żeby wybrać odpowiednią formę ruchu, która nie będzie udręką, czyli taką, którą polubisz – na pewno taka istnieje.
  • Zmobilizuj do regularnej aktywności bliską osobę. Razem będzie łatwiej.
  • Zacznij chodzić na piechotę na zakupy, do pracy, albo zamień samochód na rower. Jeśli to niemożliwe, to chociaż wysiadaj z autobusu przystanek wcześniej i pokonuj ten dystans pieszo.
  • Zrezygnuj z windy i chodź po schodach;
  • Idąc na zakupy przygotuj sobie listę i kupuj tylko produkty w niej zapisane.
  • Nie chodź na zakupy przed posiłkiem – będąc głodną/głodnym łatwiej ulec pokusie i kupić coś niezalecanego.
  • Nie jedz podczas oglądania telewizji, przy komputerze oraz czytając. Niech posiłek będzie odrębną, niezależną czynnością.
  • Jedz tylko z talerzyka – wówczas będziesz mieć kontrolę nad tym, co zjadasz i unikniesz odruchowego sięgania do lodówki;
  • Zadbaj o dobrą jakość i odpowiednią ilość snu, najlepiej 7-8 godzin na dobę. Staraj się uregulować pory aktywności i snu. Na godzinę przed udaniem się na spoczynek odłóż na bok urządzenia ekranowe (telefon, tablet, komputer, telewizor). Po dobrze przespanej nocy rzadziej zdarzają się napady głodu, głównie na słodycze.

Pamiętaj, że tylko trwała zmiana stylu życia: zdrowa zbilansowana dieta oraz regularna aktywność fizyczna dają szansę na utrzymanie uzyskanych efektów odchudzania. Powodzenia!

Zapraszamy na bezpłatne konsultacje dietetyczne w Płocku,

Rejestracja 22 5436 31 11

Marzec Miesiącem Świadomości Raka Jelita Grubego

Marzec Miesiącem Świadomości Raka Jelita Grubego

W 2008 roku Parlament Europejski ustanowił marzec jako Miesiąc Świadomości Raka Jelita Grubego.

Musimy wszyscy pamiętać, że chorzy, u których rozpoznano nowotwory we wcześniejszych stopniach zaawansowania mają zdecydowanie większe szanse na wyleczenie.

Im więcej wiemy na temat tego nowotworu a także nasze świadome uczestnictwo w badaniach profilaktycznych w kierunku wczesnego wykrycia raka jelita grubego oraz zgłaszanie się do lekarza w wypadku wystąpienie niepokojących symptomów daje nam szansę na zdrowie i życie.

 

Nowotwór jelita grubego jest to nowotwór występujący w obrębie okrężnicy, zgięcia esiczo-odbytniczego i odbytnicy. Rozwija się zwykle przez wiele lat i przez długi czas może nie dawać żadnych objawów.

Do czynników ryzyka rozwoju raka jelita grubego zaliczamy:

-wiek – ryzyko zachorowania na wzrasta po 50 roku życia;

-choroby zapalne jelit w przeszłości (wrzodziejące zapalenie jelita grubego, choroba Leśniowskiego-Crohna

–  zespół metaboliczny (nadciśnienie, otyłość, cukrzyca, hipertriglicerydemia, niski HDL) –  palenie tytoniu – w USA 1/5 raków jelita jest związana z paleniem

–  tryb życia – większa zapadalność u osób z niską aktywnością fizyczną.

–  czynniki geograficzne – częściej występuje w Europie, Ameryce Północnej, Australii i Japonii niż w Afryce czy Azji.

– dodatni wywiad w kierunku występowania polipów gruczolakowych lub raka jelita grubego.

– uwarunkowanie genetyczne – rodzinna polipowatość gruczolakowata wiąże się ze 100%  życiowym ryzykiem zachorowania na raka jelita grubego, w przypadku dziedzicznego raka jelita grubego bez polipowatości (HNPCC) ryzyko to wynosi 70-80 %.

–  dieta ubogobłonnikowa, bogatotłuszczowa, wysokokaloryczna, uboga w wapń.

– nadużywanie alkoholu.

W pierwszych etapach rozwoju raka jelita grubego najczęściej nie odczuwamy bólu, więc zwykle nic nas nie niepokoi. Dolegliwości, które może powodować nowotwór jelita grubego to bóle brzucha, zmiana rytmu wypróżnień (biegunki lub zaparcia), ślady krwi w stolcu (nie będące skutkiem hemoroidów), a także chudnięcie czy anemia o niewyjaśnionym podłożu.

W przypadku znacznego zaawansowania nowotworu mogą wystąpić objawy związane z nacieczeniem innych narządów (pęcherz moczowy, pochwa) lub obecnością przerzutów odległych (najczęściej w wątrobie i płucach).

Gdy zaczynamy podejrzewać u siebie nowotwór jelita grubego postępowanie diagnostyczne należy rozpocząć od wizyty u lekarza specjalisty i dokładnego badania podmiotowego i przedmiotowego, w tym badania palcem przez odbyt (per rectum). Zawsze podstawą rozpoznania procesu nowotworowego są zabiegi endoskopowe. Rektoskopia, sigmoidoskopia czy kolonoskopia umożliwiają wykrycie guza i ewentualnych zmian współistniejących oraz pobranie wycinków do badania histopatologicznego.

Niezwykle cenne są badania przesiewowe, ponieważ mimo braku objawów pozwalają wykryć początki choroby. W Polsce w ramach Programu badań przesiewowych w kierunku raka jelita obecnie wykonuje się kolonoskopię. Kolonoskopia jest bardzo czułą metodą. Lekarz podczas jej wykonywania wprowadza przez odbyt długą elastyczną rurkę, zwaną kolonoskopem, i ogląda całe jelito grube. Podczas kolonoskopii jest także możliwość równoczesnego usuwania polipów. Dzięki temu kolonoskopia aż w 60-90 proc. zapobiega rozwojowi raka jelita. By jednak spełniała swą ochronną rolę, należy powtarzać ją raz na 10 lat. Gdy w najbliższej rodzinie były przypadki raka jelita grubego i istnieje ryzyko genetycznych predyspozycji do rozwoju tej choroby, lekarz zaleca częstsze robienie kolonoskopii.

Program badań przesiewowych raka jelita grubego skierowany jest do osób w wieku:

– od 50 do 65 lat,

– lub od 40 do 49 lat, jeśli u najbliższych krewnych pacjenta rozpoznano nowotwór jelita grubego.

Program przesiewowy obejmuje wykonanie kolonoskopii, w tym: pobranie wycinków z nacieku nowotworowego lub zmian podejrzanych o charakter nowotworowy; usunięcie polipów wielkości do 15 mm; poddanie badaniu histopatologicznemu wszystkich wycinków i usuniętych polipów; wskazanie konkretnych zaleceń dotyczących leczenia u osób, które wykonały kolonoskopię przesiewową.

 

 

Zapraszamy do kontaktu:

Narodowy Instytut Onkologii  im. Marii Skłodowskiej-Curie
Państwowy Instytut Badawczy ul. W. K. Roentgena 5, 02-781 Warszawa

Nawigator ds. diagnostyki tel. 22 546 33 77
Adres e-mail: diagnostyka.plock@coi.pl
Nawigator ds. profilaktyki tel. 22 546 31 11
Adres e-mail: profilaktyka.plock@coi.pl

Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc
ul. Płocka 26, 01-138 Warszawa

Nawigator ds. diagnostyki tel. 22 43 12 350 lub 22 43 12 306
Adres e-mail: pulmonologia@igichp.edu.pl

 

 

 

Przygotowano na podstawie danych z KRN https://onkologia.org.pl/pl/kolonoskopia oraz https://www.zwrotnikraka.pl/marzec-miesiac-swiadomosci-raka-jelita-grubego-profilaktyka-i-prewencja/

Światowy Dzień Chorego: Wspólnota i Troska o Zdrowie


Jolanta Meller,
Kierownik Działu Obsługi Ambulatoryjnej i Rejestracji
Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej -Curie,
PIB, Warszawa

“Światowy Dzień Chorego: Wspólnota i Troska o Zdrowie”

Światowy Dzień Chorego, obchodzony 11 lutego każdego roku, stanowi wyjątkową okazję do refleksji nad kondycją osób chorych na całym świecie. Inicjatywa ta została ustanowiona przez Kościół katolicki, a szczególnie zainicjowana przez Papieża Jana Pawła II w 1992 roku. To czas, w którym społeczeństwo zwraca uwagę na wyzwania, z jakimi borykają się chorzy, a także podkreśla znaczenie empatii, wsparcia i dostępu do właściwej opieki medycznej.

Tematem przewodnim Światowego Dnia Chorego jest troska o zdrowie fizyczne, psychiczne i duchowe osób dotkniętych różnorodnymi schorzeniami. To również doskonała okazja do podkreślenia roli, jaką społeczeństwo, podmioty lecznicze i instytucje mają w tworzeniu bardziej zrozumiałego i wspierającego środowiska dla osób chorych.

Jednym z kluczowych elementów obchodów jest promowanie idei opieki integralnej. Zdrowie nie ogranicza się tylko do aspektów fizycznych, ale obejmuje także sferę emocjonalną i duchową. Dlatego też, podczas Światowego Dnia Chorego, organizowane są różnorodne wydarzenia, konferencje i spotkania, które mają na celu podkreślenie kompleksowego podejścia do leczenia oraz akcentowanie roli wsparcia społecznego.

Wydarzenia te skupiają się także na podnoszeniu świadomości społeczeństwa na temat konkretnych chorób, eliminacji stereotypów z nimi związanych oraz promowaniu zdrowego stylu życia, który może przyczynić się do zmniejszenia ryzyka wystąpienia wielu schorzeń.

Niebagatelne znaczenie ma również rola opiekunów i personelu medycznego. Właśnie w tym dniu szczególnie doceniana jest ich praca, oddanie i poświęcenie w trosce o zdrowie innych. Ich rola jest nieoceniona w procesie leczenia i rehabilitacji pacjentów.

W kontekście globalnych wyzwań zdrowotnych, Światowy Dzień Chorego staje się momentem do zastanowienia się nad dostępem do opieki zdrowotnej na świecie. To okazja, aby zwrócić uwagę na nierówności w dostępie do leczenia, braki w infrastrukturze medycznej oraz podkreślić konieczność globalnej solidarności w walce z chorobami zakaźnymi i przewlekłymi.

Podsumowując, Światowy Dzień Chorego to nie tylko czas na zwrócenie uwagi na osoby dotknięte chorobą, ale również okazja do budowania społeczeństwa bardziej zrozumiałego, empatycznego i gotowego do troski o zdrowie wszystkich jego członków. To dzień refleksji nad wyzwaniami, z jakimi borykają się chorzy, oraz mobilizacji społeczeństwa do podejmowania działań na rzecz poprawy opieki zdrowotnej i jakości życia osób chorych na całym świecie.

ŚWIATOWY DZIEŃ WAKI Z RAKIEM NIE TYLKO 4 LUTEGO ALE KAŻDEGO DNIA


Jolanta Meller,
Kierownik Działu Obsługi Ambulatoryjnej i Rejestracji
Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej -Curie,
PIB, Warszawa

 

ŚWIATOWY DZIEŃ WAKI Z RAKIEM NIE TYLKO 4 LUTEGO ALE KAŻDEGO DNIA

 

Światowy Dzień Walki z Rakiem lub Światowy Dzień Rakaświęto obchodzone 4 lutego, ustanowione na Światowym Szczycie Walki z Rakiem zorganizowanym pod egidą prezydenta Francji i dyrektora generalnego UNESCO w lutym 2000 roku w Paryżu. Na spotkaniu przyjęto Kartę Paryską, w myśl której rządy krajów świata, które ją podpisały, zobowiązały się do stworzenia programów zapobiegających i metod leczenia chorób nowotworowych.

W Polsce z inicjatywy Polskiej Unii Onkologii od 2008 roku podczas Światowego Dnia Walki z Rakiem organizowane są dni otwarte w placówkach onkologicznych, podczas których można skorzystać z porad oraz bezpłatnych badań profilaktycznych.

Choroby nowotworowe, to istotny problem zdrowotny wszystkich u osób i wiek nie ma tu znaczenia. Natomiast ogromne znaczenie świadomość jakie to schorzenia i wiedza na temat możliwości zapobiegania chorobom nowotworowym czyli szeroko rozumiana profilaktyka. Światowy Dzień Walki z Rakiem jest doskonałą okazją do przypomnienia, jak ważną ona pełni rolę w naszym życiu.

Pod pojęciem profilaktyka raka rozróżniamy trzy obszary związane z ochroną przed nowotworami:

  • profilaktykę pierwotną,
  • wtórną,
  • prewencję trzeciorzędową.

Zdaniem ekspertów najważniejszą rolę w zapobieganiu chorobie nowotworowej odgrywa profilaktyka pierwotna, której celem jest  podejmowanie kompleksowych działań u osób zdrowych. Tak rozumiana profilaktyka raka ma na celu zapobieganie zachorowaniu na nowotwór złośliwy, a mając na uwadze całe społeczeństwo to podniesienie jakości życia a w efekcie obniżenie liczby zgonów. Do podstawowych narzędzi pierwotnej prewencji nowotworów należą upowszechnianie i propagowanie wiedzy dotyczącej onkologii, promocja tak zwanej czujności onkologicznej oraz uczyć zachowań prozdrowotnych i zdrowego stylu życia wśród społeczeństwa.

To właśnie w tym dniu powinniśmy zadać sobie pytania:

Czy ja sama/sam mogę uchronić się przed rakiem?

W dużej mierze tak. W przypadku chorób nowotworowych – i nie tylko – profilaktyka ma ogromne znaczenie. Badania naukowe pokazują, że nawet ponad 90% wszystkich nowotworów jest zależna od czynników zewnętrznych, na które my sami mamy wpływ. Genetyka to jedynie 5-10%. Doskonałym przykładem profilaktyki pierwotnej w kontekście nowotworów jest ochrona przed dymem tytoniowym, który jest jednym z najsilniejszych kancerogenów – czynników bardzo mocno zwiększających ryzyko zachorowania – nie tylko na raka płuca (dym tytoniowy przyczynia się m.in. do zachorowania na 15 różnych rodzajów nowotworów). Przykładem profilaktyki wtórnej są np. badania przesiewowe – mammografia, cytologia czy kolonoskopia, które pozwalają na bardzo wczesne wykrycie zmian – nawet tych przednowotworowych. Badając się regularnie, możemy nawet wręcz ubiec nowotwór.

Jeśli zadbamy o odpowiedni styl życia, możemy ograniczyć ryzyko zachorowania na raka.

Czy mogę uniknąć raka?

Nie można przewidzieć, kto z nas na pewno zachoruje na nowotwór, jednak u części osób ryzyko choroby jest znacznie wyższe ze względu na częste narażenie na substancje rakotwórcze, nadmierną ekspozycję na słońce bądź nieprawidłowy styl odżywiania się
i niedostateczną aktywność fizyczną. Często czynniki te występują równocześnie, zwiększając to ryzyko. Dzięki wieloletniej pracy naukowców wiemy, że nawet połowy obserwowanych dziś w Europie zachorowań na nowotwory można byłoby uniknąć, gdyby wszyscy Europejczycy stosowali 12 sposobów na zdrowie.

To już 37 lat jak w 1987 roku po raz pierwszy opublikowano Europejski Kodeks Walki z Rakiem, który stanowi kompendium wiedzy dotyczącej profilaktyki raka. Główne przesłanie Kodeksu brzmi:

Prowadząc zdrowy tryb życia, można poprawić ogólny stan zdrowia i zapobiec wielu zgonom z powodu nowotworów złośliwych.

Choroba nowotworowa nie wybiera i każdy może zachorować na raka, jednak pamiętajmy, że połowy zachorowań na nowotwory można uniknąć dzięki stosowaniu się do wskazówek zawartych w Europejskim Kodeksie Walki z Rakiem. Stosunkowo łatwo wprowadzić je w życie. Trzeba tylko chcieć i najlepiej zacznij już teraz! 

ZALECENIA EUROPEJSKIEGO KODEKSU WALKI Z RAKIEM

Zalecenie 1 Nie pal. Nie używaj tytoniu w żadnej postaci.

Zalecenie 2 Stwórz w domu środowisko wolne od dymu tytoniowego. Wspieraj politykę miejsca pracy wolnego od tytoniu.

Zalecenie 3 Utrzymuj prawidłową masę ciała

Zalecenie 4 Bądź aktywny fizycznie w codziennym życiu. Ogranicz czas spędzany na siedząco.

Zalecenie 5 Przestrzegaj zaleceń prawidłowego sposobu żywienia: jedz dużo produktów pełnoziarnistych, roślin strączkowych, warzyw i owoców, ogranicz spożycie wysokokalorycznych produktów spożywczych (o wysokiej zawartości cukru lub tłuszczu)
i unikaj napojów słodzonych, unikaj przetworzonego mięsa; ogranicz spożycie mięsa czerwonego i żywności z dużą ilością soli.

Zalecenie 6 Jeśli pijesz alkohol dowolnego rodzaju, ogranicz jego spożycie Abstynencja pomaga zapobiegać nowotworom.

Zalecenie 7 Unikaj nadmiernej ekspozycji na promienie słoneczne: (dotyczy to szczególnie dzieci) chroń się przed słońcem, używaj produktów przeznaczonych do ochrony przeciwsłonecznej, nie korzystaj z solarium.

Zalecenie 8 Chroń się przed działaniem substancji rakotwórczych w miejscu pracy. Postępuj zgodnie z zaleceniami dotyczącymi bezpieczeństwa i higieny pracy.

Zalecenie 9 Dowiedz się, czy w domu jesteś narażony na naturalne promieniowanie spowodowane wysokim stężeniem radonu. Podejmij działania na rzecz zmniejszenia jego poziom

Zalecenie 10 Kobiety powinny pamiętać o tym, że: karmienie piersią zmniejsza u matki ryzyko zachorowania na nowotwory. Jeśli możesz, karm swoje dziecko piersią, hormonalna terapia zastępcza zwiększa ryzyko rozwoju niektórych nowotworów. Ogranicz jej stosowanie.

Zalecenie 11 Zadbaj o to, aby twoje dzieci poddano szczepieniom ochronnym przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (dotyczy noworodków),wirusowi brodawczaka ludzkiego – HPV (dotyczy dziewcząt)

Zalecenie 12 Bierz udział w zorganizowanych programach badań przesiewowych w celu wczesnego wykrywania: raka jelita grubego (zalecenie dotyczy zarówno mężczyzn, jak
i kobiet),raka piersi (u kobiet),raka szyjki macicy (u kobiet).

Wszyscy to wiemy, że zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć! Dlatego przestrzegajmy zaleceń Kodeksu Walki z Rakiem i regularnie wykonujmy wszystkie badania profilaktyczne.

4 luty jest to niezwykle społecznie ważny dzień, w który wspieramy przede wszystkim osoby walczące z chorobą nowotworową ale również ich rodziny, bliskich a także wszystkich którzy za wszelką cenę chcą uniknąć choroby bądź w przypadku podejrzenia jej zaistnienia wykryć ją na jak najwcześniejszym etapie, niezwłocznie podjąć leczenie i wyleczyć.

Choroba nowotworowa to etap życia, który się pojawia, który się przechodzi. Ale skoro choroba jest etapem w życiu, a coraz więcej osób wraca do zdrowia, powinien się zmienić również sposób mówienia o niej. Rak ma w powszechnej świadomości specjalne, złowrogie znaczenie. Nowotwór w społeczeństwie został spersonifikowany, jawi się jako podstępny, zły, nieubłagany wróg, kara lub przekleństwo, który „pokonuje” człowieka. Nikt nie stwierdza, że przegrał z grypą, zapaleniem płuc, zatorem płucnym, z zawałem czy udarem. Choroba nowotworowa to nie gra, w której się wygrywa lub przegrywa. Porównanie choroby nowotworowej do pola bitwy czy walki, na której są zwycięscy czy przegrani, powinno przejść w niepamięć, gdyż z medycznego spojrzenia raka się leczy!.

Światowy Dzień Walki z Rakiem to właśnie okazja do innego spojrzenia na raka oraz nakłonienie czytelników do chwilowego zastanowienia się nad tym tematem. Zastanowienia się czy nie powinniśmy zmienić myślenia o tej chorobie, odrzucić strach, złe emocje czy milczenie, zamykanie się we własnej „nowotworowej skorupce”.

Jednocześnie z okazji Światowego Dnia Walki z Rakiem wszyscy możemy wyrazić symbolicznie swoją solidarność z pacjentami onkologicznymi, ale również zadbać o swoje zdrowie i zwiększyć świadomość dotyczącą objawów, diagnostyki i leczenia onkologicznego.

Pamiętajmy! Nasze zdrowie jest w naszych rękach.

EUROPEJSKI TYDZIEŃ WALKI Z RAKIEM SZYJKI MACICY

EUROPEJSKI TYDZIEŃ WALKI Z RAKIEM SZYJKI MACICY

22-28 styczeń 2024 roku

Miesiąc styczeń każdego roku dedykujemy kształtowaniu świadomości jak ważne jest regularne badanie się u ginekologa i wykonywanie regularnych badań profilaktycznych w kierunku wczesnego wykrywania raka szyjki macicy.

Zachęcamy do badania się i dbania o siebie!

Program profilaktyki raka szyjki macicy

Badania cytologiczne wykorzystywane jako test w programie profilaktycznym w związku z relatywnie niskim kosztem i wysoką skuteczność są najpopularniejszą metodą badań przesiewowych raka szyjki macicy w krajach rozwiniętych. Jest to forma profilaktyki wtórnej, która polega na wykrywaniu choroby na wczesnym, bezobjawowym etapie jej rozwoju. Badanie cytologiczne umożliwia wykrycie w pełni wyleczalnych stanów przedrakowych i raka inwazyjnego we wczesnych stadiach zaawansowania.

W ramach Programu profilaktyki raka szyjki macicy bezpłatne badanie cytologiczne przysługuje każdej kobiecie posiadającej prawo do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych w Polce w wieku od 25 do 64 lat, która w ciągu ostatnich 3 lat nie miała pobranego wymazu cytologicznego w ramach Programu.

Świadczeniodawcy realizują Program w ramach 3 etapów:

1) etap podstawowy (pobranie materiału z szyjki macicy do przesiewowego badania cytologicznego),

2) etap diagnostyczny (wykonanie oceny mikroskopowej materiału cytologicznego przesłanego przez realizatora etapu podstawowego Programu i jego opisanie w systemie informatycznym),

3) etap pogłębionej diagnostyki (wykonanie badania kolposkopowego lub kolposkopowego z celowanym pobraniem wycinków i badaniem histopatologicznym).

Pobranie materiału do przesiewowego badania cytologicznego (etap podstawowy Programu profilaktyki raka szyjki macicy) jest realizowane w ramach:

  1. a) ambulatoryjnej opieki specjalistycznej w zakresie położnictwa i ginekologii, jako porada z katalogu specjalistycznych świadczeń odrębnych,
  2. b) podstawowej opieki zdrowotnej przez położną POZ.

Świadczeniodawcy każdego z etapu muszą spełniać wymagania zawarte w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia oraz Prezesa NFZ dotyczące szczegółowych kryteriów wyboru realizatorów świadczeń opieki zdrowotnej w rodzaju programy zdrowotne.

Badania realizowane w ramach Programu są nielimitowane i są finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Polki błędnie myślą, że rak to choroba uwarunkowana genetycznie, że dotyczy tylko starszych kobiet. Często z powodu wstydu i leku przed badaniami i wynikami tych badań rezygnują z badań profilaktycznych. Zmieniając swoje nastawienie i zgłaszając się regularnie na badania profilaktyczne i do lekarza  mamy szansę na uniknięcie wielu tragedii.

 

Które kobiety chorują najczęściej?

Najistotniejszym czynnikiem ryzyka zachorowania na raka szyjki macicy jest przewlekłe zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV – Human Papilloma Virus), które przenoszone jest głównie na drodze płciowej. Ponad 80% kobiet przynajmniej raz w życiu jest zarażona wirusem, często o tym nie wiedząc.

Do czynników ryzyka zachorowania na raka szyjki macicy zalicza się przede wszystkim te, które mają związek z aktywnością seksualną kobiet takie jak duża liczba partnerów seksualnych, czy wczesne rozpoczęcie współżycia.

Każda kobieta może zachorować na raka szyjki macicy, ale chorobie tej można zapobiegać!

Na raka szyjki macicy chorują najczęściej kobiety w wieku średnim (45-65 lat), stanowiąc ponad 50% kobiet chorujących na ten nowotwór.

 

Jak długo rozwija się choroba i jakie są objawy?

Rak szyjki macicy rozwija się przez około 5-12 lat. W tym czasie za pomocą badania cytologicznego możemy wykryć zmiany, które zdiagnozowane i wyleczone uchronić mogą kobietę przed rakiem.

Należy podkreślić fakt, że na wczesnych etapach rozwoju rak szyjki macicy nie daje żadnych objawów klinicznych, a jedynym sygnałem choroby jest nieprawidłowy wynik badania cytologicznego!

Wystąpienie objawów takich jak: upławy, krwawienia kontaktowe czy ból powinny być niezwłocznie skonsultowane ze specjalistą.

 

 

Na czym polega badanie cytologiczne?

 

Cytologia, wymaz/rozmaz cytologiczny, wszystkie te określenia odnoszą się do badania, które polega na założeniu wziernika do pochwy i pobraniu przez ginekologa lub położną wymazu cytologicznego. Za pomocą specjalnej szczoteczki przenosi się komórki z szyjki macicy na szkiełko i utrwala. Następnie specjalista/cytotechnik lub patolog ocenia znajdujące się w rozmazie komórki oglądając je przez mikroskop.

 

Pobranie wymazu jest niebolesne, bezpieczne i trwa kilka minut.

Jak przygotować się do badania cytologicznego:

Na badanie nie należy zgłaszać się w czasie krwawienia miesiączkowego,

Od ostatniego dnia krwawienia miesięcznego powinny upłynąć co najmniej 4 dni,

Na badanie należy zgłaszać się nie później niż 4 dni przed rozpoczęciem miesiączki,

Co najmniej 4 dni przed pobraniem wymazu cytologicznego nie należy stosować żadnych leków dopochwowych,

Od ostatniego badania ginekologicznego powinien upłynąć co najmniej 1 dzień

Na badanie należy zabrać ze sobą dowód osobisty

 

Zapraszamy do kontaktu:

Narodowy Instytut Onkologii  im. Marii Skłodowskiej-Curie
Państwowy Instytut Badawczy ul. W. K. Roentgena 5, 02-781 Warszawa

Informacje o realizatorach Programu Profilaktyki Raka Szyjki Macicy :

Nawigator ds. profilaktyki tel. 22 546 31 11
Adres e-mail: profilaktyka.plock@coi.pl

Nawigator ds. diagnostyki tel. 22 546 33 77
Adres e-mail: diagnostyka.plock@coi.pl

 

Profilaktyka obrzęku przy raku piersi

Maria Szpakowska
Fizjoterapeutka
Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, PIB
Klinika Onkologii i Radioterapii.

 

 

Profilaktyka obrzęku przy raku piersi

 

            Jednym z najbardziej rozpoznawalnych nowotworów w społeczeństwie jest bez wątpienia rak piersi. Dotyka on głównie kobiet po 45 roku życia i stanowi ponad 20% wszystkich nowotworów występujących u kobiet. Ponieważ wczesne wykrycie raka piersi wpływa korzystnie na odległe wyniki leczenia, jak również na minimalizację urazu chirurgicznego, każda kobieta po 45 roku życia powinna wykonywać mammografię co najmniej raz na dwa lata.

 

Rodzaje operacji

            Przy wczesnym wykryciu zmiany, chore mają coraz większe szanse na wykonanie mniej obciążającej operacji (tzw. leczenie oszczędzające). Obarczone jest to zazwyczaj skojarzonym leczeniem uzupełniającym czyli radio i/lub chemioterapią przed i/lub pooperacyjną. Jeżeli zmiana zostanie wykryta w stadium bardziej zaawansowanym, lekarze decydują się na mastektomię, czyli usunięcie całej piersi wraz ze skórą, powięzią mięśnia piersiowego większego oraz usunięciem mięśnia piersiowego mniejszego. Gdy zmiany wtórne pojawiają się również w węzłach chłonnych pachowych – przeprowadza się jednocześnie limfadenektomię pachową, czyli usunięcie węzłów chłonnych z dołu pachowego. Taki zabieg nazywamy wtedy mastektomią radykalną. Skutkuje to często niewydolnością krążenia limfatycznego, czego efektem są obrzęki kończyny górnej po stronie operowanej. W przypadku operacji oszczędzających, chirurg nie usuwa całej piersi, a jedynie niezbędny jej fragment wraz z guzem nowotworowym. Jeżeli zachodzi taka potrzeba, przeprowadza się jednocześnie procedurę usunięcia tzw. węzła wartowniczego – lekarz pobiera jeden/kilka węzłów z najbliższej okolicy zmiany. Przy takim zabiegu rekonwalescencja trwa krócej, a ryzyko obrzęku jest zdecydowanie mniejsze.

W przypadku leczenia oszczędzającego, ryzyko wystąpienia obrzęku kończyny jest stosunkowo niewielkie, jednakże późniejsze zastosowanie radioterapii miejscowej może je zwiększyć. Z tego powodu warto, aby każda kobieta po leczeniu skojarzonym raka piersi, znała chociaż podstawowe zalecenia dotyczące profilaktyki przeciwobrzękowej oraz objawy mogące wskazywać na stopniowe tworzenie się obrzęku.

 

Powrót do nowej codzienności

            Kiedy zakończymy leczenie, myślimy tylko o odpoczynku od szpitala i choroby. Niestety nie powinniśmy całkowicie zapominać o przeprowadzonym zabiegu chirurgicznym, czy leczeniu uzupełniającym. Obydwa te czynniki mogą przyczyniać się do powstawania obrzęku kończyny po stronie operowanej. Na szczęście, można spróbować zredukować to ryzyko stosując się do ogólnie przyjętych zaleceń.

            Na początku warto zadbać o prawidłowy stan skóry w obszarze popromiennym. Jakiekolwiek przesuszenia czy uszkodzenia naskórka trzeba otulić odpowiednim kremem lub odpowiednio zaopatrzyć ranę w celu uniknięcia zakażenia miejscowego. Utrzymanie prawidłowego stanu skóry pozwala na zminimalizowanie ryzyka pojawienia się stanu zapalnego, który mógłby wywołać bądź nasilić już istniejący obrzęk oraz spowodować w okresie późniejszym ograniczenie ruchomości kończyny.

            Kolejnym elementem jest wykonywanie ćwiczeń utrzymujących lub poprawiających prawidłowy zakres ruchomości w stawach barkowych. Świeżo po operacji ruchy ramion w kierunku głowy i uszu są ograniczone. Po osiągnięciu fizjologicznego zakresu ruchomości w stawach barkowych nie należy jednak spoczywać na laurach. Po zastosowaniu uzupełniającej radioterapii może dochodzić do przykurczy i zwłóknień tkanek w naświetlonej okolicy. Wykonywanie zaleconych zestawów ćwiczeń pozwoli uniknąć nieprzyjemnych ograniczeń ruchomości w stawie, a jednocześnie wspomoże ewakuację zalegającej w kończynie limfy.

            Równie ważną kwestią jest manualny drenaż limfatyczny, czyli tzw. automasaż. Ręka po stronie operowanej powinna być swobodnie położona na podwyższeniu, np. na klinie przeciwobrzękowym tak, aby dłoń znajdowała się powyżej stawu barkowego. Masaż wykonujemy przeciwną dłonią. Ruchy powinny być powolne, z umiarkowanym naciskiem w kierunku „do serca”. Powinniśmy zacząć od udrożnienia bliższej części ciała (bark oraz okolice tułowia po stronie operowanej), a następnie przechodzić stopniowo do dystalnych części kończyny. Masaż wykonujemy od jednego do dwóch razy dziennie, a pojedyncza sesja nie powinna zajmować dłużej niż około 10 minut.

            Ostatnią kwestią jest odzież uciskowa, którą zaleca się u większości pacjentek, u których odpływ limfy jest utrudniony. Rodzaj modelu i siła ucisku są dobierane indywidualnie dla każdej pacjentki. Jeżeli nie widać korzystnych efektów podczas stosowania kompresji, może to wskazywać na nieodpowiednio dobrany rozmiar. Zdarza się również, że powód leży po stronie pacjentki, która nieprawidłowo zakłada odzież lub w ogóle jej nie nosi.

 

Nakazy i zakazy

            Oprócz bandażowania, zakładania rękawów, ćwiczeń oraz masażu trzeba pamiętać o ochronie operowanej kończyny w codziennych sytuacjach. Nie zaleca się opalania i wystawiania kończyny na pełne słońce. Jeżeli jesteśmy na wakacjach w ciepłym kraju, powinniśmy nałożyć krem przeciwsłoneczny na okolicę poddaną terapii oraz założyć koszulkę z zakrytymi ramionami. Oczywiście, zarówno z zakrytą, jak i odsłoniętą kończyną, i tak powinniśmy stosować środki odstraszające insekty. Po urlopie i odpoczynku nadal musimy zwracać uwagę na wykonywane przez nas czynności w ciągu dnia. Podczas prac w ogrodzie powinniśmy nosić rękawiczki, aby uniknąć uszkodzenia skóry czy zranień i potencjalnego zakażenia. Nie powinniśmy nosić ciężkich przedmiotów, ani przetrzymywać kończyny w wilgotnym środowisku – długie mycie naczyń lub spędzenie znacznej części dnia w wilgotnym, bezpośrednio przylegającym do operowanej okolicy ubraniu zdecydowanie nie jest zalecane. Podczas wizyt w szpitalu bądź poradni należy pamiętać o mierzeniu ciśnienia na przeciwnej kończynie niż operowana. To samo dotyczy szczepień, pobierania krwi lub innych drobnych zabiegów łączących się z naruszeniem ciągłości skóry. Na co dzień powinniśmy zrezygnować z wszelkiego rodzaju biżuterii i akcesoriów powodujących mechaniczny ucisk kończyny.

 

Ruch, ruch, ruch

            Kiedy odhaczymy wszystkie obowiązki rodzinne oraz odpowiednio zadbamy o kończynę, można zrobić coś dla siebie. Pomimo obciążającego zabiegu, mamy całkiem sporo sportowych opcji do wyboru. Jeżeli mieszkamy w urokliwej okolicy i chętnie spędzilibyśmy czas na zewnątrz, możemy zacząć uprawiać jogging. Jeżeli trudno nam się samemu zmotywować do ruchu, dobrą opcja jest, np. grupowy nordic walking. Zaangażujemy zarówno nogi, jak i obręcz barkową, a przy okazji spędzimy czas ze znajomymi. Fani dwóch kółek również nie muszą się martwić. Jeżeli trasa nie będzie za trudna i nie będzie sprzyjać potencjalnym upadkom, to jak najbardziej możemy kontynuować to sportowe hobby również po operacji. Dla osób lubiących sporty wodne mam równie dobrą wiadomość. Woda nie tylko stymuluje krążenie limfatyczne, ale również poprawia metabolizm tkankowy oraz zmniejsza napięcia mięśniowe. Dodatkowo w przypadku osób ze zmianami zwyrodnieniowymi pozwala na mniej bolesne wykonywanie ćwiczeń i dzięki temu utrzymanie (a czasami i zwiększenie) siły i masy mięśniowej. Zarówno pokonywanie kolejnych kilometrów na torze pływackim jak i zajęcia z aqua aerobicu pomogą nam utrzymać prawidłowy wygląd kończyny. Innymi często polecanymi aktywnościami są joga oraz pilates. Nie zaleca się natomiast sportów potencjalnie urazowych jak np. sporty walki. Jeżeli, jednak mamy wątpliwości, czy nasz ukochany sport nie jest przeciwwskazany po zabiegu, po prostu skonsultujmy to z fizjoterapeutą podczas wizyty.

 

Konsultacja dietetyczna

            Oprócz stosowania się do zaleceń fizjoterapeuty oraz unikania pewnych sportów czy sytuacji, równie ważną kwestią jest utrzymanie prawidłowej masy ciała. Jeżeli mamy taką możliwość, warto wybrać się na konsultację dietetyczną. Specjalista oceni naszą dietę oraz poinformuje o potencjalnych brakach żywieniowych. Dodatkowe kilogramy nie tylko tworzą dodatkowe ryzyko powstania obrzęku, ale również obciążają nasze narządy i układy, np. układ krążenia. Utrzymując prawidłową masę ciała, możemy uniknąć niepotrzebnego przyjmowania dodatkowych leków oraz możemy uniknąć wielu chorób w przyszłości.

Aktywna fizycznie jesień? Jak najbardziej!

Maria Szpakowska
Fizjoterapeutka
Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, PIB
Klinika Onkologii i Radioterapii.

                 

Aktywna fizycznie jesień? Jak najbardziej!

W momencie kiedy myślimy o rozpoczęciu systematycznej aktywności fizycznej, każdy ma na myśli okres wiosenny lub letni. Wiosna i lato kojarzą nam się z przyjemną temperaturą zewnętrzną, długim dniem pełnym słońca oraz przyjemnie ciepłymi nocami. Zasadniczo, każda pora dnia i nocy wydaje się wtedy odpowiednia dla aktywności fizycznej. Jednakże, gdy wakacje mijają, dni stają się krótsze, a na ulicy pojawia się coraz więcej żółtych i brązowych liści – trzeba pomału zacząć przygotowywać się na chłodną jesień.

Spadek temperatur oraz motywacji

 

            Chłodne, a czasami wręcz zimne, poranki oraz noce, wietrzne i krótkie dni – to nas czeka przez najbliższe miesiące. Nic dziwnego, że mało kto uznaje ten moment w roku za odpowiedni do zadbania o swoje zdrowie od strony fizycznej. Myślimy sobie: w taką pogodę to żadna przyjemność, a jeszcze tylko się przeziębię – lepiej zacznę od wiosny, wyjdzie mi to tylko na zdrowie. Spędzamy więc okres jesienno-zimowy pod ciepłym kocykiem, w ulubionym fotelu lub na kanapie oglądając dziesiątki filmów i seriali, obiecując sobie, że jak tylko zrobi się cieplej zaczniemy być bardziej aktywni fizycznie. Jednak najczęściej wraz z kolejnym letnim okresem witamy się co najwyżej z uzbieranymi zimą dodatkowymi kilogramami – a ruchu jak nie było, tak nadal nie ma.

Czas na zmiany

 

            Jakkolwiek smutno to nie zabrzmi, nie jesteśmy w tym podejściu osamotnieni. Patrząc na wyniki badań Światowej Organizacji Zdrowia WHO, jest to problem globalny. Dane, którymi aktualnie dysponujemy, wskazują że prawie 28% dorosłych i 81% młodzieży nie podejmuje wystarczająco dużo aktywności fizycznej. Nie ma się zatem czego dziwić, że tzw. “siedzący tryb życia” należy do niechlubnego grona najczęściej wymienianych czynników ryzyka rozwoju chorób przewlekłych – zwłaszcza chorób układu krążenia. Co gorsze, gdy dowiadujemy się o zdiagnozowaniu u nas przewlekłego schorzenia, np. nadciśnienia tętniczego, odcinamy się jeszcze bardziej od jakiegokolwiek wysiłku z obawy o możliwość wystąpienia powikłań sercowo-naczyniowych.

            Nakłada się nam zatem wiele czynników. Od braku motywacji, poprzez jesienną chandrę, aż po strach o pogorszenie swojego zdrowia przeziębieniem czy pogłębieniem już towarzyszącej nam choroby przewlekłej.

 

Nie taki diabeł straszny

 

            Aktywność fizyczna podejmowana w systematyczny i określony sposób może zdziałać cuda. Badania pokazują, że odpowiednio dobrany i regularny wysiłek fizyczny zmniejsza statystyczne ryzyko zgonu (z dowolnej przyczyny) nawet o 30%. W przypadku chorób układu krążenia mówimy nawet o 30-50% redukcji ryzyka. Dodatkowo systematyczna aktywność ruchowa zapobiega również cukrzycy, nadciśnieniu tętniczemu, chorobie niedokrwiennej serca, zespołowi metabolicznemu, a także chorobie zwyrodnieniowej narządu ruchu czy osteoporozie. Nawet w przypadku niektórych nowotworów (np. raka jelita grubego) potwierdzono w badaniach klinicznych istotną korelację pomiędzy ryzykiem zachorowalności lub nawrotu choroby, a ilością podejmowanej aktywności fizycznej. Wszyscy z nas na pewno wielokrotnie słyszeliśmy o pozytywnych efektach związanych z prawidłową masą ciała i redukcją nadmiaru tkanki tłuszczowej.

Zaplanuj swój trening

 

            Pozostaje zatem tylko zadanie pytania ile czasu i energii muszę poświęcić,  aby takie efekty uzyskać?

Osoba dorosła powinna wykonywać trening wytrzymałościowy oraz ćwiczenia oporowe.

            Intensywność treningu wytrzymałościowego najłatwiej określić na podstawie częstotliwości skurczów serca tzw. tętna (HR). Aby ustalić odpowiednią dla nas intensywność musimy znać nasze maksymalne tętno. Najprostszą metodą jest wzór HRmax = 220 minus wiek. Następnie przyjmując, że nasze HRmax odpowiada intensywności na poziomie 100%, możemy odpowiednio poprowadzić trening.

            Pierwszą z opcji jest aktywność o umiarkowanej intensywności, czyli takiej w której nasze tętno podczas ćwiczeń mieści się w 60-80% maksymalnego poziomu. Tego typu ćwiczenia zaleca się wykonywać od 150 do 300 min w ciągu tygodnia. Przykładowymi aktywnościami o umiarkowanej intensywności są: energiczny marsz, praca w ogrodzie np. grabienie liści, spokojna jazda na rowerze, siatkówka oraz gry i zabawy z dziećmi.

            Jeżeli ktoś preferuje intensywny wysiłek fizyczny (80-90% HRmax), wystarczy mu od 75 do 150 min ruchu w tygodniu. Do tej grupy możemy zaliczyć bieganie, wchodzenie po schodach, sporty zespołowe, np. piłka nożna, koszykówka, szybka jazda na rowerze (30 km/h) oraz pływanie. Należy jednak pamiętać o stopniowaniu obciążeń fizycznych, szczególnie u osób, które poprzednio takowych ćwiczeń nie wykonywały.

            Intensywności ćwiczeń można oczywiście mieszać – jednego dnia wykonać męczący trening biegowy, a kolejnego dnia wybrać się na dłuższy spacer po lesie. Pamiętajmy, że powyższe ramki czasowe są wyłącznie proponowanymi zaleceniami – dodatkowe minuty spędzone na treningu to tylko więcej korzyści.

            Warto również znaleźć czas na wykonanie ćwiczeń oporowych. Wraz z wiekiem naturalnie tracimy masę mięśniową, jednak dzięki treningowi siłowemu możemy spowolnić tempo tego procesu. Wzmocnienie siły mięśniowej zapobiega skutkom starzenia się jak sarkopenia czy osteoporoza. Wystarczą dwa dni w tygodniu, aby poczuć się pewniej we własnym ciele.

            Ażeby odczuć zdrowotne efekty ruchu, pojedynczy wysiłek nie powinien trwać krócej niż 10 min. Powinien również rozpoczynać się rozgrzewką zanim przejdziemy do części głównej. Po zakończeniu aktywności warto poświęcić kilka minut na wyciszenie organizmu np. w postaci ćwiczeń rozluźniających.

Unikanie przeziębień

 

            Jesienią temperatury potrafią oscylować w granicy zera. Warto więc pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu naszego ciała przed ochłodzeniem.

Obniżenie temperatury ciała podczas treningu powoduje pogorszenie koordynacji ruchowej oraz motoryki mięśni. Pojawia się również dużo szybciej zmęczenie, które nie pozwala organizmowi na wytworzenie wystarczającej ilości energii w celu utrzymania odpowiedniej temperatury wewnętrznej.

            Jeżeli zamierzamy trenować na zewnątrz powinniśmy zaopatrzyć się w czapkę – to przez skórę głowy tracimy najwięcej ciepła. Rozpatrując resztę ubioru, należy zwrócić uwagę na warstwę bezpośrednio stykającą się z naszą skórą, powinna być “oddychająca” i nie doprowadzać do utrzymywania się wilgoci bezpośrednio przy ciele. Dopiero kolejne warstwy powinny zapewnić nam utrzymanie temperatury oraz chronić przed deszczem czy wiatrem.

            Trening zdrowotny w okresie jesiennym wcale nie musi skutkować ciągłym katarem czy przeziębieniem. Nie wymaga też dodatkowego sprzętu do ćwiczeń. Jeżeli ktoś nie jest fanem typowych sportów jak pływanie, bieganie czy gry zespołowe, również nie musi się martwić. Codziennie aktywności, jak wykonywanie prac domowych w ogrodzie czy zabawa z dziećmi na świeżym powietrzu, to też są wartościowe aktywności ruchowe. Warto tylko zadbać o odpowiedni strój, obuwie oraz obowiązkowe nakrycie głowy, co uchroni nas przed przeziębieniami, zmęczeniem oraz potencjalnymi urazami.

Przewiń na górę
Skip to content