Opalając się robimy sobie krzywdę

Opalając się robimy sobie krzywdę

Rozmowa z prof. dr hab. med. Piotrem Rutkowskim z Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowego Instytutu Badawczego, Kierownikiem Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków; Przewodniczącym Rady Naukowej Akademii Czerniaka – sekcji naukowej Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej.

 

Czy opalanie się jest bezpieczne dla naszego zdrowia ?

Z medycznego punktu widzenia zamierzonego opalania powinno się unikać. Pełne wystawianie się na słońce nie powinno przekraczać 10 minut w godzinach popołudniowych. Należy unikać nadmiernej ekspozycji na promienie słoneczne, szczególnie pomiędzy godziną 11 a 15, kiedy słońce świeci najintensywniej.

Co warto podkreślić,  nie dotyczy to tylko miesięcy letnich, bowiem zachorowania na czerniaka są rozpoznawane w ciągu całego roku, a nie tylko latem, kiedy mamy odsłoniętą skórę. Wychodząc z domu, należy zadbać o odpowiednie ubranie ograniczające ekspozycję ciała na słońce oraz używanie kremów z filtrem, a także okularów przeciwsłonecznych.

Rozumiem, że siatkówka plażowa czy inne sporty na świeżym powietrzu są niewskazane?

Oczywiście sport na świeżym powietrzu jest samą przyjemnością, dlatego też w tym przypadku zalecałbym odpowiedni strój i okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV oraz zastosowanie kremów z wysoką protekcją UV.

Czyli „zdrowa” opalenizna to mit?

Nie ma nic takiego, jak “zdrowa” opalenizna. Nagromadzenie w skórze barwnika pod wpływem promieniowania UV jest objawem uszkodzenia skóry oraz próbą jej samoobrony. Opalenizna u osoby rasy białej ma własności filtra UV o wartości od 2 do 4, co do pewnego stopnia chroni głębsze warstwy skóry przed dalszym uszkodzeniem. Nie chroni jednak przed odległymi, negatywnymi skutkami ekspozycji na promieniowanie UV !!!

Poza negatywnym wpływem na skórę promieniowanie UV obniża także efektywność układu odpornościowego, co może sprzyjać infekcjom lub nasileniu przebiegu niektórych chorób – dość częste jest wystąpienie pod wpływem UV opryszczki wargowej u osób zakażonych wirusem opryszczki.

Należy również podkreślić, że wg opinii ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia dla zsyntetyzowania w skórze odpowiedniej  ilości witaminy D w miesiącach letnich (od kwietnia do września) wystarcza ekspozycja 5-15 min zwyczajowo odsłoniętej skóry (twarz, dłonie, przedramiona) 2-3 razy w tygodniu. Wyjątkiem mogą być osoby przebywające stale w pomieszczeniach (np. osoby starsze, przewlekle chore) a także osoby o silnej pigmentacji skóry, mieszkające na stałe w rejonach o niskim indeksie UV. Wyższa przyswajalność witaminy D3 pod wpływem intensywnego słońca, jak uważało się wiele lat, wcale nie jest taka oczywista. Badanie przeprowadzone na 93 surferach z Hawajów, którzy średnio przebywali na intensywnym słońcu 23 godziny tygodniowo i nie stosowali kremów z filtrem wykazało, że mediana poziomu witaminy D3 wyniosła jedynie 30 ng/ml, a jedna czwarta miała ten poziom poniżej dolnej granicy normy. Okazuje się, że intensywne opalanie może nawet zmniejszać produkcję witaminy D. Poza tym promieniowanie UV obniża efektywność układu odpornościowego, co może sprzyjać infekcjom lub nasileniu przebiegu niektórych chorób. A zatem konieczność zapewnienia odpowiedniego stężenia witaminy D3 nie stanowi argumentu wspierającego intencjonalne opalanie lub ograniczenie ochrony skóry przed promieniowaniem UV.

Czy opalanie w solarium również szkodzi i może przyczyniać się do powstania raka skóry?

Zdecydowanie ! Należy bezwzględnie zrezygnować z korzystania z solarium – promieniowanie ultrafioletowe w solarium jest nawet 10-15 razy silniejsze od promieniowania słonecznego. Taka opalenizna jest bardzo niezdrowa. Nie tylko wysusza skórę i przyspiesza jej starzenie się, ale przede wszystkim może być przyczyną rozwoju czerniaka. Światowa Organizacja Zdrowia wpisała promieniowanie ultrafioletowe na listę kancerogenów, czyli uznała je za czynnik bezpośrednio sprawczy w rozwoju nowotworów skóry. Korzystanie z solarium zwiększa nie tylko ryzyko zachorowania na czerniaka, ale również ryzyko wystąpienia raka skóry – 2,5-krotnie kolczystokomórkowego i 1,5-krotnie podstawnokomórkowego.  Z badań wynika, że zdecydowana większość klientów solarium to kobiety. Jeśli opalają się pod lampą częściej niż raz w miesiącu, ryzyko rozwoju czerniaka zwiększa się u nich o 55 proc. Jeszcze bardziej zagrożone są osoby młode, poniżej 30. roku życia. W ich przypadku ryzyko zachorowania wzrasta o 75 proc. Na tym jednak nie koniec. Ze względu na potwierdzone badaniami ryzyko zachorowania na czerniaka w wielu krajach (w tym w Polsce) wprowadzono zakaz korzystania z solarium przez osoby niepełnoletnie.

 Czy badania są skomplikowane? Czy są bolesne? Każdy z nas posiada różne znamiona na skórze. Czy takie znamiona mogą być groźne?

Tu niezwykle ważna jest samoobserwacja swoich zmian skóry. Szczególnie bacznie powinny się obserwować osoby, znajdujące się w grupie ryzyka zachorowania na czerniaka,  a są to osoby często i długo się opalające, korzystające z solariów, o fototypie skóry 1 i 2 (do których należy około 70%! polskich obywateli), czyli o jasnej karnacji i jasnych włosach, piegowate, z licznymi znamionami barwnikowymi, obciążone genetycznie, a wiec takie, u których w rodzinie już występował czerniak.

W przypadku licznych zmian na skórze pleców radzę   wykonywać zdjęcia   co 4-6 miesięcy i samemu je porównać, czy nie znamiona nie uległy zmianie – powiększyły się, zmieniły kolor itp.).

Czerniak wyjątkowo rzadko występuje przed okresem dojrzewania tak więc kontrolę znamion najlepiej zacząć przeprowadzać po tym okresie od około 15-16 roku życia.

Jakie zauważone zmiany na skórze powinny nas zaniepokoić?  

Nowotwory skóry mogą rozwinąć się w każdym miejscu skóry (dlatego lekarz dermatolog lub chirurg onkolog) powinien zbadać całą skórę pacjenta. Czerniaki częściej rozwijają się na kończynach i tułowiu, raki skóry na tułowiu i głowie.

W ocenie, czy znamię jest łagodne czy złośliwe pomaga system ABCDE:

A       Asymetryczny kształt  (asymmetrical shape)      Łagodne znamiona są zazwyczaj owalne i symetryczne, dlatego niepokoić powinny znamiona o asymetrycznym kształcie

B       Nierówne brzegi (border irregularity)      Nieregularne, nierówne, ostro odgraniczone brzegi charakteryzują złośliwe znamiona, te łagodne mają z reguły łagodne i równe brzegi

C       Nierówny rozkład barwy (colour variability)     Zabarwienie czerniaka jest nierównomierne, w przeciwieństwie do znamienia niezłośliwego, które charakteryzuje równomierny rozkład barwy

D       Wielkość > 6m (diameter) Średnica łagodnego znamienia zazwyczaj nie przekracza 5-6 mm, dlatego znamiona  większe niż 6 mm powinny zostać zbadane

E       Zmiany kształtu, granic,  barwy i wielkości (evolution) Czerniak ulega zmianom w czasie – znamię zmienia kształt, rozkład zabarwienia, wielkość, uwypukla się. Łagodne znamiona pozostają z reguły niezmienne.

Jeśli jakaś zmiana nas niepokoi do jakiego specjalisty powinniśmy pójść na konsultacje – wystarczy wizyta u dermatologa?

Z podejrzanymi zmianami na skórze zgłaszamy się jedynie do dermatologów i chirurgów- onkologów, którzy wnikliwie i dokładnie obejrzą znamię za pomocą dermatoskopu lub wideodermatoskopu i postawią rozpoznanie. Należy również pamiętać, że stuprocentowe rozpoznanie czerniaka można postawić jedynie po chirurgicznym usunięciu zmiany i przebadaniu jej przez histopatologa.

Pacjent, u którego podejrzewa się czerniaka powinien jak najszybciej zgłosić się do ośrodka onkologicznego na dalsze badania. W Polsce istnieje kilkanaście ośrodków onkologicznych, w których leczy się czerniaka. Chorzy mają zatem łatwy dostęp do specjalistycznej opieki. Do onkologa (np. w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie) można dostać się bez skierowania (po uprzednim umówieniu wizyty telefonicznej).

 Jak często powinniśmy szczegółowo „oglądać swoje ciało” właśnie pod kątem wykrycia zmian skórnych?

Z reguły wizyta raz w roku u chirurga onkologa lub dermatologa wystarcza, nie należy też przesadzać! Profilaktyczne usuwanie wszystkich znamion nie ma sensu, ponieważ w minimum 50% czerniaki rozwijają się tam, gdzie wcześniej nie było zmiany. Usuwamy tylko te znamiona, które w dermatoskopowym badaniu klinicznym wzbudziły podejrzenie lekarza. Wcześnie wykryty czerniak jest prawie w 100% wyleczalny i nadal podstawowym leczeniem onkologicznym w jego przypadku jest leczenie chirurgiczne.  

 

Przewiń na górę
Skip to content