Aktywna fizycznie jesień? Jak najbardziej!

Maria Szpakowska
Fizjoterapeutka
Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, PIB
Klinika Onkologii i Radioterapii.

                 

Aktywna fizycznie jesień? Jak najbardziej!

W momencie kiedy myślimy o rozpoczęciu systematycznej aktywności fizycznej, każdy ma na myśli okres wiosenny lub letni. Wiosna i lato kojarzą nam się z przyjemną temperaturą zewnętrzną, długim dniem pełnym słońca oraz przyjemnie ciepłymi nocami. Zasadniczo, każda pora dnia i nocy wydaje się wtedy odpowiednia dla aktywności fizycznej. Jednakże, gdy wakacje mijają, dni stają się krótsze, a na ulicy pojawia się coraz więcej żółtych i brązowych liści – trzeba pomału zacząć przygotowywać się na chłodną jesień.

Spadek temperatur oraz motywacji

 

            Chłodne, a czasami wręcz zimne, poranki oraz noce, wietrzne i krótkie dni – to nas czeka przez najbliższe miesiące. Nic dziwnego, że mało kto uznaje ten moment w roku za odpowiedni do zadbania o swoje zdrowie od strony fizycznej. Myślimy sobie: w taką pogodę to żadna przyjemność, a jeszcze tylko się przeziębię – lepiej zacznę od wiosny, wyjdzie mi to tylko na zdrowie. Spędzamy więc okres jesienno-zimowy pod ciepłym kocykiem, w ulubionym fotelu lub na kanapie oglądając dziesiątki filmów i seriali, obiecując sobie, że jak tylko zrobi się cieplej zaczniemy być bardziej aktywni fizycznie. Jednak najczęściej wraz z kolejnym letnim okresem witamy się co najwyżej z uzbieranymi zimą dodatkowymi kilogramami – a ruchu jak nie było, tak nadal nie ma.

Czas na zmiany

 

            Jakkolwiek smutno to nie zabrzmi, nie jesteśmy w tym podejściu osamotnieni. Patrząc na wyniki badań Światowej Organizacji Zdrowia WHO, jest to problem globalny. Dane, którymi aktualnie dysponujemy, wskazują że prawie 28% dorosłych i 81% młodzieży nie podejmuje wystarczająco dużo aktywności fizycznej. Nie ma się zatem czego dziwić, że tzw. “siedzący tryb życia” należy do niechlubnego grona najczęściej wymienianych czynników ryzyka rozwoju chorób przewlekłych – zwłaszcza chorób układu krążenia. Co gorsze, gdy dowiadujemy się o zdiagnozowaniu u nas przewlekłego schorzenia, np. nadciśnienia tętniczego, odcinamy się jeszcze bardziej od jakiegokolwiek wysiłku z obawy o możliwość wystąpienia powikłań sercowo-naczyniowych.

            Nakłada się nam zatem wiele czynników. Od braku motywacji, poprzez jesienną chandrę, aż po strach o pogorszenie swojego zdrowia przeziębieniem czy pogłębieniem już towarzyszącej nam choroby przewlekłej.

 

Nie taki diabeł straszny

 

            Aktywność fizyczna podejmowana w systematyczny i określony sposób może zdziałać cuda. Badania pokazują, że odpowiednio dobrany i regularny wysiłek fizyczny zmniejsza statystyczne ryzyko zgonu (z dowolnej przyczyny) nawet o 30%. W przypadku chorób układu krążenia mówimy nawet o 30-50% redukcji ryzyka. Dodatkowo systematyczna aktywność ruchowa zapobiega również cukrzycy, nadciśnieniu tętniczemu, chorobie niedokrwiennej serca, zespołowi metabolicznemu, a także chorobie zwyrodnieniowej narządu ruchu czy osteoporozie. Nawet w przypadku niektórych nowotworów (np. raka jelita grubego) potwierdzono w badaniach klinicznych istotną korelację pomiędzy ryzykiem zachorowalności lub nawrotu choroby, a ilością podejmowanej aktywności fizycznej. Wszyscy z nas na pewno wielokrotnie słyszeliśmy o pozytywnych efektach związanych z prawidłową masą ciała i redukcją nadmiaru tkanki tłuszczowej.

Zaplanuj swój trening

 

            Pozostaje zatem tylko zadanie pytania ile czasu i energii muszę poświęcić,  aby takie efekty uzyskać?

Osoba dorosła powinna wykonywać trening wytrzymałościowy oraz ćwiczenia oporowe.

            Intensywność treningu wytrzymałościowego najłatwiej określić na podstawie częstotliwości skurczów serca tzw. tętna (HR). Aby ustalić odpowiednią dla nas intensywność musimy znać nasze maksymalne tętno. Najprostszą metodą jest wzór HRmax = 220 minus wiek. Następnie przyjmując, że nasze HRmax odpowiada intensywności na poziomie 100%, możemy odpowiednio poprowadzić trening.

            Pierwszą z opcji jest aktywność o umiarkowanej intensywności, czyli takiej w której nasze tętno podczas ćwiczeń mieści się w 60-80% maksymalnego poziomu. Tego typu ćwiczenia zaleca się wykonywać od 150 do 300 min w ciągu tygodnia. Przykładowymi aktywnościami o umiarkowanej intensywności są: energiczny marsz, praca w ogrodzie np. grabienie liści, spokojna jazda na rowerze, siatkówka oraz gry i zabawy z dziećmi.

            Jeżeli ktoś preferuje intensywny wysiłek fizyczny (80-90% HRmax), wystarczy mu od 75 do 150 min ruchu w tygodniu. Do tej grupy możemy zaliczyć bieganie, wchodzenie po schodach, sporty zespołowe, np. piłka nożna, koszykówka, szybka jazda na rowerze (30 km/h) oraz pływanie. Należy jednak pamiętać o stopniowaniu obciążeń fizycznych, szczególnie u osób, które poprzednio takowych ćwiczeń nie wykonywały.

            Intensywności ćwiczeń można oczywiście mieszać – jednego dnia wykonać męczący trening biegowy, a kolejnego dnia wybrać się na dłuższy spacer po lesie. Pamiętajmy, że powyższe ramki czasowe są wyłącznie proponowanymi zaleceniami – dodatkowe minuty spędzone na treningu to tylko więcej korzyści.

            Warto również znaleźć czas na wykonanie ćwiczeń oporowych. Wraz z wiekiem naturalnie tracimy masę mięśniową, jednak dzięki treningowi siłowemu możemy spowolnić tempo tego procesu. Wzmocnienie siły mięśniowej zapobiega skutkom starzenia się jak sarkopenia czy osteoporoza. Wystarczą dwa dni w tygodniu, aby poczuć się pewniej we własnym ciele.

            Ażeby odczuć zdrowotne efekty ruchu, pojedynczy wysiłek nie powinien trwać krócej niż 10 min. Powinien również rozpoczynać się rozgrzewką zanim przejdziemy do części głównej. Po zakończeniu aktywności warto poświęcić kilka minut na wyciszenie organizmu np. w postaci ćwiczeń rozluźniających.

Unikanie przeziębień

 

            Jesienią temperatury potrafią oscylować w granicy zera. Warto więc pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu naszego ciała przed ochłodzeniem.

Obniżenie temperatury ciała podczas treningu powoduje pogorszenie koordynacji ruchowej oraz motoryki mięśni. Pojawia się również dużo szybciej zmęczenie, które nie pozwala organizmowi na wytworzenie wystarczającej ilości energii w celu utrzymania odpowiedniej temperatury wewnętrznej.

            Jeżeli zamierzamy trenować na zewnątrz powinniśmy zaopatrzyć się w czapkę – to przez skórę głowy tracimy najwięcej ciepła. Rozpatrując resztę ubioru, należy zwrócić uwagę na warstwę bezpośrednio stykającą się z naszą skórą, powinna być “oddychająca” i nie doprowadzać do utrzymywania się wilgoci bezpośrednio przy ciele. Dopiero kolejne warstwy powinny zapewnić nam utrzymanie temperatury oraz chronić przed deszczem czy wiatrem.

            Trening zdrowotny w okresie jesiennym wcale nie musi skutkować ciągłym katarem czy przeziębieniem. Nie wymaga też dodatkowego sprzętu do ćwiczeń. Jeżeli ktoś nie jest fanem typowych sportów jak pływanie, bieganie czy gry zespołowe, również nie musi się martwić. Codziennie aktywności, jak wykonywanie prac domowych w ogrodzie czy zabawa z dziećmi na świeżym powietrzu, to też są wartościowe aktywności ruchowe. Warto tylko zadbać o odpowiedni strój, obuwie oraz obowiązkowe nakrycie głowy, co uchroni nas przed przeziębieniami, zmęczeniem oraz potencjalnymi urazami.

Światowy Dzień Rzucania Palenia


Irena Przepiórka
Kierownik Telefonicznej Poradni Pomocy Palącym
Zakład Epidemiologii i Prewencji Pierwotnej Nowotworów,
Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, PIB

 

Światowy Dzień Rzucania Palenia

 

Od 1974 r w trzeci czwartek listopada obchodzony jest Światowy Dzień Rzucania Palenia. W tym roku ten dzień przypada 16 listopada.

Jak zwykle jest to dobra okazja do przypomnienia faktów, które mogą wzmocnić motywację do rzucenia palenia!

Zdrowie

Wraz z dymem tytoniowym do naszego organizmu trafia ok. siedmiu tysięcy substancji o groźnym dla zdrowia działaniu (w tym 70 o działaniu rakotwórczym). To powoduje, ze palenie papierosów jest zawsze szkodliwe dla zdrowia. Od kilku lat coraz większą popularność zyskują inne produkty dostarczające nikotynę: e-papierosy i tytoń podgrzewany. Ich producenci promują je jako produkty o mniejszej szkodliwości. Niestety jest to manipulacją. Używanie tych produktów niesie ze sobą ryzyko zdrowotne. W przypadku wielu substancji toksycznych (w tym rakotwórczych) mniejsze stężenie niż w tradycyjnych papierosach nie oznacza, że ryzyko zdrowotne jest mniejsze. Rzucenie palenia i odstawienie wszelkich produktów dostarczających nikotynę jest najskuteczniejszym sposobem zmniejszenia ryzyka zachorowania na nowotwory, choroby układu krążenia, choroby układu oddechowego oraz wielu innych chorób, które nie są powszechnie kojarzone z konsekwencjami palenia np. jaskry i osteoporozy. Przestając palić masz szansę uniknąć wielu poważnych problemów zdrowotnych. Jeśli już chorujesz na jakąś chorobę przewlekłą rzucając palenie poprawisz efekty leczenia i możesz spowolnić lub zahamować postęp choroby. Warto pamiętać, że co druga paląca osoba umiera młodziej. Osoby palące tracą średnio 10 lat życia. Dowody naukowe wskazują, że rzucenie palenia w każdym wieku zwiększa szansę na dłuższe życie i utrzymanie dobrej kondycji fizycznej i psychicznej.  Równie ważny jest fakt, że odstawiając papierosy dbamy też o zdrowie swoich najbliższych. Bierne narażenie na dym tytoniowy (tzw. palenie z drugiej ręki) oraz toksyny osadzające się w pomieszczeniach, w których palono (tzw. palenie z trzeciej ręki) jest również poważnym zagrożeniem dla zdrowia. Wiele osób, które nigdy same nie paliły, ale często w ich obecności ktoś pali, chorują na te same choroby odtytoniowe, co osoby palące.

Funkcjonowanie psychiczne

Uzależnienie od produktów z nikotyną powoduje złudne przekonanie, że to „dzięki papierosom” radzimy sobie ze stresem, trudnymi emocjami lub problemami w koncentracji. Prawda jest zupełnie inna. To właśnie uzależnienie sprawi, że dopóki do organizmu nie dostarczymy dawki nikotyny odczuwane są różne trudności. Rzucenie palenia wyeliminuje ten problem i funkcjonowanie psychologiczne po jakimś czasie od odstawienia papierosów ustabilizuje się. Dodatkowo zyskuje się wiele czasu, który można poświecić na lubiane przez siebie aktywności. Przymus palenia wynikający z uzależnienia stanowi ograniczenie i odbiera niezależność. Uzależnienie zmusza do planowania rozkładu dnia, tak by był czas i przestrzeń na palenie. Rzucenie palenia daje poczucie wyzwolenia i swobody! Ponad to rzucenie palenia daje ogromne poczucie siły i dumy z siebie. Poradzenie sobie z tak dużym wyzwaniem pozwala czuć się wyjątkowo dobrze i zdecydowanie wzmacnia poczucie własnej wartości.

Relacje z bliskimi

Palenie papierosów przez członka rodziny bywa powodem wielu problemów i często  dochodzi na tym tle do konfliktów. Dlatego wiele osób rzucających palenie deklaruje, że robi to dla bliskich. W rzeczywistości sami również odniosą ogromne korzyści. Zniknie powód do konfliktów i oddalania się bliskich sobie osób. Dodatkowo zyskuje się więcej czasu na rozmowy i bycie razem. Kolejnym argumentem jest negatywny wpływ palenia osób dorosłych na rozwój psychiczny dzieci. Badania wskazują, że prawdopodobieństwo, że ktoś zacznie palić jest większe jeśli któreś z rodziców paliło. Dzieci przyswajają nawyki zdrowotne osób, które je wychowują i uczą się np. że palenie  pomaga radzić sobie z trudnymi emocjami np. stresem. Jeśli palący jest rodzicem, stwarza to kolejną trudność.  Pozytywne uczucia, miłość wobec palącej osoby powodują, że  dziecko nie może ukształtować postawy jednoznacznie negatywnej wobec palenia. „Skoro ukochany dziadek lub mama palą” nie może to być aż tak złe. Rzucenie palenia pozwala więc uniknąć obaw, że sprzyjamy rozpoczęciu palenia przez nasze dzieci.

Uzależnienie od palenia tytoniu jest chorobą, którą można wyleczyć.

Istnieje wiele sposobów na to, by przestać palić. – wsparcie psychologiczne, sięgnięcie po środki farmakologiczne, dobór odpowiedniej metody. Nigdy nie jest za późno, aby podjąć decyzję o rzuceniu palenia. Nieważne, czy paliliśmy rok, czy 5 lat. Jeśli przestaniemy palić papierosy pierwsze korzyści zdrowotne odczuwane będą bardzo szybko. Już w ciągu 20 minut po wypaleniu ostatniego papierosa tętno ustabilizuje się i powróci do normy a po 24 godzinach zmniejszy się ryzyko zawału serca. Po 48 godzinach wróci  prawidłowe funkcjonowanie zmysłów węchu i smaku. Od 1 do 9 miesięcy potrwa proces wzmocnienia układu krążenia i oddechowego. Po kilku latach znacznie zmniejszy się ryzyko zachorowania na nowotwory oraz choroby układu krążenia.

Rzucenie palenia jest możliwe, ale nie zawsze przebiega łatwo.

Wiele osób potrzebuje wsparcia, rozmowy i specjalistycznej porady dotyczącej procesu rzucania palenia. Dlatego jeśli potrzebujesz pomocy zadzwoń  do Telefonicznej Poradni Pomocy Palącym:  801 108 108 lub 22 211 80 15 (dla telefonów komórkowych)

Porady można uzyskać także pisząc na adres: biuro@jakrzucicpalenie.pl

 

JESIENNA DAWKA ZDROWIA – PROFILAKTYKA

 
Jolanta Meller,
Kierownik Działu Obsługi Ambulatoryjnej i Rejestracji
Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej -Curie,
PIB, Warszawa

 

JESIENNA DAWKA ZDROWIA – PROFILAKTYKA

 

Profilaktyka, profilaktyka…, bardzo często słyszymy to wyrażenie ale czy wiemy co ono dokładnie dla przeciętnej osoby znaczy? W odpowiedzi usłyszymy, że trochę wiem, coś słyszałem lub słyszałam. Niestety trochę lub coś, to za mało aby skutecznie dbać o własne zdrowie i jego jakość.

Zacznijmy od początku

Profilaktyka zdrowotna to działania mające na celu zapobieganie chorobom, poprzez ich wczesne wykrycie i leczenie.

Zgodnie z obecną wiedzą wyróżniamy następujące fazy:

Profilaktyka wczesna – utrwalanie prawidłowych wzorców zdrowego stylu życia.

Profilaktyka pierwotna (I fazy) – zapobieganie chorobom, zanim się pojawią, poprzez kontrolowanie czynników ryzyka np. szczepienie ochronne i edukacja.

Profilaktyka wtórna (II fazy) – zapobieganie konsekwencjom choroby poprzez jej wczesne wykrycie i leczenie np. wykrycie wczesnych objawów nowotworu płuc u osoby regularnie palącej papierosy, cytologia, mammografia i kolonoskopia, które pozwalają na bardzo wczesne wykrycie zmian – nawet tych przednowotworowych.

Profilaktyka trzeciorzędowa (III fazy) – metody zredukowania szkód wynikających z choroby oraz mające na celu zmniejszenie szansy nawrotu choroby np. operacja, które powstrzymuje dalszy rozwój choroby lub edukacja pacjenta po zawale serca, co może robić, by zmniejszy szansę na kolejny zawał.

W czym może pomóc profilaktyka

Obecnie przy tak rozwiniętych metodach diagnostycznych i dostępności do programów profilaktycznych gdyby wszystkie kobiety regularnie wykonywały badania cytologiczne, prawie nie byłoby przypadków zaawansowanego raka szyjki macicy, gdyby wszystkie kobiety regularnie wykonywały badania mammograficzne zgodnie z określonymi warunkami, prawie nie byłoby przypadków zaawansowanego raka piersi oraz gdyby wszyscy poddawali się zalecanej przesiewowej kolonoskopii, prawie nie istniałby zaawansowany rak jelita grubego to nie mity to fakty.

Wiele z naszych codziennych prawidłowych zachowań wpływa na zmniejszenie ryzyka rozwoju choroby i stanowi wczesną profilaktykę.

Należą do nich:

  • dieta, zbilansowana pod względem liczby kalorii oraz składników odżywczych, takich jak węglowodany, białko, tłuszcz, mikro- i makroelementy, urozmaicona i odpowiednia dla danej płci, danego wieku, charakteru pracy i ogólnego stanu zdrowia – wskazówki dla zdrowych osób znajdziesz w Piramidzie Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej
  • ruch, stosowny do wieku, stanu zdrowia, sylwetki, stylu życia
  • wykształcenie w sobie umiejętności radzenia sobie z trudnymi sytuacjami, w tym wypracowanie sposobu na zachowanie równowagi psychicznej
  • poddawanie się okresowym kontrolom lekarskim, profilaktycznym badaniom oraz przestrzeganie wszystkich zaleceń lekarskich podczas choroby i rekonwalescencji.

Przesiewowe badania profilaktyczne

Zwane są także skriningiem. Mają na celu zbadanie określonej populacji pod kątem wczesnych sygnałów określonych chorób. Mogą być stosowane tylko wtedy, gdy:

  • znamy sposób na wykrycie wczesnych objawów danej choroby lub czynników, które mogą prowadzić do jej rozwoju. Takim przykładem może być kolonoskopia w trakcie której lekarz ogląda wnętrze jelit po to, by wykryć polipy – łagodne zmiany, które pozostawione bez ingerencji z biegiem czasu mogą przekształcić się w złośliwy nowotwór, rozprzestrzeniający się nie tylko w przewodzie pokarmowym, ale i w odległych narządach, takich jak tkanka kostna czy mózg. Podczas kolonoskopii istnieje możliwość usunięcia niektórych polipów, dzięki czemu rak jelita grubego nie ma z czego się rozwinąć;
  • dysponujemy efektywnymi możliwościami leczenia wykrytych schorzeń, które prowadzą do wyleczenia. Leczenie jest proste i niskokosztowe, dlatego można je wdrożyć w całej populacji, która jest najbardziej narażona na wystąpienie danego schorzenia;
  • metoda jest bezpieczna dla pacjenta – ryzyko powikłań wskutek jej zastosowania jest daleko mniejsze niż korzyści, jakie pacjent może dzięki niej odnieść.

PROGRAM PROFILAKTYKI RAKA PIERSI (MAMMOGRAFIA)

Regularne wykonywanie badanie mammografii pozwala wykrywać zmiany nowotworowe na wczesnym etapie choroby, gdy możliwe jest jej skuteczne leczenie.
Główny cele realizacji tego Programu to zmniejszenie liczby kobiet, które umierają na raka piersi.

Program skierowany jest do kobiet wieku 45 – 74 lata, które są najbardziej zagrożone zachorowaniem na raka piersi.

Na czym polega mammografia

Mammografia jest badaniem, które za pomocą promieni rentgenowskich pozwala wykryć raka piersi w jego wczesnym stadium rozwoju. W czasie badania wykonuje się dwa zdjęcia każdej piersi.

Niektóre kobiety odczuwają krótko trwające uczucie dyskomfortu związane z koniecznością ucisku piersi podczas badania. Ucisk jest konieczny, żeby uzyskać odpowiednią wiarygodność badania.

Badanie w ramach Programu można wykonać raz na dwa lata.

Uwaga: możesz otrzymać wskazanie do zrobienia ponownej mammografii po roku, jeśli występują u ciebie czynniki ryzyka, takie jak rak piersi wśród najbliższych członków rodziny. Czytaj więcej w sekcji „Co zwiększa ryzyko zachorowania”.

Co zwiększa ryzyko zachorowania

Ryzyko choroby zwiększają:

  • wiek – najwięcej zachorowań występuje u kobiet po 50 roku życia,
  • obciążenie genetyczne – choroby w najbliższej rodzinie,
  • czynnik hormonalny, np. wczesny wiek pierwszej miesiączki lub późna menopauza,
  • wieloletnie przyjmowanie hormonalnej terapii zastępczej,
  • niewłaściwa dieta oraz otyłość,
  • niedostateczna aktywność fizyczna,
  • częste spożywanie alkoholu,
  • wcześniejsze choroby piersi.

Co powinno nas zaniepokoić

Niepokojące są wszelkie zmiany w piersiach, które wcześniej nie zostały zaobserwowane. Należy skonsultować się niezwłocznie ze specjalistą, jeśli zauważyłaś:

  • zmianę wielkości i kształtu piersi, która nie ustąpiła po miesiączce,
  • guzki lub zgrubienia wyczuwalne w piersi lub pod pachą,
  • zmianę koloru skóry piersi,
  • wciąganie skóry piersi,
  • pomarszczenie lub łuszczenie skóry piersi,
  • zmiany w obrębie brodawki piersi.

Badanie w ramach Programu jest bezpłatne.

PROGRAM PROFILAKTYKI RAKA SZYJKI MACICY (CYTOLOGIA)

Poprzez realizację programu chcemy zwrócić uwagę kobietom, jak ważne są badania profilaktyczne oraz zachęcić je do wykonywania cytologii.

W realizacji tego Programu głównym celem jest zmniejszenie liczby kobiet, które chorują i umierają na raka szyjki macicy do poziomu osiągniętego w krajach, które przodują w tym zakresie.

Program skierowany jest do kobiet wieku 25–59 lat, które są zdrowe i nie odczuwają żadnych dolegliwości.

Na czym polega cytologia

Badanie cytologiczne to skuteczne, bezbolesne i bezpieczne badanie komórek z szyjki macicy. Pozwala ono wykryć stany przednowotworowe i nowotworowe szyjki macicy, w czasie kiedy nie ma żadnych objawów. Badanie to  polega na założeniu wziernika do pochwy, pobraniu komórek specjalną szczoteczką z tarczy i kanału szyjki macicy, a następnie nałożeniu rozmazu na szkiełko cytologiczne.

Dzięki badaniu dowiesz się, czy znajdujesz się w grupie ryzyka zachorowania na raka szyjki macicy.

Badanie cytologiczne w ramach Programu możesz zrobić, jeśli nie robiłaś cytologii w ciągu ostatnich trzech lat.

Uwaga: możesz zrobić badanie po roku, jeśli występują u ciebie czynniki ryzyka, takie jak zakażenie wirusem deficytu odporności typu ludzkiego (human immunodeficiency virus HIV), wirusem brodawczaka ludzkiego (human papilloma virus HPV) lub przyjmujesz leki immunosupresyjne.

Jak przygotujesz się do badania cytologicznego

  • na badanie nie należy zgłaszać się w czasie krwawienia miesiączkowego,
  • na pobranie cytologii najlepiej zgłosić się nie wcześniej niż 4 dni po ostatnim dniu miesiączki i nie później niż 4 dni przed rozpoczęciem miesiączki,
  • co najmniej 4 dni przed pobraniem wymazu cytologicznego nie należy stosować żadnych leków dopochwowych,
  • od ostatniego badania ginekologicznego / USG przezpochwowego powinien upłynąć co najmniej 1 dzień.

Co zwiększa ryzyko zachorowania

  • przewlekłe zakażenie onkogennymi typami HPV,
  • wczesne rozpoczęcie współżycia płciowego,
  • wieloletnie stosowanie hormonalnych leków antykoncepcyjnych,
  • duża liczba partnerów płciowych,
  • duża liczba porodów,
  • wieloletnie palenie papierosów,
  • niski status socjoekonomiczny.

Badanie w ramach programu bezpłatnie.

Kobiety, które były leczone z powodu nowotworu złośliwego szyjki macicy, po zakończeniu kontroli onkologicznej (decyzję podejmuje lekarz prowadzący leczenie onkologiczne) ponownie zostają objęte skryningiem cytologicznym.

Należy pamiętać, że rak szyjki macicy nie jest chorobą uwarunkowaną genetycznie. Każda kobieta, w każdym wieku, może być narażona na zachorowanie.

PROGRAM BADAŃ PRZESIEWOWYCH RAKA JELITA GRUBEGO

Rak jelita – Eksperci podkreślają, że nowotwór jelita grubego jest niezwykle skryty i podstępny. Może rozwijać się bez objawów nawet przez kilka lat, dlatego tak ważne są badania przesiewowe i wczesne wykrycie choroby.

Populację, którą może objąć program badań przesiewowych Ministerstwa Zdrowia w kierunku raka jelita, szacuje się na ok. 8 milionów Polaków.

Kto może skorzystać z programu badań przesiewowych raka jelita grubego

Program jest dla osób w wieku:

  • od 50 do 65 lat,
  • lub od 40 do 49 lat, jeśli u najbliższych krewnych pacjenta, rozpoznano nowotwór jelita grubego. 

Na czym polega badanie

Program przesiewowy obejmuje wykonanie kolonoskopii, w tym:

  • pobranie wycinków z nacieku nowotworowego lub zmian podejrzanych o charakter nowotworowy;
  • usunięcie polipów wielkości do 15 mm;
  • poddanie badaniu histopatologicznemu wszystkich wycinków i usuniętych polipów;
  • wskazanie konkretnych zaleceń dotyczących leczenia u osób, które wykonały kolonoskopię przesiewową.

 

Nie należy obawiać się kolonoskopii. Badanie można wykonać również w znieczuleniu.

Kolonoskopia jest precyzyjna i trwa od 15 do 40 minut. W zależności od wskazań medycznych badanie może być przeprowadzone w znieczuleniu miejscowym (z zastosowaniem żelu znieczulającego) lub znieczuleniu ogólnym, dlatego pacjent nie odczuwa dyskomfortu.

Specjaliści podkreślają i zwracają uwagę, że wczesne wykrycie choroby znacznie zwiększa skuteczność leczenia.

 

Program jest bezpłatny.

Do udziału w programie nie jest potrzebne skierowanie. Wystarczy, że pacjent jest w grupie wiekowej, która kwalifikuje się do wykonania przesiewowej kolonoskopii i zgłosi się do placówki realizującej Program.

PROGRAM PROFILAKTYKI NOWOTWORÓW SKÓRY

Nowotwory złośliwe skóry należą do najliczniejszej grupy złośliwych chorób onkologicznych. Jest ich kilka rodzajów, przy czym najczęściej diagnozowane są raki podstawnokomórkowe, płaskonabłonkowe oraz powszechnie znane czerniaki. Niezależnie od rodzaju, na ich rozwój silnie wpływają czynniki środowiskowe, przede wszystkim wystawienie skóry na promieniowanie słoneczne.

Dlatego, jeśli chcesz uniknąć nowotworu, pamiętaj o:

  • unikaniu opalania się,
  • stosowaniu przez cały rok kremów z filtrem (zwłaszcza latem, kiedy powinno się stosować na wszystkie odsłonięte części ciała emulsję z wysokim filtrem),
  • nieużywaniu solariów,
  • samokontroli znamion i pieprzyków (warto je sfotografować i porównywać ich stan po miesiącu, dwóch),
  • kontroli znamion i pieprzyków u dermatologa za pomocą dermatoskopu,
  • dietę bogatą w warzywa, owoce i nabiał.

 

Osoby, które mają dużo piegów i znamion, jasną karnację, rude lub blond włosy, są bardziej narażone na ryzyko zachorowania na czerniaka. Ryzyko tego nowotworu zwiększa się też, jeśli na czerniaka chorował bliski członek rodziny, a także u osób, które przyjmują leki immunosupresyjne.

Warto wiedzieć, że trzeba bardzo uważać na wszelkie zmiany zachodzące na znamionach i pieprzykach. Niepokojąca może okazać się zmiana zabarwienia (szczególnie na ciemniejsze lub niejednolite) oraz wielkości i kształtu znamienia. Wszelkie zmiany lub pojawienie się nowych znamion o powyższych cechach należy zgłosić do lekarza.

Dla osób szczególnie narażonych powstał program: ABCDE samokontroli znamion – ogólnopolski program profilaktyki nowotworów skóry.

Czy ten program jest dla każdego

Tak, jeśli spełnione są poniższe warunki:

  • masz 50-64 lata
  • masz ponad 65 lat i jesteś wciąż aktywny zawodowo
  • masz 15-49 lat, a lekarz stwierdził u Ciebie niepokojące zmiany skórne.

W zakresie samej edukacji grupą docelową są osoby aktywne zawodowo.

Jak przebiega ścieżka osoby biorącej udział w Programie

Konsultacja u lekarza POZ. W razie potrzeby lekarz skieruje Cię na:

  • badanie dermatoskopowe wraz z konsultacją lekarza specjalisty lub
  • badanie wideodermatoskopowe wraz z konsultacją lekarza specjalisty.

Kto i gdzie realizuje Program

Program realizowany jest przez placówki medyczne, których listy można znaleźć  na stronie https://pacjent.gov.pl/programy-profilaktyczne/profilaktyka-nowotworow-skory

Zachęcamy wszystkich do dbania o własne zdrowie. To My o nim decydujemy i jest ono w naszych rękach.

 

Objawy i leczenie raka płuca – informacje i wskazówki dla pacjenta


dr hab. n. med. Maciej Głogowski
Klinika Nowotworów Płuca i Klatki Piersiowej
Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, PIB, Warszawa

 

Objawy i leczenie raka płuca – informacje i wskazówki dla pacjenta

 

Rak płuca jest najczęstszą przyczyną zgonów na nowotwory w Polsce. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest nie tylko fakt, że nadal jest najczęściej rozpoznawanym nowotworem złośliwym, ale również to, że u około 50% pacjentów, jest rozpoznawany w stadium rozsiewu choroby, czyli przy obecności przerzutów do innych narządów.  Głównym czynnikiem ryzyka zachorowania na raka płuca wciąż pozostaje narażenie na działanie rakotwórczych składników zawartych w dymie tytoniowym (palenie czynne i bierne). Dlatego z uwagi na to, że szacunkowo ponad 80% przypadków rozpoznanych raka płuca dotyczy właśnie osób narażonych na dym tytoniowy tak ważnym zadaniem jest całkowita eliminacja palenia tytoniu.  W dalszej kolejności czynnikami powodującymi raka płuca są zanieczyszczenie powietrza oraz narażenie (głównie zawodowe) na kontakt z azbestem, arsenem, radonem, chromem, niklem i innymi czynnikami rakotwórczymi. Drugim powodem, poza częstością występowania raka płuca, wpływającym na tak wysoki odsetek rozpoznania w stadium rozsiewu jest fakt, że u wielu pacjentów rak płuca rozwija się bezobjawowo lub daje bardzo skąpe objawy. Dlatego bardzo istotnym jest wykrycie tego nowotworu właśnie w stadium bezobjawowym, kiedy u wielu chorych możliwe jest leczenie radykalne, czyli takie, które może doprowadzić do wyleczenia.  Jest to możliwe dzięki zastosowaniu profilaktycznemu niskodawkowej tomografii komputerowej. Program wczesnej diagnostyki raka płuca metodą niskodawkowej tomografii komputerowej oparty na wynikach badań randomizowanych, działa w Polsce od 2020 roku i obejmuje osoby w wieku 55–74 lat, z wywiadem palenia co najmniej 20-paczkolat i ewentualnym okresem abstynencji tytoniowej nie dłuższym niż 15 lat. Palacze i byli palacze eksponowani dodatkowo na działanie szkodliwych związków wziewnych, z rodzinnym wywiadem raka płuca lub ze współistniejącymi przewlekłymi chorobami układu oddechowego, takimi jak przewlekła obturacyjna choroba płuc czy śródmiąższowe włóknienie płuc, mogą być włączani do programu od 50 roku życia. W tym kontekście bardzo ważna jest rola lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej (POZ), którzy powinni identyfikować, informować i kierować pacjentów do badań przesiewowych (szczegółowe informacje dostępne są na stronie pacjent.gov.pl). Rola lekarzy POZ jest również niezwykle istotna w kierowaniu pacjentów z objawami klinicznymi na diagnostykę radiologiczną, a następnie do specjalistów. Do najczęstszych objawów, które powinny niepokoić pacjenta, a jednocześnie być wskazaniem do wykonania badania radiologicznego klatki piersiowej są: kaszel, duszność, krwioplucie, chrypka, ból w klatce piersiowej, ból barku, nawracające infekcje płucne, powiększenie nadobojczykowych lub szyjnych węzłów chłonnych szczególnie z towarzyszącymi objawami ogólnymi jak osłabienie, chudnięcie, brak apetytu, stany podgorączkowe. Jeśli w konwencjonalnym RTG klatki piersiowej widoczne są nieprawidłowości to już na tym etapie lekarz POZ ma możliwość (zgodnie z rozporządzeniem MInistra Zdrowia z 2022 roku) skierowania pacjenta na tomografię komputerowa klatki piersiowej (TK). To badanie jest podstawowym badaniem radiologicznym w diagnostyce obrazowej nowotworów płuca (badanie powinno także obejmować górną część jamy brzusznej z nadnerczami). Po wykonaniu TK klatki piersiowej i stwierdzeniu podejrzenia raka płuca kolejne etapy diagnostyki wymagają udziału specjalistów, ponieważ konieczne jest wykonanie badania biopsyjnego prowadzącego do rozpoznania patomorfologicznego raka płuca oraz określenie stopnia zaawansowania. Warto, aby na tym etapie pacjent trafił do ośrodka, który zapewnia kompleksową diagnostykę oraz leczenie raka płuca samodzielnie lub we współpracy z innymi ośrodkami. W praktyce w Polsce diagnostyką i leczeniem raka płuca zajmują się chirurdzy klatki piersiowej (torakochirurdzy), pulmonolodzy i onkolodzy kliniczni. Aby na podstawie wykonanej TK klatki piersiowej rozpoznać raka płuca konieczne jest wykonanie w ramach diagnostyki inwazyjnej badania biopsyjnego, którego celem jest uzyskanie materiału tkankowego do badań histopatologicznych, cytologicznych i molekularnych. Spektrum inwazyjnych badań stosowanych w rozpoznaniu i ocenie zaawansowania raka płuca jest bardzo szerokie. Wybór metody, która powinna być zastosowana w konkretnym przypadku zależy wielu czynników, ale nadal najczęściej wykonywaną metodą diagnostyki inwazyjnej w kierunku raka płuca nadal są bronchofiberoskopia, często połączona z ultrasonografią wewnątrzoskrzelową (EBUS) oraz biopsja igłowa przez ścianę klatki piersiowej pod kontrola TK. W praktyce badania inwazyjne wykonywane są zarówno przez torakochirurgów jak i pulmonologów. Ponieważ, do tych specjalistów konieczne jest skierowanie od lekarza POZ warto pamiętać (z punktu widzenia pacjenta) o możliwości zgłoszenia się bez skierowania do onkologa klinicznego. Lekarze tych trzech specjalności w zakresie diagnostyki raka płuca współpracują ze sobą w ramach działających ośrodków/oddziałów pulmonologicznych, torakochirurgicznych oraz onkologicznych, więc kontakt z każdym z nich już w przypadku podejrzenia na podstawie TK klatki piersiowej implikuje dalsze potrzebne badania diagnostyczne.

W momencie ustalenia rozpoznania patomorfologicznego na podstawie wykonanej biopsji konieczne jest ustalenie stopnia zaawansowania nowotworu. W określeniu stopnia zaawansowania brane są pod uwagę wielkość guza, obecność przerzutów do węzłów chłonnych w obrębie klatki piersiowej oraz obecność przerzutów w innych narządach. Ocena zaawansowania jest prowadzona zarówno z użyciem metod nieinwazyjnych (badania obrazowe takie jak tomografia komputerowa, rezonans magnetyczny, pozytonowa tomografia komputerowa -PET/TK) jak i inwazyjnych (bronchoskopia, EBUS, mediastinoskopia, wideotorakoskopia). Zarówno rozpoznanie typu histopatologicznego raka płuca jak i stopień zaawansowania mają wpływ na dobór metody leczenia. Wyróżniamy cztery stopnie zaawansowania. W stopniu pierwszym i drugim zaawansowania, które stanowią jedynie około 20-25% rozpoznań raka płuca u chorych bez przeciwwskazań do leczenia operacyjnego, leczeniem z wyboru jest wycięcie miąższu płuca wraz z guzem. Najczęściej wykonywanym rodzajem zabiegu jest wycięcie płata płuca, rzadziej wycięcie całego płuca. Mniejszy zakres resekcji miąższu płuca (wycięcie segmentu płuca) wykonywany jest tylko u niektórych pacjentów z przeciwwskazaniami do większego zakresu operacji i niewielkim guzem, nie większym niż 2cm. Niezależnie od zakresu resekcji usuwane są węzły chłonne położone w klatce piersiowej (w śródpiersiu i w obrębie płuca). Część pacjentów po leczeniu operacyjnym wymaga leczenia uzupełniającego (chemioterapii lub radioterapii). Wskazania do leczenia uzupełniającego ustalane są na podstawie histopatologicznego wyniku badania pooperacyjnego usuniętego miąższu płuca wraz z guzem oraz węzłów chłonnych. Pacjenci w pierwszym i drugim stopniu zaawansowania, którzy nie mogą być zakwalifikowani do operacji z powodu zbyt wysokiego ryzyka powikłań mogą być poddani radioterapii (często w skojarzeniu z chemioterapią). Pacjenci w stopniu trzecim zaawansowania stanowią 25-35% chorych na raka płuca. Najczęściej poddawani są radioterapii, duża ich część z nich w skojarzeniu z chemioterapią, ale niewielka część chorych w tym stopniu zaawansowania (około 15-20% tej grupy) może być poddanych leczeniu chirurgicznemu zawsze w skojarzeniu z chemioterapią. Część pacjentów w trzecim stopniu zaawansowania, u których nie można zastosować leczenia miejscowego chirurgicznego lub radioterapią poddawana jest tylko leczeniu systemowemu podobnie jak pacjenci w czwartym stopniu zaawansowania.  Stopień czwarty oznacza występowanie przerzutów do innych narządów i jak wspomniano dotyczy największej liczby pacjentów z rozpoznaniem raka płuca. Z uwagi na występowanie przerzutów w innych narządach leczeniem dedykowanym jest leczenie systemowe. Na pojęcie leczenia systemowego składa się leczenie chemioterapią, leczenie immunoterapią lub leczenie ukierunkowane molekularnie (potocznie zwane leczeniem celowanym). Wskazania do poszczególnych metod leczenia ustalane są na podstawie badania patomorfologicznego z określeniem podtypu raka płuca wraz z dodatkowo wykonanymi badaniami genetycznymi oraz określeniem ekspresji białka PD-L1. Dlatego u chorych nieoperacyjnych niezwykle ważna jest jakość i ilość materiału pobranego w trakcie biopsji na etapie diagnostyki inwazyjnej i ustalania rozpoznania. Stąd, jak wspomniano powinien być on pobierany i oceniany w ośrodkach specjalizujących się w rozpoznawaniu i leczeniu raka płuca, a w razie konieczności pobierany powtórnie o ile jest to uzasadnione decyzją onkologa klinicznego wynikającą z zastosowania optymalnego leczenia chorego. Niestety nadal mimo postępu jaki dokonał się w leczeniu raka płuca, niektórzy pacjenci z tym rozpoznaniem, w złym stopniu sprawności i z dużym ryzykiem powikłań związanych z leczeniem nie mogą być poddani żadnej metodzie leczenia nowotworu   (chirurgia, radioterapia, leczenie systemowe), a jedynie leczeniu objawów związanych z chorobą nowotworową.

 

Zapraszamy na bezpłatne badania mammograficzne

Serdecznie zapraszamy wszystkie Panie w wieku 45-74 lat na bezpłatne badania mammograficzne realizowane w ramach Programu profilaktyki raka piersi.

Badanie mammograficzne wykonujemy co 2 lata, bez skierowania. Kobieta może otrzymać wskazanie do zrobienia ponownej mammografii po roku, jeśli występują u niej czynniki ryzyka, takie jak rak piersi wśród najbliższych członków rodziny.

Mammografia jest badaniem bezpiecznym, które za pomocą promieni rentgenowskich pozwala wykryć raka piersi w jego wczesnym stadium rozwoju. W czasie badania wykonuje się dwa zdjęcia każdej piersi. Wykonanie mammografii trwa kilka minut.

MAMMOGRAFIA UMOŻLIWIA WYKRYCIE ZMIAN NOWOTWOROWYCH WE WCZESNEJ FAZIE CHOROBY, CO POZWALA NA SKUTECZNIEJSZE LECZENIE.

Idąc na badanie należy pamiętać o zabraniu ze sobą dowodu osobistego oraz jeśli wcześniej wykonywano mammografię, należy zabrać ze sobą najbardziej aktualne, ostatnie wyniki badania.

Zapraszamy na bezpłatne badanie mammograficzne w ramach Programu profilaktyki raka piersi:

Informacja o realizatorach etapu podstawowego Programu profilaktyki raka piersi:

tel. 22 546 31 11

Profilaktyka.Plock@nio.gov.pl

Poradnia Pomocy Palącym (PPP)

Poradnia Pomocy Palącym (PPP)  to miejsce, w którym każdy palacz otrzyma pomoc w rzuceniu palenia. Profesjonalne wsparcie jest często warunkiem niezbędnym dla skutecznego zaprzestania palenia. W PPP  palacz trafi pod opiekę lekarza, psychologa, a w razie potrzeby również dietetyka. Tak wszechstronna pomoc zwiększa szanse na sukces, gdyż zespół uzależnienia od tytoniu jest chorobą, która dotyka kilku sfer funkcjonowania człowieka – biologicznej, psychologicznej i społecznej. Lekarz właściwie dobierze leki, a psycholog podpowie jak poradzić sobie z psychicznymi objawami odstawienia nikotyny, jak radzić sobie z utrwalonymi przez lata nawykami, sytuacjami w których najczęściej pacjent sięgał po papierosa, pomoże zidentyfikować czynniki ryzyka, tzn. takie sytuacje bądź stany emocjonalne, które zwiększają ryzyko nawrotu do palenia a także wspólnie z pacjentem opracuje plan radzenia w takich sytuacjach. Ponadto wspólnie z rzucającym palenie będzie pracował nad utrzymaniem motywacji i wspierał w podjętej decyzji.

Jedną z najczęstszych obaw osób rzucających palenie jest zwiększenie masy ciała, którego mogą doświadczać byli palacze. Choć rzucenie palenia zwiększa takie ryzyko, ze względu na zarówno psychologiczne jak i fizjologiczne aspekty procesu odstawiania papierosów,  można temu zapobiec korzystając z porad dietetyka.   

Z Poradni Pomocy Palącym skorzystać może każdy kto jest gotów podjąć próbę rzucenia palenia lub po prostu myśli o tym od dawna, ale nie podejmuje decyzji.

 

  • Zapisy pacjentów do Punktu Pomocy Palącym  w Płocku :

Infolinia Telefonicznej Poradni Palącym – tel. 22 211 80 15

           801 108 108

 

Hasło do zarejestrowania się dla pacjentów: „Program Płock”

 

  • Lokalizacja:

Centrum  Handlowe Atrium Mosty, ul. Tysiąclecia 2; Płock, Centrum Medyczne PZU Medica

 

  • Zapisy na porady dietetyczne 22 546 31 11

Harmonogram udzielania porad dietetycznych w listopadzie i grudniu 2023 roku:

Listopad 4, 18, 25

Grudzień 2, 9, 16

  • Harmonogram pracy PPP w listopadzie i grudniu 2023 roku:

– listopad  4

– grudzień  2

 

SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO KORZYSTANIA Z BEZPŁATNYCH PORAD!

Sztuczna inteligencja w medycynie – czy to konieczna rewolucja?

Mgr Joanna Dziwiszek, Kierownik Działu Nauki i Wsparcia Projektów,
Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc

 

Sztuczna inteligencja w medycynie – czy to konieczna rewolucja?

Zaledwie trzy lata temu, wraz rozpoczęciem pandemii COVID-19, system ochrony zdrowia w Polsce przeżywał potężna rewolucję w zakresie zmiany form udzielania wielu świadczeń medycznych i kontaktów z placówkami medycznymi. Duża ilość zmian była wprowadzana na bieżąco i testowana w warunkach ograniczonego dostępu do usług medycznych znanych pacjentom w standardowym formacie. O ile e-recepta, e-zwolnienie, czy też e-skierowanie były planowanymi innowacjami, o tyle konsultacje w formacie teleporady były zupełnie nowym rozwiązaniem. Kontakt z lekarzem na odległość był przed pandemią czymś bardzo rzadko stosowanym. Wielu pacjentów, jak również i personel medyczny, zastanawiało się, czy można skutecznie i bezpiecznie leczyć z pominięciem kontaktu bezpośredniego. Wad i zalet tego rozwiązania z pewnością można wymienić wiele, niemniej teleporada stała się pełnoprawną formą udzielania pomocy medycznej. Wraz z rozwojem e-usług w obszarze medycyny pojawiają się coraz częściej kolejne rozwiązania technologiczne mające pacjentom, jak i personelowi medycznemu ułatwiać diagnozę i leczenie. Na to właśnie pole wkracza sztuczna inteligencja (SI) nazywana także AI od angielskiego określenia artificial intelligence. Pojawienie się i rozwój sztucznej inteligencji sugeruje zadanie nowego pytania – czy leczenie będzie w przyszłości wymagało udziału lekarza, czy zaawansowane programy komputerowe są w stanie go zastąpić?

Wiele osób z pewnością zadaje sobie pytanie czym jest sztuczna inteligencja oraz w jaki sposób powstała? Sztuczna inteligencja to dziedzina informatyki i nauki o komputerach, która koncentruje się na tworzeniu systemów zdolnych do wykonywania zadań, które wymagają ludzkiego myślenia i działania. Te zadania obejmują takie umiejętności jak rozpoznawanie wzorców, uczenie się, planowanie, podejmowanie decyzji, rozumienie języka naturalnego i wiele innych. Celem sztucznej inteligencji jest stworzenie komputerów, systemów, programów, które mogą naśladować pewne aspekty ludzkiego myślenia i działania. Pierwsze koncepcje związane ze sztuczną inteligencją pojawiły się już w latach 50. XX wieku. Termin “sztuczna inteligencja” został po raz pierwszy użyty w 1956 roku podczas konferencji w Dartmouth College, gdzie uczestnicy omawiali możliwość stworzenia maszyn zdolnych do myślenia na podobieństwo ludzkiego umysłu. W latach 50. i 60. XX wieku skupiano się na tworzeniu programów komputerowych, które mogłyby symulować różne aspekty myślenia ludzkiego. W tym okresie powstały pierwsze programy do gry w szachy oraz do analizy i generowania języka. Jednakże, początkowe oczekiwania co do szybkiego osiągnięcia ogólnego ludzkiego poziomu inteligencji przez maszyny okazały się zbyt ambitne, co spowodowało okres nazywany “zimnym latem sztucznej inteligencji” w latach 70. W latach 80. i 90. nastąpił wzrost zainteresowania sieciami neuronowymi, które naśladowały strukturę i funkcjonowanie ludzkiego mózgu. Jednakże, ograniczenia technologiczne tamtej epoki oraz trudności w uczeniu sieci neuronowych doprowadziły ponownie do spadku zainteresowania sztuczną inteligencją. Prawdziwe ożywienie dziedziny nastąpiło w latach 2000., kiedy to rozwój mocniejszych komputerów oraz nowe techniki uczenia maszynowego, takie jak głębokie uczenie, przyspieszyły postęp w dziedzinie sztucznej inteligencji [1]. Algorytmy oparte na głębokim uczeniu umożliwiły osiągnięcie imponujących wyników w zadaniach takich jak rozpoznawanie obrazów, przetwarzanie języka naturalnego czy rozpoznawanie mowy. Obecnie, sztuczna inteligencja jest wszechobecna w wielu dziedzinach, w tym w medycynie, gdzie ma ogromny potencjał w poprawie diagnostyki, personalizacji terapii i zarządzaniu danymi medycznymi. Rozwój algorytmów uczenia maszynowego oraz dostęp do ogromnych ilości danych przyczyniły się do dynamicznego rozwoju tej dziedziny w ostatnich latach.

Jak zatem sztuczna inteligencja jest wykorzystywana w medycynie i jakie korzyści oraz wyzwania niesie ze sobą to zaawansowane narzędzie? Użycie sztucznej inteligencji może mieć miejsce już z chwilą stawiania diagnozy. Tradycyjne metody diagnostyczne często opierają się na doświadczeniu, wiedzy lekarza i analizie wyników badań pacjenta. Jednakże, ludzki umysł ma swoje ograniczenia, a analiza olbrzymiej ilości danych może być czasochłonna i podatna na błędy. W tym właśnie sztuczna inteligencja może wspierać lekarza tj. analizie danych. Jak to robi? Algorytmy uczenia maszynowego, mając do dyspozycji obszerne bazy danych, mogą na ich podstawie wykrywać pewne wzorce i zależności, które byłyby trudne do zauważenia dla człowieka. Świetnym obszarem medycyny do tego typu analiz jest diagnostyka obrazowa. Sztuczna inteligencja może pomóc radiologom w identyfikacji potencjalnych ognisk chorobowych na zdjęciach rentgenowskich czy rezonansach magnetycznych, co z kolei umożliwia wcześniejsze wykrycie chorób i lepsze szanse na skuteczne leczenie.

Pacjenci coraz częściej w trakcie procesu leczniczego oczekują spersonalizowanego podejścia do ich problemu medycznego. Każdy organizm reaguje jednak inaczej na leczenie, co utrudnia znalezienie optymalnej terapii dla konkretnej osoby. Tutaj również znajduje się pole do działania dla sztucznej inteligencji. Analizując dane genetyczne, wiele historii chorób, reakcje na wcześniejsze terapie i liczne inne czynniki, SI może pomóc w dostosowaniu terapii do indywidualnych potrzeb pacjenta. To znaczy, że lekarze mogą dobrać leki, dawki i metody leczenia w sposób bardziej precyzyjny, minimalizując skutki uboczne i zwiększając szanse na skuteczne wyleczenie. Przykładem mogą być terapie w onkologii. SI może analizować dane pacjenta i dostarczać rekomendacje co do najlepszych możliwych leków i schematów leczenia.

Wraz z rozwojem e-medycyny pojawiły się wszelkiego rodzaju sprzęty medyczne np. opaski medyczne, spirometry, aparaty do mierzenia poziomu glukozy, przenośne KTG, EKG, z których pacjenci mogą korzystać w domu, a wyniki przesyłane są na bieżąco do lekarza monitorującego ich stan zdrowia. W tym zakresie sztuczna inteligencja nie tylko pomaga w diagnozowaniu i leczeniu, ale również w monitorowaniu pacjentów. Algorytmy SI mogą analizować dane zbierane ze sprzętu medycznego. Dzięki temu można wcześnie wykrywać nieprawidłowości w zdrowiu pacjenta i reagować na nie w odpowiednim momencie. To szczególnie przydatne w przypadku pacjentów z chorobami przewlekłymi, takimi jak niewydolność serca czy cukrzyca, gdzie wczesne wykrycie pogorszenia stanu zdrowia może uratować życie. Sztuczna inteligencja analizując dane może już zasygnalizować lekarzowi stan zagrożenia zanim ten dokonałby interpretacji danych pobranych z urządzenia.

Sztuczna inteligencja nie tylko pomaga w diagnozowaniu i leczeniu pacjentów, ale również przyczynia się do przyspieszenia postępu naukowego w medycynie. Dzięki analizie ogromnych ilości danych medycznych i literatury naukowej, SI może identyfikować nowe związki, trendy i potencjalne obszary badawcze. To z kolei przyspiesza rozwój nowych leków, terapii i podejść diagnostycznych. Odkrywanie biomarkerów, czyli wskaźników specyficznych dla danej choroby, staje się bardziej efektywne dzięki zdolnościom SI w analizie wielu czynników jednocześnie. SI może także wspierać system opieki zdrowotnej w bardziej efektywnym ekonomicznie wykorzystywaniu jego zasobów np. sugerować wykonanie innego badania lub choćby wspierać lekarzy w opracowywaniu dokumentacji medycznej, dzięki czemu zostanie zaoszczędzone dużo czasu, a ten odgrywa znaczącą role w pracy personelu medycznego.

Powyżej wskazane obszary i możliwości zastosowania SI ukazują jej dobre strony i pozytywne aspekty. Jednak mimo tych wszystkich korzyści, zastosowanie sztucznej inteligencji w medycynie niesie ze sobą pewne wyzwania i zagrożenia. Zagadnienia związane z etyką, prywatnością danych pacjentów oraz interpretacją decyzji algorytmów są ważnymi aspektami do rozważenia. Konieczne jest zapewnienie, że dane pacjentów są odpowiednio chronione i wykorzystywane zgodnie z przepisami prawnymi. W przypadku bardziej zaawansowanych algorytmów uczenia maszynowego, takich jak sieci neuronowe, istnieje wyzwanie związane z interpretacją decyzji podejmowanych przez te algorytmy. Lekarze i pacjenci mogą mieć trudności z zaakceptowaniem decyzji, które nie są dla nich w pełni zrozumiałe. Zagrożeniem dotyczącym korzystania z SI jest także nadmierna zależność od systemu, co może prowadzić do sytuacji, w których lekarze polegają na maszynach bez własnego krytycznego myślenia i umiejętności diagnostycznych. Należy również podkreślić, iż technologie oparte na SI mogą nie być dostępne dla wszystkich placówek medycznych lub pacjentów, co może pogłębiać nierówności w dostępie do wysokiej jakości opieki zdrowotnej.

Sztuczna inteligencja jeszcze długo, jeśli w ogóle, nie będzie w stanie zastąpić lekarza – człowieka. Zamiast tego, powinna stanowić narzędzie, które wspomaga i uzupełnia praktykę medyczną i tej roli nie powinniśmy się obawiać. Przykładem użycia sztucznej inteligencji w diagnozie i leczeniu pacjentów onkologicznych jest np. system Watson for Oncology opracowany przez firmę IBM, a z którego korzysta wiele amerykańskich szpitali. Jest to system, który jest zasilany danymi medycznymi, takimi jak wyniki badań laboratoryjnych, obrazy radiologiczne, historie chorób pacjentów oraz aktualną literaturę medyczną. Algorytmy SI analizują te dane, aby zrozumieć stan pacjenta i dostarczyć lekarzowi informacje potrzebne do podejmowania dalszych decyzji terapeutycznych [2]. Dlaczego jest to korzystne dla pacjenta? Ponieważ jeden lekarz nie byłby w stanie sam przeanalizować tysięcy danych medycznych, co zwiększa postawienie trafnej diagnozy i dobranie optymalnego leczenia dla danej osoby.

Sztuczna inteligencja w medycynie ma potencjał do rewolucjonizowania opieki zdrowotnej. Jej zdolności analizy danych, szybkiego uczenia się i wykrywania subtelnych wzorców otwierają nowe możliwości w diagnozowaniu, leczeniu i badaniach medycznych. Pomimo pewnych wyzwań, zastosowanie SI może prowadzić do zwiększenia skuteczności leczenia, poprawy jakości opieki zdrowotnej i przyspieszenia postępu naukowego w medycynie. Kluczowe jest odpowiednie regulowanie i nadzorowanie wykorzystania sztucznej inteligencji, aby zapewnić bezpieczeństwo pacjentów, ochronę danych i odpowiedzialne podejście do nowej ery medycyny, która dzieje się na naszych oczach i z której już korzystamy.

Bibliografia:

[1] Fazlagić, J. (red.) (2022). Sztuczna inteligencja (AI) jako megatrend kształtujący edukację. Jak przygotowywać się na szanse i wyzwania społeczno-gospodarcze związane ze sztuczną inteligencją? Warszawa: Instytut Badań Edukacyjnych.

[2] https://medycynaprywatna.pl/emc-ibm-watson-oncology-bedzie-wspierac-onkologow/ dostęp: 28.08.2023 r.

 

JESIENIĄ –  JESIENNA DAWKA ZDROWIA

 


Jolanta Meller,
Kierownik Działu Obsługi Ambulatoryjnej i Rejestracji
Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej -Curie,
PIB, Warszawa

 

JESIENIĄ –  JESIENNA DAWKA ZDROWIA

Przygotuj swój organizm na jesień razem z naszymi ekspertami w ramach realizacji Programu „Kompleksowa profilaktyka, diagnostyka i leczenie nowotworów oraz chorób układu oddechowego mieszkańców Płocka, powiatu płockiego, gostynińskiego i sierpeckiego”.

Okres jesienny to trudny czas dla organizmu. Temperatury nagle spadają, za oknem coraz częściej pada deszcz, więcej godzin spędzamy w zamkniętych pomieszczeniach. Niestety sprzyja to obniżeniu naszego nastroju a tym samym niekorzystnie wpływa na nasze samopoczucie psychiczne. Te i inne kwestie negatywnie wpływają na układ immunologiczny, powodując jego osłabienie. Co można zrobić, żeby wzmocnić swoją odporność po wakacjach i uniknąć infekcji?

Profilaktyka zdrowotna to wszystkie zachowania i działania, które zapobiegają chorobom oraz umożliwiają wczesne ich wykrycie i leczenie. Stan naszego zdrowia w ponad 50 procentach zależy od stylu życia, systematycznego wykonywania badań profilaktycznych, eliminowania lub minimalizowania czynników sprzyjających różnym chorobom. Wiele groźnych chorób we wczesnym stadium nie daje żadnych objawów, warto więc regularnie poddawać się badaniom.

Na profilaktykę zdrowotną składają się:

– profilaktyka pierwotna, czyli zapobiegająca chorobom przez kontrolowanie czynników ryzyka u osób, u których one występują; propagowanie i przestrzeganie zasad zdrowego stylu życia, adresowana szczególnie do osób zdrowych;

 – profilaktyka wtórna, czyli wczesne wykrycie i leczenie chorób, przez co zapobiega się ich poważnym konsekwencjom – tu podstawą są badania profilaktyczne. wczesne rozpoznanie chorób i leczenie (w tej fazie mieszczą się badania przesiewowe, badania okresowe).

– Profilaktyka trzeciej fazy –obejmuje działania zmierzające do zahamowania postępu lub powikłań już rozwiniętej choroby i jest to istotny aspekt medycyny leczniczej i rehabilitacji.

Specjaliści, coraz częściej mówią o tym, że profilaktyka zdrowotna, czyli przestrzeganie zasad zdrowego trybu życia, zapobieganie chorobom poprzez kontrolowanie czynników ryzyka, zapobieganie konsekwencjom chorób poprzez ich wczesne wykrycie i leczenie ma największy wpływ na stan naszego zdrowia. To najskuteczniejsze i jednocześnie najtańsze narzędzie i działanie, które należy podjąć w trosce o zdrowie. Profilaktyka powinna trwać całe życie. Być przekazywana od najmłodszego wieku dzieciom przez rodziców, przedszkola, szkoły i placówki medyczne.

Dzięki profilaktyce można uniknąć choroby albo wykryć ją na tyle wcześnie, że nie zdąży poczynić dużych szkód w organizmie. Badania podstawowe –  morfologia, glukoza, cholesterol, badanie moczu czy EKG – zaleca się ich wykonywanie co 2-3 lata, poczynając od około 20. roku życia Po czterdziestce zaleca się wykonywanie tych badań raz w roku. Ale to nie wszystkie badania, jakie warto wykonać w trosce o swoje zdrowie. Do badań profilaktycznych zalicza się także: pomiar stężenia elektrolitów we krwi, USG jamy brzusznej, RTG płuc, regularne badania stomatologiczne i ginekologiczne, w tym cytologia, a u mężczyzn – badania prostaty.

Większość tych badań można wykonać na podstawie skierowania od lekarze pierwszego kontaktu, można również skorzystać z bezpłatnych programów badań profilaktycznych.

Jesienna dawka zdrowia obejmować będzie cykl artykułów o temacie:

  1. Programy profilaktyczne;
  2. Co z tymi szczepieniami;
  3. Jesienna dieta i suplementacja;
  4. Aktywność fizyczna nie jest straszna jesienią;
  5. Jak walczyć z depresją jesienią.

Rak trzustki – od objawów, przez diagnostykę, do leczenia


dr Maciej Kawecki
Klinika Onkologii i Radioterapii,
Narodowy Instytut Onkologii
Im. Marii Skłodowskiej-Curie,
Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie

 

Rak trzustki – od objawów, przez diagnostykę, do leczenia

  1. Wstęp

Zgodnie z powszechną opinią, nawet osób niezwiązanych z medycyną, rak trzustki jest chorobą nowotworową obarczoną wyjątkowo niekorzystnym rokowaniem. Znajduje to uzasadnienie w statystykach, gdyż jeszcze do niedawna rozpoznanie raka trzustki oznaczało jedynie 5-10% szans na przeżycie 5 lat. Sytuację komplikuje także sam charakter choroby: zgodnie z nazwą rozwija się w trzustce, organie trawiennym położonym głęboko w nadbrzuszu, i przez długi czas może nie powodować istotnych objawów. W efekcie rak trzustki rozpoznawany jest zazwyczaj w zaawansowanych stadiach – nieoperacyjnych lub z przerzutami, a wówczas leczenia, nawet najnowocześniejsze i najbardziej skomplikowane, nie będzie mogło doprowadzić do trwałego wyleczenia. Kolejnym bardzo istotnym wyzwaniem związanym z rakiem trzustki jest fakt, że jest to choroba związana z wiekiem i większość przypadków rozpoznawana jest u osób starszych, co ogranicza możliwości wykonywania złożonych zabiegów operacyjnych, zastosowania radioterapii czy chemioterapii. Sama obecność zmiany nowotworowej w przewodzie pokarmowym może skutkować wieloma problemami z odżywianiem, a istotny ubytek masy ciała u chorych na raka trzustki jest związany z gorszym rokowanie. Jednocześnie powyższe czynniki są tylko jednymi z wielu, jakie odpowiadają za niekorzystne rokowanie chorych na raka trzustki. Starzejące się społeczeństwo, związana z tym większa ilość przypadków zachorowań na raka trzustki oraz niekorzystne rokowanie czynią z raka trzustki coraz bardziej palący problem, zwłaszcza w porównaniu do stopniowej poprawy skutecznościleczenia innych nowotworów i niewielkiego postępu w zakresie leczenia raka trzustki. Według danych Krajowego Rejestru Nowotworów (KRN) w skali Polski w 2020 roku rak trzustki odpowiedzialny był za 4 973 zgony, przy wprowadzonej do KRN liczbie zachorowań wynoszącej 3 589 Za paradoks większej liczby zgonów niż zachorowań odpowiada między innymi fakt, że zgłoszenie diagnozy raka trzustki do KRN często dokonywane jest w momencie rozpoczęcia leczenia przeciwnowotworowego w ośrodku onkologicznym. W wypadku chorych z różnych przyczyn nie kwalifikujących się do takiego leczenia, do zgłoszenia może dojść dopiero na etapie śmierci chorego. Z tej perspektywy różnica pomiędzy liczbą zgonów i liczbą zachorowań jest dobrą ilustracją tego, jak wymagająca i trudna jest to choroba. Niejednoznaczne objawy, powikłania spowodowane obecnością choroby nowotworowej, wyzwania związane ze stanem i obciążeniami chorego to tylko jedna strona tej choroby. Z drugiej mamy możliwości współczesnej diagnostyki, poprawę postępowania chirurgicznego oraz chemioterapii pooperacyjnej oraz niewielki, ale jednak, postęp w leczeniu bardziej zaawansowanych przypadków chorych na raka trzustki. W efekcie część chorych, u których rozpoznano raka trzustki w mniej zaawansowanym stadium, może się cieszyć wieloletnim przeżyciem przypadku skojarzenia leczenia chirurgicznego z intensywną chemioterapią odsetek chorych przeżywających 5 lat może przekraczać 40%) Także w przypadkach chorych z zaawansowanym rakiem trzustki, z obecnością przerzutów do innych narządów, zastosowanie współczesnych schematów chemoterapii może znacznie wydłużyć życie chorych. Chociaż tempo postępu w zakresie leczenia raka trzustki pozostawia wiele do życzenia i ma charakter raczej ewolucji niż rewolucji, pozostaje liczyć że wkrótce będziemy mogli zaproponować wszystkim chorym na raka trzustki skuteczniejsze metody leczenia. Integralnym elementem poprawy rokowania jest także poprawa w zakresie wiedzy społeczeństwa na temat objawów związanych z rakiem trzustki, konieczności reagowania na długo utrzymujące się nawet nietypowe objawy, sposobu dalszej diagnostyki i ewentualnego leczenia. Liczymy, że artykuł ten dostarczy Państwu, w miarę w przystępny sposób, najistotniejszych elementów wiedzy z tego zakresu.

  1. Objawy raka trzustki

Objawy związane z rakiem trzustki, jak wspomniano wcześniej, często są niecharakterystyczne i przez długi okres czasu mogą być mało nasilone. Jest to jeden z czynników odpowiadających za częste rozpoznawanie tej choroby w stadium zaawansowanym. Jednocześnie żaden z opisywanych objawów nie występuje wyłącznie w raku trzustki – pojawiają się także przy innych problemach z trzustką, drogami żółciowymi czy innymi elementami przewodu pokarmowego. Najbardziej charakterystyczne objawy związane z rakiem trzustki, czyli żółtaczka i ból w nadbrzuszu, pojawiają się dopiero kiedy zmiana nowotworowa w obrębie trzustki osiągnie znaczne rozmiary i zablokuje mechanicznie drogi żółciowe (żółtaczka) lub zacznie uciskać lub naciekać splot trzewny, czyli zgromadzenie wrażliwych nerwów, znajdujących się do tyłu od trzustki, powodując ból. Bardzo często w momencie pojawienia się żółtaczki i bólu obecne są już także przerzuty odległe. Żółtaczka, czyli nagromadzenie się w osoczu krwi bilirubiny, która prawidłowo powinna zostać wydzielona do przewodu pokarmowego przez drogi żółciowe, najwcześniej widoczna jest pod postacią zażółcenia twardówek oczu i dopiero wraz z upływem czasu pojawia się charakterystyczne zażółcenie skóry (która może przybrać barwę od woskowo-żółtej, przez wyraźnie żółtą – cytrynową, aż po ciemno pomarańczową). Problemom z wydzielaniem żółci do przewodu pokarmowego towarzyszy także odbarwienie koloru stolca, który staje się prawie biały (kredowy), oraz ciemniejsza barwa moczu (ciemno-pomarańczowa do brązowej). Zazwyczaj to żółtaczka jest tym objawem, który skłania chorego do poszukiwania pomocy medycznej, a na pewno jest objawem, którego nie należy bagatelizować. Drugi ze wspominanych najbardziej charakterystycznych objawów to ból w nadbrzuszu. Opisywany zazwyczaj jako tępy lub gniotący, rzadziej ostry. Typowo ma nasilenie od umiarkowanego do silnego, a jego narastanie może korelować z wielkością guza trzustki, choć zdarzają się przypadki bezbolesnych guzów o znacznych wymiarach. Ból obecny jest stale i niezależnie od posiłków czy pozycji ciała, co odróżnia go od bólu związanego z innymi patologiami w nadbrzuszu. Należy zwrócić uwagę, że przy naciekaniu przez raka trzustki pobliskich narządów, takich jak żołądek czy dwunastnica, może pojawić się ból o odmiennej charakterystyce, bardziej typowej dla patologii naciekanego narządu.

Mniej specyficzne, ale bardzo częste, objawy to: utrata masy ciała i brak apetytu, nudności i odbijania, problemy trawienne,biegunki, okresowo występujące stany podgorączkowe/gorączka bez towarzyszących objawów infekcji. Najczęstszym z tych objawów jest nieintencjonalna utrata masy ciała, która dotyka prawie wszystkich chorych na raka trzustki, niezależnie od stopnia zaawansowania choroby. Ubytek masy ciała może być znaczny i przekraczać 20% wartości wyjściowej. Chociaż utraty masy ciała wydaje się na pierwszy rzut oka wynikać jedynie ze zmniejszonego spożycia kalorii, w rzeczywistości krytycznym elementem tego procesu są zaburzenia mechanizmów hormonalnych stojących za prawidłową regulacją masy ciała. W następstwie zaburzenia regulacji tych mechanizmów dochodzi do pobudzenia procesów katabolicznych, związanych z nadmiernym wykorzystywaniem zgromadzonych w organizmie zapasów węglowodanów, białek i tłuszczy, przy zablokowaniu procesów odtwarzania tych zasobów. Najbardziej charakterystycznym elementem tego procesu jest utrata masy mięśniowej ciała, prowadząca do stanu nazywanego sarkopenią, z wtórnym do tego zmniejszeniem aktywności fizycznej oraz odczuwanym stale zmęczeniem. Niestety, większa utrata zarówno ogólnej masy ciała, jak również masy mięśniowej, skorelowana jest z gorszym rokowaniem. Wspomnianym wcześniej elementem utraty masy ciała jest brak apetytu czy uczucie wczesnej sytości, prowadzące do zmniejszenia liczby przyjmowanych kalorii, a także zmiana dotychczasowych preferencji żywieniowych, z dość charakterystyczną dla chorób nowotworowych niechęcią do produktów mięsnych. Jeżeli nałożymy na to pojawiające się czasem, z powodu obecności zmiany w obrębie trzustki i ewentualnych nacieków na pobliskie narządy, nudności i odbijania, a także pogorszenie jakości trawienia tłuszczy, zwane zewnątrzwydzielniczną niewydolnością trzustki, mamy do czynienia z mechanizmem prowadzącym w tempie lawinowym do głębokiego niedożywienia, nazywanego kacheksją (czasem nazywaną zespołem kacheksja-anoreksja). Stan ten jest zarówno objawem, jak też powikłaniem raka trzustki, i może pojawiać się na różnych etapach choroby. Stanowi przyczynę zgonu istotnego odsetka chorujących na raka trzustki, nawet pomimo braku progresji samej choroby nowotworowej. Niestety nie ma specyficznych możliwości leczenia tego objawów/powikłania, a ewentualne poprawa stanu odżywienia chorego nie zawsze jest możliwa, mimo intensywnego postępowania żywieniowo-terapeutycznego. Stany podgorączkowe czy gorączka przy braku objawów infekcji często są związane z zaawansowanym już procesem nowotworowym, pojawiają się okresowo i typowo w godzinach popołudniowych lub wieczornych. Występują częściej u chorych ze zmianami przerzutowymi w wątrobie, bądź innych narządach odległych. Jest to jednocześnie jeden z mniej charakterystycznych objawów raka trzustki, pojawia się także przy obecności innych nowotworów, ale jeżeli utrzymuje się przewlekle i wykluczono ogniska aktywnej infekcji, powinien budzić czujność onkologiczną. U części chorych jednym z objawów związanych z rakiem trzustki może być pojawienie się cukrzycy, przy czym to nie sam proces nowotworowy powoduje podwyższone wartości glukozy w surowicy, a spowodowane nowotworem uszkodzenie miąższu trzustki, w tym wysp trzustkowych odpowiadających za produkcję insuliny.Prowadzi to do względnego lub bezwzględnego niedoboru insuliny i rozwinięcia cukrzycy. Na szczęście większość nowo rozpoznanych przypadków cukrzycy nie ma nic wspólnego z rakiem trzustki, ale wskazane jest wykazanie w tej populacji chorych dodatkowej czujności onkologicznej ze szczególnym uwzględnieniem raka trzustki.

  • Diagnostyka raka trzustki

Skąpe i nietypowe na wczesnym etapie choroby objawy są jednym z głównych wyzwań w diagnostyce raka trzustki. Stanowią też jedną z przyczyn późnego rozpoznawania choroby, ograniczającego możliwości leczenia. Niemniej, jak w przypadku większości chorób, podstawowym elementem diagnostyki jest prawidłowo zebrany wywiad lekarski oraz badanie fizykalne. Jest to podstawa do zaplanowania dalszej szczegółowej diagnostyki lub pokierowania chorego do odpowiedniego specjalisty czy placówki. W niektórych przypadkach nawet tak prosty proces jak wywiad chorobowy, uwzględniający rodzinne obciążenie występowaniem nowotworów i sugerujący nosicielstwo dziedzicznych mutacji w genach BRCA1/2, może stanowić wstęp do istotnych decyzji co do dalszej szczegółowej diagnostyki genetycznej, mającej bezpośredni wpływ na dobór leczenia systemowego. Wstępny etap diagnostyki uzupełniają także badania laboratoryjne, obejmujące morfologię, biochemię i markery nowotworowe. Diagnozie raka trzustki może towarzyszyć niedokrwistość (anemia), zarówno z powodu ostrego czy przewlekłego krwawienia z przewodu pokarmowego, jak i z powodu samej obecności nowotworu – mówimy wówczas o niedokrwistości w przebiegu choroby nowotworowej. W badaniach biochemicznych możemy stwierdzić wtórne wykładniki zaburzenia drożności dróg żółciowych, takie jak wzrost stężenia bilirubiny i fosfatazy alkalicznej, które towarzyszą żółtaczce. Wykrycie wzrostu stężeń markerów nowotworowych, zazwyczaj Ca19.9 oraz CEA, może nasuwać podejrzenie aktywnej choroby nowotworowej, chociaż należy podkreślić, że ich wzrost jest jedynie wskazówką diagnostyczną, gdyż pojawia się także w choroba nienowotworowych. Typowym dla raka trzustki markerem nowotworowym jest Ca19.9, który potrafi być użyteczny także w monitorowaniu skuteczności leczenia – jego normalizacja po leczeniu chirurgicznym jest pożądana, a istotny spadek podczas chemioterapii często koreluje z odpowiedzią radiologiczną i rokowaniem. Jednocześnie u części chorych, niezależnie od stopnia zaawansowania raka trzustki, stężenie markerów nowotworowych może pozostawać prawidłowe. Wraz z upowszechnieniem się diagnostyki ultrasonograficznej badanie ultrasonograficzne (USG) jamy brzusznej stało się  integralnym elementem diagnostyki wstępnej i często umożliwia szybkie postawienie podejrzenia choroby nowotworowej, czy to z powodu stwierdzenia guza w obrębie trzustki czy to z powodu wykrycia zmian wtórnych w obrębie wątroby. Niestety, z uwagi na położenie trzustki i jej trudne uwidocznienie w badaniu USG, nie jest o badanie które wyklucza obecność choroby nowotworowej. Kliniczny obraz sugerujący chorobę nowotworową w obrębie trzustki wymaga dalszej diagnostyki nawet przy prawidłowym obrazie badania USG.

Podstawą pogłębionej diagnostyki są dokładniejsze badania obrazowe: tomografia komputerowa (TK) lub rezonans magnetyczny (RM). Pozwalają one  na dokładniejsze niż w badaniu ultrasonograficznym uwidocznienie trzustki i zmian w jej obszarze. Dodatkowo, badania obrazowe obejmujące jamę brzuszną, miednicę mniejszą oraz klatkę piersiową umożliwiają określenie stopnia zaawansowania raka trzustki, co ma krytyczne znaczenie dla dalszego leczenia, zwłaszcza w wypadku wykrycia przerzutów odległych. W zakresie samej trzustki badanie TK czy RM umożliwia ocenę resekcyjności, czyli odpowiada na pytanie czy chory, przy braku obecności przerzutów odległych, jest kandydatem do leczenia chirurgicznego. Jeżeli badania obrazowe uwidoczniły poza trzustką niejednoznaczne zmiany, podejrzewane o przerzutowy charakter, pomocnym badaniem może być pozytonowa tomografia emisyjna (PET-CT). Jednocześnie nie jest to badanie będące elementem rutynowej diagnostyki raka trzustki i nie jest wskazane w każdym przypadku. Badaniem o zdecydowanie większej roli jest endoskopowa ultrasonografia (EUS) trzustki. Jest to badanie, w którym przy pomocy endoskopu wprowadzonego do żołądka i dwunastnicy wykonuje się badanie ultrasonograficzne trzustki od strony przewodu pokarmowego. Umożliwia to bardzo dobre uwidocznienie zmiany w obrębie trzustki oraz relacji tej zmiany z otaczającymi trzustkę naczyniami i narządami. W trakcie tego badania można także wykonać pod kontrolą EUS biopsję, czyli pobranie  fragmentu tkanki nowotworowej do badania histopatologicznego. Często wskazane jest także wykonanie endoskopowej cholangiopankreatografii wstecznej (ECPW), w której można uwidocznić przeszkody w obrębie dróg żółciowych prowadzące do żółtaczki, w tym nacisk ewentualnego guza. Jednocześnie można wykonać protezowanie dróg żółciowych, czyli wprowadzenia protezy w zwężone miejsce, co umożliwia prawidłowy odpływ żółci, a w konsekwencji prowadzi do ustąpienia żółtaczki.

Ostateczne postawienie rozpoznania raka trzustki wymaga oceny mikroskopowej wyciętej zmiany lub jej fragmentu, pobranego w ramach  biopsji. Jak już wspomniano, biopsję często pobiera się pod kontrolą EUS, ale można wykonywać biopsje przezskórnie – zarówno zmian w trzustce, jak też zmian przerzutowych. W przypadku chorych na raka trzustki z obecnością przerzutów w wątrobie, często wykonuje się biopsję właśnie zmian przerzutowych, gdyż łatwiej jest pobrać do badania fragment zmiany przerzutowej z wątroby niż z pierwotnego guza znajdującego się w trzustce. Aby trafić igłą w odpowiednią zmianę, biopsje wykonuje się pod kontrolą USG, TK lub MR. Ocena mikroskopowa, nazywająca się profesjonalnie badaniem histopatologicznym, polega na obejrzeniu przez lekarza patomorfologa przygotowanych z pobranej tkanki preparatów, często poddanych specjalistycznym barwieniom, mającym ułatwić postawienie rozpoznania. Jest to krytycznie ważny, ale często niedoceniany, element diagnostyki choroby nowotworowej. Badanie histopatologiczne jest wymagane przed ewentualną chemioterapią oraz radioterapią. Często wykonuje się je także w przypadku wykrycia guza trzustki o niejednoznacznym czy nietypowym charakterze w badaniach obrazowych, tak aby uniknąć dużego zabiegu operacyjnego u chorych bez choroby nowotworowej. Jednocześnie w przypadku resekcyjnego guza trzustki o typowym obrazie radiologicznym i klinicznym, badanie histopatologiczne nie zawsze jest wymagane przed leczeniem operacyjnym.

  1. Leczenie raka trzustki

Po rozpoznaniu raka trzustki lub postawienia podejrzenia takiego rozpoznania, postępowaniem z wyboru jest leczenie operacyjne. Niestety, jest to możliwe u mniej niż 20% wszystkich chorych na raka trzustki. U pozostałych chorych leczenie operacyjne jest niemożliwe albo z powodu miejscowego zaawansowania nowotworu, uniemożliwiającego całkowite wycięcie zmiany (około 20-30% chorych), albo z powodu obecności przerzutów odległych, kiedy zabieg operacyjny nie jest w stanie doprowadzić do wyleczenia (około 50% chorych). Jednocześnie wiemy, że w przypadku resekcyjnego raka trzustki zastosowanie leczenia skojarzonego, a dokładnie dodatek chemioterapii pooperacyjnej, zdecydowanie poprawia rokowanie chorych. Leczenie skojarzone jest szczególnie istotne w wypadku chorych na miejscowo zaawansowanego nieresekcyjnego raka trzustki bez przerzutów odległych. W tej grupie chorych intensywne leczenie chemioterapią, czasem z dodatkiem radioterapii, może doprowadzić u niektórych chorych do uresekcyjnienia zmiany. Dostępne dane sugerują, że takie skojarzone leczenie przedoperacyjne, a następnie zabieg operacyjny, związane są ze zdecydowanie lepszych rokowaniem. W przypadku obecności choroby przerzutowej podstawową metodą leczenia jest chemioterapia, zależnie od potrzeb uzupełniana o radioterapię (np. w przypadku źle kontrolowanego bólu nowotworowego) lub zabiegi chirurgiczne o charakterze paliatywnym (np. w wypadku niedrożności przewodu pokarmowego). Wybór właściwego leczenia jest ściśle uzależniony od stopnia zaawansowania choroby. Niestety, nawet optymalna sekwencja postępowania nie daje pewności co do wyleczenia, a ryzyko nawrotu pozostaje wysokie u wszystkich chorych leczonych radykalnie.

Podstawowymi metodami leczenia raka trzustki z zakresu chirurgii są zabiegi usunięcia części (pankreatoduodenektomia sposobem Whipple’a albo dystalna resekcja trzustki) lub całej trzustki (pankreatektomia całkowita). Kryterium definiującym możliwość lub brak możliwość leczenia operacyjnego jest relacja położenia guza względem okolicznych naczyń – tętnic i żył. Niektórych z naczyń przebiegających w okolicy trzustki, takich jak tętnica krezkowa górna, pień trzewny czy tętnica wątrobowa, nie można usunąć, co w wypadku ich naciekania uniemożliwia wykonanie resekcji. Czasem resekcja jest możliwa jedynie w połączeniu ze skomplikowanymi zabiegami naczyniowymi, tak aby umożliwić całkowite wycięcie guza przy jednoczesnym zachowaniu lub zrekonstruowaniu nacieczonych struktur naczyniowych. Decyzję o zakresie leczenia operacyjnego podejmuje się w także na podstawie położenia guza w obrębie trzustki – jeżeli zmiana położona jest w obrębie głowy trzustki (część trzustki położona bardziej po prawej stronie, bliżej wątroby) najczęściej wybieranym zabiegiem jest pankreatoduodenektomia, w wypadku zmian położonych w trzonie trzustki (środkowa część trzustki) nieco częściej niż resekcję dystalną wykonuje się pankreatoduodenektomia, natomiast w wypadku zmian położonych w ogonie trzustki (część trzustki bardziej po lewej stronie ciała, bliżej śledziony) wykonuje się, o ile to możliwe, resekcje dystalną. Pankreatektomia całkowita jest zabiegiem najbardziej inwazyjnym, ale też bywa jedynym dającym nadzieję na całkowite (radykalne) usunięcie zmiany nowotworowej. Elementem każdego z wyżej wymienionych zabiegów jest też wykonanie limfadenektomii, czyli usunięcia regionalnych węzłów chłonnych – są to często pierwsze miejsca, w których pojawiają się przerzuty raka trzustki i ocena ich zajęcia jest ważnym czynnikiem rokowniczym. Niestety, każdy rodzaj leczenia operacyjnego w zakresie raka trzustki związany jest z rozległymi zabiegami, obarczonymi dużym ryzykiem powikłań oraz realnym ryzykiem zgonu okołooperacyjnego. Część powikłań ma charakter ostry lub podostry, tak jak powikłania infekcyjne czy powstanie przetoki. Jednocześnie cześć powikłań ma charakter przewlekły, wynikający z braku adekwatnej funkcji hormonalnej (np. cukrzyca) i trawiennej (np. przewlekłe biegunki czy zespoły złego wchłaniania) po resekcji całości lub części trzustki. Jest to jedna z wielu przyczyn, dla których opieka nad chorymi na raka trzustki w trakcie radykalnego leczenia  wymaga postępowania wielodyscyplinarnego, czyli współpracy zespołowej lekarzy różnych specjalności, pielęgniarek, dietetyków, fizjoterapeutów, psychologów i innych zawodów medycznych. Niestety, nawet udany i niepowikłany zabieg operacyjny nie daje gwarancji wyleczenia – do nawrotu choroby, głównie pod postacią przerzutów odległych, dochodzi u większości operowanych chorych. Z tej przyczyny praktycznie wszyscy chorych leczeni operacyjnie, o ile ich stan zdrowotny pozwoli, powinni mieć zaproponowane leczenie uzupełniające. Zależnie od stopnia zaawansowania, stanu sprawności, obciążeń internistycznych oraz powikłań zabiegu można zaproponować chorym różne schematy chemioterapii – od stosunkowo prostych i nieźle tolerowanych schematów zawierających pojedyncze leki, poprzez bardziej skomplikowane schematy dwulekowe, aż do złożonych i najbardziej skutecznych schematów wielolekowych. Zastosowanie chemioterapii pooperacyjnej związane jest z istotną poprawą rokowania i zmniejszeniem ryzyka nawrotu choroby. Jednocześnie nie jest to leczenie łatwe, zwłaszcza przy zastosowaniu schematów wielolekowych, i może spowodować istotne powikłania. Wybór leczenia pooperacyjnego wymaga dużo rozwagi, a jego poprowadzenie ostrożności. Na szczęście większość chorych jest w stanie ukończyć zaplanowaną chemioterapię. Wszyscy chorzy, niezależnie od rodzaju operacji i stosowanego leczenia uzupełniającego, powinni pozostać pod regularnym nadzorem onkologicznym.

Sposób postępowania w miejscowo zaawansowanym nieresekcyjnym raku trzustki bez przerzutów odległych jest tematem dość kontrowersyjnym i brakuje jednoznacznych wytycznych, jak leczyć tą grupę chorych. Wiemy, że u części chorych po intensywnym leczeniu wielolekowymi schematami chemioterapii, czasem z dodatkiem radioterapii, uda się przeprowadzić radykalny zabieg operacyjny, choć może to wymagać  skomplikowanych procedur naczyniowych. Jednocześnie u większości chorych nawet intensywne leczenie nie doprowadzi do możliwości radykalnego leczenia i aktualnym pozostaje pytanie, czy wszyscy chorzy odniosą korzyść z tak intensywnego, a przez to toksycznego, leczenia. Brakuje też danych pokazujących jaki rodzaj leczenia (samodzielna wielolekowa chemioterapia czy połączenia chemioterapii z radioterapią) daje największą szansą na skuteczne leczenia operacyjne. Sprawia to, w połączeniu z wymaganymi czasem zabiegami naczyniowymi, że chorzy tacy powinni być konsultowani przede wszystkim w ośrodkach z dużym doświadczeniem w  takim leczeniu.

Niestety, większość chorych z rakiem trzustki diagnozowanych jest w stadium choroby przerzutowej. Na tym etapie rak trzustki jest chorobą nieuleczalną, o złym rokowaniu. Wiemy jednocześnie, że zastosowanie chemioterapii, zwłaszcza wielolekowej, związane jest z wydłużeniem przeżycia chorych na przerzutowego raka trzustki. Postęp jaki dokonał się w tym zakresie na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat nie jest olbrzymi, ale doprowadził do istotnej poprawy rokowanie. Dobór chemioterapii paliatywnej uzależniony jest od wieku chorego, jego obciążeń internistycznych, stanu sprawności, stanu odżywienia oraz dotychczasowego leczenia. Chorzy w optymalnej formie i bez obciążeń są kandydatami do wielolekowych schematów chemioterapii – najczęściej stosowanego schematu FOLFIRINOX, obejmującego połączenie oksaliplatyny, irinotekanu, lewofoliku lub leukoworyny, oraz 5-fluorouracylu, albo alternatywnego schematu łączącego gemcytabiną z nab-paklitakselem. Zastosowaniu intensywnej chemioterapii towarzyszą niestety częste działania niepożądane: osłabienie, nudności, wymioty, biegunka, zaburzenia czucia w obrębie dłoni i stóp. Większość z nich ma charakter samoograniczający się i ustępuje lub przynajmniej ulega poprawie w razie przerwania chemioterapii lub zastosowania leków wspomagających. Zastosowanie schematów wielolekowych związane jest z najlepszym rokowaniem i możliwością przeżycia dłuższego niż 12 miesięcy. Alternatywnie, dla chorych nie kwalifikujących się do zastosowania schematów wielolekowych, można zastosować chemioterapię pojedynczymi cytostatykami – gemcytabiną lub 5-fluorouracylem. Leczenie takie jest zdecydowanie mniej obciążające, choć ma mniejszy wpływ na czas przeżycia chorych. W przypadku chorych w starszym wieku, z licznymi obciążeniami internistycznymi lub w złym stanie sprawności mniej intensywne leczenie jest postępowanie z wyboru. Nie wszyscy chorzy są kandydatami do chemioterapii, gdyż nie wszystkim chorym będzie ona w stanie pomóc – zastosowane leczenie nie może stać się dla chorego bardziej dokuczliwe od same choroby nowotworowej, a jest to realne ryzyko u części chorych. W wypadku niepowodzenia chemioterapii I rzutu u wybranych chorych należy rozważyć II rzut chemioterapii, z zastosowanie innych niż początkowo schematów chemioterapii. Kwalifikacja do II rzutu leczenia wymaga jednak dużo rozwagi, gdyż dla wielu chorych, z uwagi na obciążenie spowodowane postępem choroby, korzyść z kolejnego rzutu leczenia będzie stosunkowo niewielka. Dość rzadką, ale istotną grupą, pozostają chorzy obciążeni dziedzicznymi mutacjami BRCA1/2. W przypadku takich chorych wskazane jest zastosowanie schematów chemioterapii zawierających specyficzne cytostatyki, nazywane pochodnymi platyny. Jest to też grupa chorych, u których po wstępnej chemioterapii można rozważyć leczenia podtrzymujące lekami ukierunkowanymi molekularnie, zwanymi inhibitorami PARP. Niestety, poza wspomnianą wyżej grupą chorych z dziedzicznymi mutacjami BRCA1/2, żadne leki ukierunkowane molekularnie czy immunoterapia nie okazały się skuteczne u chorych na raka trzustki. Toczą się cały czas liczne badania naukowe, ale na dzień dzisiejszy podstawą postępowania u chorych na przerzutowego raka trzustki pozostaje chemioterapia

Opisując postępowanie u chorych na zaawansowanego raka trzustki nie można pominąć roli leczenia objawowego, czyli leczenia bólu oraz innych objawów związanych z obecnością choroby nowotworowej. U wszystkich chorych z rakiem trzustki z bólem należy zastosować intensywne leczenie przeciwbólowe, zazwyczaj wymagające zastosowania leków opioidowych i licznych koanalgetyków. Część chorych może być kandydatami do zabiegowego leczenia bólu, na przykład pod postacią neurolizy splotu trzewnego, a u części można rozważyć także radioterapię paliatywną. Udowodniono, że wczesne włączenie opieki paliatywnej u chorych z rakiem trzustki związane jest z lepszą kontrolą objawów choroby i poprawą jakości życia. Także w warunkach Polski chorzy z zaawansowanym rakiem trzustki mogą odnieść korzyść z integracji wielokierunkowej opieki – współdziałania Poradni i Oddziałów Onkologicznych, Poradni i Oddziałów Medycyny Paliatywnej, Poradni Leczenia Bólu, Poradni Chorób Metabolicznych, Poradni Podstawowej Opieki Zdrowotnej, Poradni Psychologicznych/Psychiatrycznych, Hospicjów Domowych, Hospicjów Stacjonarnych i innych. Opieka nad chorymi z rakiem trzustki jest trudna i wymagająca, z uwagi na różnorodność powodowanych przez chorobę objawów i różnorodność problemów, jakie w trakcie choroby mogą się pojawić. Niestety, nie ma prostego schematu postępowania aktualnego zawsze dla wszystkich chorych. Skuteczna opieka nad chorymi z rakiem trzustki wymaga indywidualizowanego postępowania, we wszystkich jego aspektach.

  1. Podsumowanie

Rak trzustki, tak jak większość nowotworów złośliwych, jest chorobą obarczoną niekorzystnym rokowaniem i wymagającą intensywnego, wielodyscyplinarnego leczenia. Stanowi rosnący problem epidemiologiczny, zwłaszcza w obliczu poprawy rokowania chorych na inne nowotwory przy względnie niewielkiej poprawie rokowanie chorych na raka trzustki. Brak charakterystycznych objawów, trudności diagnostyczne i często agresywny wzrost choroby powodują, że większość przypadków raka trzustki jest rozpoznawana w zaawansowanym stadium choroby, z ograniczonymi możliwościami postępowania. Stąd istotne jest zachowanie czujności onkologicznej, tak aby wdrożyć adekwatne metody diagnostyczne na wcześniejszym etapie choroby, co może przełożyć się na większe możliwości leczenia. To właśnie poprawa diagnostyki, wraz ze stopniową poprawą jakości leczenia onkologicznego, dają nadzieję na lepsze wyniki leczenia chorych na raka trzustki. Liczymy, że większa świadomość społeczeństwa w zakresie objawów, diagnostyki i leczenia raka trzustki będzie czynnikiem pomocniczym w procesie tych zmian, tak jak liczymy że niniejszy artykuł dostarczył czytelnikom podstawowej wiedzy w tym zakresie, choć życzymy wszystkim, aby nie było konieczności zastosowania tych informacji w praktyce.

 

Bibliografia:

  1. Baza danych Krajowego Rejestru Nowotworów, https://onkologia.org.pl. Dostęp: 1 sierpnia 2023.
  2. Wyrwicz i inni, „Rak trzustki – kompendium”, wyd. 2018.
  3. Gajewski i inni, „Interna Szczeklika”, wyd. XIV.
  4. Krzakowski i inni, „Onkologia kliniczna – tom II”, wyd. 2023.
Przewiń na górę
Skip to content